Najbliższa sobota 1-08-2009 Ułęż bardziej szkoleniowo !!!

[bociek]

Bzyk czy dupowozy typu KIA ceed mogą się poszkolić?

Mogę krzyknąć na forum-zobaczymy czy będą chętni

[Bzyk]

Bzyk czy dupowozy typu KIA ceed mogą się poszkolić?

Mogę krzyknąć na forum-zobaczymy czy będą chętni

 

Ja zawasze powtarzam że "nie samochód czyni kierowcą"

Były juz pucharowe Kia Ceed, Alfa Romeo.

 

Każdy samochód jest dobry, żeby się czegoś nauczyć, nawet Fiat Uno śmigał i zawstydzał szbysze auta

 

Zapraszamy !

[Nochal]

Ba. Nawet mój Jaguar bokami latał, mimo że całkiem się do tego nie nadaje

Kurcze pojechałbym, ale nowy samochód "do zabawy" w warksztacie jeszcze stoi... :sad:

a Jaga obiecałem sam sobie że więcej na tor zabierać nie będę.

[Niebieski]

Uwaga Uwaga Achtung Achtung

 

nie znam szczegółów ale dla wyjeżdzających z Warszawy w kierunku Lublina mają jutro czekać jakieś niemiłe remontowe niespodzianki - dlatego zalecane są objazdy np. wylot Wałem Miedzeszyńskim na Otwock i potem do Lubelskiej na to rondko w Kobieli albo do samego Dęblina i na Kock ale niech się wypowie jeszcze ktoś kto ma lepiej topografię obcykaną...

[kj5d]

Ja proponuję ominąc rondo w Kolbieli.

Znam fajną trasę - z niezłymi winklami i fajnymi prostymi - nawet nie jest bardzo dziurawa.

 

http://www.zumi.pl/trasa.html?xs=21.27884&ys=52.011899&xk=22.110763&yk=51.591624&v=true&loc2=U%C5%82%C4%99%C5%BC%2C%20&utf=1

801 (wałem miedzeszyńskim) lub 50 (przez Górę Kalwarię) do przecięcia tych tras.

Dalej 801 na południe 3 km

W lewo na Warszawice->Pogorzel->Osieck->Pilawa

W prawo w 17

Potem już tylko obwodnica Garwolina - można przyciąć

Ryki

Za rykami w lewo w 48

 

:shock: UWAGA na lotne patrole:

- srebrana vectra sedan (okolica Garwolina)

- czarna vectra kombi (okolica Ryk)

[capricorn]

- srebrana vectra sedan (okolica Garwolina)

W Garwolinie to tylko granatowa Vectra kombi :!: :!: :!: z przyciemnianymi szybami i wielgachną antena CB.

BTW jeśli tylko będziemy szkolić umiejętności to tym razem i ja się skuszę :razz:

[kj5d]

Ja słaby w kolorach jestem - wiec może ciemny granat - szyby faktycznie przyciemniane.

[h8r]

Może jakiś wspólny przejazd z wawy zorganizujemy, będzie łatwiej jechać tym co nie znają trasy i nie mają gps. Tylko normalny przejazd, a nie wyścig.

[kamil.ch]

Może jakiś wspólny przejazd z wawy zorganizujemy, będzie łatwiej jechać tym co nie znają trasy i nie mają gps. Tylko normalny przejazd, a nie wyścig.

 

Ja jestem za. Jakaś propozycja co do miejsca i czasu?

[h8r]

godzina 7 (2h to dużo czasu na spokojny dojazd moim zdaniem)

miejsce? gdzieś po drodze, jakaś stacja benzynowa?

[aerospin]

Uwaga Uwaga Achtung Achtung

 

nie znam szczegółów ale dla wyjeżdzających z Warszawy w kierunku Lublina mają jutro czekać jakieś niemiłe remontowe niespodzianki - dlatego zalecane są objazdy np. wylot Wałem Miedzeszyńskim na Otwock i potem do Lubelskiej na to rondko w Kobieli albo do samego Dęblina i na Kock ale niech się wypowie jeszcze ktoś kto ma lepiej topografię obcykaną...

 

Odnośnie szczegółów - http://miasta.gazeta.pl/warszawa/1,9519 ... edlec.html

[Tilki]

Nie ma rabatu dla obchodzących tego dnia urodziny :grin: ?

 

Rabatu nie ma ! - ale osobiście mogę się Tobą zająć :-)

 

Tym razem nie mogę się ruszyć z domu na cały dzień (goście, goście) - ale w przyszłości chętnie skorzystam z zaległej "promocji urodzinowej". :grin:

[capricorn]

Cóż można by było powiedzieć :roll: , było gorąco :wink: . Pozdro dla wszystkich poznanych oraz Bzyka który zachorował na chorobę lokomocyjną :wink:

[Rallymen]

Cóż - Ułęż, Wróbel - i wszystko jasne!

Zawitałem do Ułęża po prawie rocznej przerwie - poczyniono tam inwestycje polegające na zabetonowaniu kilku miejsc "strategicznych", co daje nowe możliwości wyboru toru jazdy oraz powoduje, że jest bezpieczniej i... sporo szybciej

Próba była zrobiona jakby "pode mnie" - start lotny, brak bardzo ciasnych nawrotów, poza tym wspaniały dobór parametrów trasy - choć jak dla mnie brakowało slalomu na płycie poślizgowej, gdyż ślizgac to ja się troszkę lubię...

