Skocz do zawartości

Tarcze hamulcowe w Legacy H6


Bluetooth

Rekomendowane odpowiedzi

(zdolność odprowadzania ciepła jest wyłącznie funkcją powierzchni tarczy, więc tarcze nacinane o tyle szybciej będą odprowadzały ciepło, o ile zwiększona jest ich powierzchnia - więc niewiele) - i tu STIFAN ma rację.

 

Wydaje mi się jednak, że nawiercane/nacinane tarcze są po prostu lepiej wentylowane i nie zapobiega to skutkom przegrzania tarcz, tylko to uniemożliwia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 452
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

(zdolność odprowadzania ciepła jest wyłącznie funkcją powierzchni tarczy, więc tarcze nacinane o tyle szybciej będą odprowadzały ciepło, o ile zwiększona jest ich powierzchnia - więc niewiele) - i tu STIFAN ma rację.

 

Wydaje mi się jednak, że nawiercane/nacinane tarcze są po prostu lepiej wentylowane i nie zapobiega to skutkom przegrzania tarcz, tylko to uniemożliwia.

Chodzi o większą powierzchnię oddawania ciepła. Wentylowanie nie ma na to wpływu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wydaje mi się jednak, że nawiercane/nacinane tarcze są po prostu lepiej wentylowane i nie zapobiega to skutkom przegrzania tarcz, tylko to uniemożliwia.

 

Lepiej wentylowane = łatwiej odprowadzają ciepło. Zmniejsza to ich skłonność do przegrzewania się, ale nie oznacza, że się przegrzać nie mogą.

Jeżeli zwiększenie powierzchni tarczy poprzez nawiercanie/nacinanie wynosi np.10%, to jej zdolność odprowadzania ciepła (a więc i odporność na przegrzanie) wzrośnie również o max.10%.

Czy to ma jakieś znaczenie w codziennej jeździe ? Nie jestem pewien, ale myślę, że niewielkie. W jeździe wyczynowej natomiast, gdzie walczy się o każdy % czegokolwiek, bo może dać przewagę nad przeciwnikiem (i tak wszystko jest już doprowadzone do ekstremów), sięga się również po takie "poprawiacze parametrów". To, że zużycie klocków wzrasta, w rajdach znaczenia nie ma a w "cywilnym" użytkowaniu jednak tak...

 

Legacy/OBK wyczynowym samochodem nie jest, więc sądzę, że gładkie dobre tarcze wystarczyłyby nawet na polskie warunki. Świadczy o tym fakt, że samochodów o bardzo podobnych parametrach wagowo/mocowych :wink: i "niegnących się" tarczach, jest kilka na rynku...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chcesz powiedzieć, że tarcza nawiercana o tej samej średnicy co nienawiercana ma taką samą powierzchnię oddawania ciepła? Nie wydaje mi się ;).

 

Zależy od wielkości otworów, może się trafić, ze tarcza nawiercana ma mniejszą powierzchnię. Ale o ile dobrze mi się wydaje to nawiercanie jest stosowane w pierwszym rzędzie do obniżenia masy a nie poprawienia odprowadzania ciepła.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy ktoś z posiadaczy Legacy lub OBK ale MY05 miał problemy z tarczami i klockami? Moze tu jest jakaś różnica,tylko dlaczego SIP nie zmieniałby tarcz i klocków na takie jakie są w MY05- może nie ma takowych? Co do stylu jazdy to tez nie do końca pasuje- chyba nie wszyscy mający problemy przyznawali się do namiętnego wykonywania ekstremalnych hamowań, ja tam hamulców nie oszczędzam i zdarzają mi się hamowania w zakresach tu wymienianych i problemów nie ma(jak na razie ale może to wszystko przedemną).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W tym momencie waszej dysputy zgodzę się ze stifanem a to dla tego, że:

Kupiłem klocki do Forysia i Rav4 oemowe produkowane w Japonii, efekt był taki, że mnie pokrzywiło tarcze a w Ravce pokrzywiło tarcze jak cholera i przy mocniejszym hamowaniu włączał się ABS. U mnie po wymianie klocków tarcze się dotarły i jest wszystko ok, w Rav tarcze poszły do wymiany.

Tarcze w tych autach są ok tylko z klockami coś nie tak.

Czy krzywiły się w standardowym urzytkowaniu czy przy jakimś powiedzmy mocniejszym traktowaniu?

 

Jak najbardziej przy cywilnym traktowniu, a w przypadku Ravki nawet bardzo cywilnym traktowaniu.

Co do rozwiązań SIPu - cóż się dziwić robią co się da z tego co mają czyli oryginałów. Jeśli dostawca spieprzył partię klocków to i tak pójdą do FHI, a że nie tylko odbiorcą klocków jest FHI, to pojawiły się takie problemy w innych japońskich markach wymienionych przy tym temacie. Z nieoficjalnego źródła, mam info (nie wiem niestety na ile wiarygodne): jeden z dwóch głównych dostawców klocków na rynku japońskim otworzył fabrykę w Korei czy Chinach i ponoć z tymi klockami jest problem, a te z fabryki japońskiej są ok.

 

Tanie rozwiązanie: kupta se klocki Lucasa lub Jurida i przetoczcie tarcze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...
Do GAL'a :

 

Witam. Po dłuższej przerwie. Podobno SIP miał otrzymać jakieś "magiczne" tarcze i klocki dla Ciebie . Doprowodzono wymianę do końca ?

 

O tarczach pisał Jakublad, ja - o klockach:

http://forum.subaru.pl/viewtopic.php?t= ... c&start=95

 

Jak na razie jeżdżę na klockach od Forestera (hamują) i tarczach oryginalnych (huczą). Żadnych nowych wiadomości nie ma.

 

Pzdr.

Gal

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie tez miałem ochotę coś dorzucić do tematu.

Klocki od Forestera po przejechaniu na nich 9tys zaczęły znów dymić i śmierdzieć tlącym się drewnem z plastikiem.

Dzieje się tak bez specjalnego "wysilania" ich.

Hamują jak narazie Ok tylko co człowiek stanie na światłach to w związku z zapachem zastanawia się co się w autku pali i jest trochę nerwowo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niedobrze. W tym miesiącu muszę zdecydować czy podpisać nową um. leasingową.

OBK 2.5i SPE jest jedynym rozsądnym kandydatem. Czy ktoś wie co oznacza SPE ? W oficjalnym cenniku jest oznaczenie " standard " a tu mamy w sierpniu promocje na OBK 2.5 SPE. Mam na myśli oficjalną strone SIP.

PS. Nie wspomnę że na zagranicznych stronach taka wersja nie istnieje. Jest za to wersja "S Line " która mi znaczniej odpowiada no ale do naszego " specjalnego" rynku już się przyzwyczaiłę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli oznacza to samo co SPE w Legasiu, to lepsze wyposażenie, czyli:

 

- czarna, skórzana tapicerka;

- elektrycznie regulowany fotel kierowcy;

- podgrzewane fotele przednie;

- panoramiczny, szklany dach;

- podgrzewanie przedniej szyby;

- tempomat;

- kurtyny powietrzne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skóry na bank nie ma. Sprawdzałem w salonie. Reszta się zgadza. Miałem nadzieję że bedzie to zbliżone do "S Line" dostępnego w Japonii lub Stanach. Nakładki na pedały od STI, chromowane listwy na progi, felgi 17-stki, troszkę inne " bardziej metaliczne " wykończenie konsoli, inna gałka zmiany biegów i trochę innych bajerów mniej istotnych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak nie ma skóry, to nie ma też podgrzwanych siedzeń i eletrycznie regulowanego fotela kierowcy...

Skóry nie ma co żałować bo i tak nie lubię ale fotela elektrycznie regulowanego bardzo będzie brakowało.

To co mam u siebie to kpina a nie fotel w samochodzie tej klasy(lub lepiej samochodzie który sobie uzurpuje bycie w tej klasie)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jakieś szczegóły?

Pisałem wczesniej.

Jest regulacja tył-przód, oparcie, lędżwia, podniesienie poddupnika a nie ma regulacji podparcia ud. Jak wynika ze studiowania instrukcji jest to w fotelach elektrycznie sterowanych.

Naprawdę cierpię z tego powodu i jest mi cholernie nie wygodnie.

Do tego regulacja kierownicy w jednej płaszczyżnie i jest rzenada.

A może żenada?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...