Pierwsze przejazdy - oczywiście olbrzymia ilość błędów, ale jazda dająca wielką frajdę...Na moja specjalną prośbę za stery mojego bolidu zasiadł Wróbel i... wyskalował mi samochód. Pokazał mi, jak można płynnie jechać, wykorzystując nawet niezbyt mocne auto, jak mój seryjny WRX. Optymalny tor jazdy, perfekcyjnie ciasna jazda, precyzyjne hamowania i... "przyjąłęm" od Piotra z godnością 8 sekund na kilkukilometrowej próbie . Były to baty w pełni zasłużone, choć Piotr nawet w pełni nie wykorzystał możliwości auta, oszczędzając sprzęt i twierdząc, że jeszcze sekundę można spokojnie urwać. Pozytywnie zmotywowany postanowiłem spróbować "zmałpować" jazdę Piotra, co po części się udało, gdyż odrobiłem 6 sekund, a te pozostałe 2 sekundy to jest to, nad czym muszę i chcę ciężko pracować.

W tym miejscu serdeczne podziękowania dla Piotra - za wszystko, dla Bzyka i Berlina - za transport kółek, cenne uwagi na prawym oraz miłe towarzystwo.

Dziękuję pozostałym uczestnikom spotkania, a w szczególności nowo poznanym osobom z Forum.

Szczególne podziękowania dla Emila za pokazanie z perspektywy prawego fotela możliwości EVO 9 RS - auto jest killerem, a kierownik też widać że go ogarnia.

Do zobaczenia w Ułężu następnym razem!

[kj5d]

Ja dodam krótki komentarz z punktu widzenia nowicjusza.

Pierwszy raz w Ułęży(u)??? ale po wcześniejszych korepetycjach u Piotra.

 

Ten jeden dzień daje więcej niż kilka lat jeżdżenia cywilnego.

Polecam wszystkim zaczynającym swoją przygodę.

 

Dość powiedzieć, że dzięki pomocy Piotra i innych instruktorów poprawiłem swój czas o 14s pomiędzy pierwszym i ostatnim okrążeniem.

 

Błędów jeszcze masa. Praca domowa do odrobienia.

Do zobaczenia następnym razem.

[kamil.ch]

Byłem pierwszy raz i jestem bardzo zadowolony. Jedno okrążenie z instruktorem siedzącym na prawym daje więcej niż wiele godzin samodzielnych treningów :!:. Można się dowiedzieć, że nawyki, które uważało się za dobre są zupełnie błędne. Uwagi dawane przez instruktorów skutkują lepszym przejazdem już po paru okrążeniach. :smile:

 

Utwierdziłem się też w przekonaniu, że MR2 to jest to o co mi chodziło i samochód może dawać masę funu. Bzyk dzięki za emocjonujące okrążenie na prawym :shock:. Niestety samochód ma o wiele większy potencjał niż ja , ale sezon w pełni i jest czas żeby nad tym popracować.

 

Dziękuję organizatorom i uczestnikom za fajną imprezę i do zobaczenia wkrótce.

[jaskulwwa]

mała relacja od alustar (ten od Shelby GT500) http://www.youtube.com/user/TunihngDesi ... DZ3wIAJiHM

[kowalk]

Było super! Też byłem pierwszy raz i polecam każdemu zabrać dodatkowy komplet opon na zmianę Bo mi się udało tam dokończyć moje opony (drutów nie było ) i nie pojezdziłem tyle ile chciałem bo jakoś musiałem wrócić :wink: Pozdrowienia dla wszystkich nowopoznanych

[ogorass]

UWAGA:

Po pojeżdżawce pozostały fanty:

- plecak z różnymi różnościami wyglądającymi na dosyć istotne dla właściciela

- pudło plastikowe z różnymi różnościami

- gaśnica

 

Plecak i pudło do odbioru u Piotra Wróblewskiego, gaśnica do odbioru u mnie.

[gpruszko]

to jak to było z tymi słabszymi autami, początkującymi kierowcami, skoro kolega nasz drogi Bzyk chorobę lokomocyjną otrzymał?

[aerospin]

Jeśli chodzi o auta to fakt, te słabsze to były WRX-y, ale Bzyk to tę chorobę chyba przywiózł już ze sobą

 

No a samo spotkanie fantastyczne, można było i pojeździć, i poznać nowych, ciekawych ludzi. Poza tym piękne Shelby, no i biały odrzutowiec, który w rękach kolegi 'emila' nie pozostawiał wątpliwości, co do kolejności na liście z czasami.

 

Pozdrowienia dla wszystkich - ja już się rozglądam za następnym terminem...

[Tilki]

Może Bzyk zabalował gdzieś w piątek wieczór... i ta choroba lokomocyjna to najzwyklejszy syndrom dnia następnego :wink:

Jakoś go nawet na forum nie widać

[Bzyk]

Może Bzyk zabalował gdzieś w piątek wieczór... i ta choroba lokomocyjna to najzwyklejszy syndrom dnia następnego :wink:

Jakoś go nawet na forum nie widać

 

Już jestem :-)

 

Szeffffostfofff :-) zorganizowało mi kilkudniowy wypad łódką po mazurach :-) BEZ ZAPOWIEDZI .

I jak tu nie kochać szefa ???? :-)

 

Co do choroby ... gorąco było :- ) ( w sobote i w piątek też hahah )

[Tilki]

Już jestem :-)

 

Szeffffostfofff :-) zorganizowało mi kilkudniowy wypad łódką po mazurach :-) BEZ ZAPOWIEDZI .

I jak tu nie kochać szefa ???? :-)

 

Co do choroby ... gorąco było :- ) ( w sobote i w piątek też hahah )

 

Eh, a już Cię chciałam zatrudnić u siebie... :wink:

Piątek, sobota... oj rozbrykał się kolega :wink: (żartuję)

[Bzyk]

:wink: :grin: :grin: