Skocz do zawartości

Tarcze hamulcowe w Legacy H6


Bluetooth

Rekomendowane odpowiedzi

w każdym aucie trzeba myśleć !! przede wszystkim o hamowaniu !! hamulce nie przegrzewają się tylko w STI i Formule 1 :mrgreen: w takim "drastycznym" przypadku pozostaje zakup Audi quattro, Mercedesa 4-matic, Volvo "AWD" i zapomnieć o Subaru, a ja jednak pozostanę przy Subaru ..... bo to auto dla ludzi myślących ...

 

 

ps. nowy samochód z SIP za 200k ze źle ustawionymi kątami kół ? czy to może jakaś "pukawka" ze Szwajcarii ? :mrgreen:

Żadna tam "pukawka". Nowy z SIP. Poza tym co do myślenia o hamowaniu to guzik prawda. Jeździłem, zarówno ja jak i mój tata, wieloma autami i w żadnym nie działo się coś takiego jak w Legacy 3.0. Hamulce psują przyjemność z jazdy całkowicie, bo po każdym hamowaniu z np. 180 do 90 km/h kierownicą telepie na wszystkie strony. Nie działo się tak w żadnym aucie z tych, które mieliśmy, a były to BMW, VW, Honda, Impreza GT. Jeśli kupuje się sportowe auto, a za takie wszyscy uważają Subaru, to nie po to aby oszczędzać hamulce i kalkulować co kiedy można.

 

po pierwsze Legacy 3.0 nigdy nie było sportowym autem, poza tym w którym miejscu w Polsce można oficjalnie osiągać 180km/h :shock: - łamiesz przepisy :mrgreen:

 

czy w serwisie na gwarancji wymieniono ci klocki na te od Forestera ? bo jest to zalecane przez SIP rozwiązanie ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 452
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

 

po pierwsze Legacy 3.0 nigdy nie było sportowym autem, poza tym w którym miejscu w Polsce można oficjalnie osiągać 180km/h :shock: - łamiesz przepisy :mrgreen:

 

czy w serwisie na gwarancji wymieniono ci klocki na te od Forestera ? bo jest to zalecane przez SIP rozwiązanie ...

Stifan jak rany weź już przestań.

Przeczytraj pw.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę, że dalsza rozmowa nie ma sensu. Nie zastanawiam się nad tym czy łamię przepisy czy nie, ale nad sprawnością auta wartego około 200 tysięcy. Kupując Subaru, które reklamuje całą markę przez sport, a Legacy 3.0 jest flagowym modelem, nie biorę pod uwagę niesprawności hamulców. Gdybym chciał być częstym gościem w serwisie kupiłbym Renault lub Alfę, a nie borykał się z krzywiącymi się tarczami w Subaru.

 

PS. Tarcze były wymieniane w serwisie na wszystkie możliwe (czy na te z Forestera - nie wiem). Szczerze mówiąc mało mnie interesuje jakie tarcze będą w aucie - grunt, żeby były skuteczne i proste.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

PS. Tarcze były wymieniane w serwisie na wszystkie możliwe (czy na te z Forestera - nie wiem). Szczerze mówiąc mało mnie interesuje jakie tarcze będą w aucie - grunt, żeby były skuteczne i proste.

 

 

chłopie nie tarcze tylko ->KLOCKI<- , tarcze nie mają z tym nic wspólnego !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sugerujesz, że materiał z którego wykonuje się tarcze nie ma żadnego wpływu na ich krzywienie się? Ciekawe. Tu Cię zaskoczę, bo ma wpływ i to całkiem duży. Raz, że materiał, a dwa wykonanie tarcz. Jeśli są nawiercane, nacinane to już przez samo to mają większą powierzchnię odprowadzania ciepła i nie nagrzewają się do tak wysokich temperatur, a dodając jeszcze lepszy materiał można uzyskać zupełnie inne parametry tarczy. Zmienianie natomiast samych klocków jest nieuzasadnione.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sugerujesz, że materiał z którego wykonuje się tarcze nie ma żadnego wpływu na ich krzywienie się? Ciekawe. Tu Cię zaskoczę, bo ma wpływ i to całkiem duży. Raz, że materiał, a dwa wykonanie tarcz. Jeśli są nawiercane, nacinane to już przez samo to mają większą powierzchnię odprowadzania ciepła i nie nagrzewają się do tak wysokich temperatur, a dodając jeszcze lepszy materiał można uzyskać zupełnie inne parametry tarczy. Zmienianie natomiast samych klocków jest nieuzasadnione.

 

młody człowieku to klocki dają za wysoką temperaturę pracy przez co krzywią tarcze nawet jeżeli byłyby nawiercane, nacinane czy święcone :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W tym momencie waszej dysputy zgodzę się ze stifanem a to dla tego, że:

Kupiłem klocki do Forysia i Rav4 oemowe produkowane w Japonii, efekt był taki, że mnie pokrzywiło tarcze a w Ravce pokrzywiło tarcze jak cholera i przy mocniejszym hamowaniu włączał się ABS. U mnie po wymianie klocków tarcze się dotarły i jest wszystko ok, w Rav tarcze poszły do wymiany.

Tarcze w tych autach są ok tylko z klockami coś nie tak.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W tym momencie waszej dysputy zgodzę się ze stifanem a to dla tego, że:

Kupiłem klocki do Forysia i Rav4 oemowe produkowane w Japonii, efekt był taki, że mnie pokrzywiło tarcze a w Ravce pokrzywiło tarcze jak cholera i przy mocniejszym hamowaniu włączał się ABS. U mnie po wymianie klocków tarcze się dotarły i jest wszystko ok, w Rav tarcze poszły do wymiany.

Tarcze w tych autach są ok tylko z klockami coś nie tak.

Czy krzywiły się w standardowym urzytkowaniu czy przy jakimś powiedzmy mocniejszym traktowaniu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, ale dzięki nawiercaniu/nacinaniu tarcz jest lepsze odprowadzanie ciepła, co zapobiega nagrzewaniu się tarcz i ich ewentualnemu krzywieniu. Zaprzeczysz?

 

NIE Jeżeli masz 300KM, specjalne klocki i tarcze zrobione ze specjalnych materiałów to rzeczywiście po 5 okrążeniu toru Hockeinheim a masz jeszcze 20 do końca zaczyna to odprowadzać ciepło i pomaga.

W twoim samochodzie jeżeli rzeczywiście szybko jeździsz tarcze zaczną pękać przy nawiercanych otworach a na nacinanych 2 razy szybciej zużyjesz klocki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaczyna odprowadzać ciepło? Wybacz, ale w moim pojęciu fizyki tak to nie wygląda.

 

Może inaczej trzeba na to spojrzeć? Nawiercenia tarcz i rowki owszem dają jakiś efekt, ale jest on zauważalny powyżej jakieś granicy temperatury, granica ta jest na tyle wysoko, ze w takim najzwyklejszym aucie to nie ma sensu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie! Spokojnie... 8)

 

Każdy chce, żeby mu samochód

a) hamował sprawnie (w każdym zakresie prędkości)

B) nie rzęził, piszczał przy hamowaniu, a kierownica nie drgała

 

W Legacy jest problem z hamulcami. Na ile to kwestia klocków, na ile tarcz, a na ile konstrukcji hamulców (wentylacji?) zmienionej w MY 04-05 w porównaniu z poprzednimi - nie wiem.

 

Klocki

Nowe klocki, zrobione (podobno) tak, żeby wytrzymywały b. długie przebiegi - wydawały bardzo dziwne, lub raczej prze3raźliwe dźwięki przy mocniejszym hamowaniu i nie hamowały zbyt dobrze. Zastosowanie klocków z Forestera rozwiązuje (moim zdaniem) ten problem.

 

Tarcze

Nie mam pojęcia, czy rodzaj (jakość) żeliwa użytego do produkcji tarcz ma wpływ na ich skłonność do krzywienia się, ale uważam to za całkiem prawdopodobne (jeżeli w ogóle do produkcji tarcz używa się różnej jakości materiału). W takim przypadku zmiana tarcz na "lepsze" odniosła by pożądany skutek. Tarcze nacinane, wiercone na pewno są słabsze (mniej trwałe) od tarcz pełnych, szybciej zużywają klocki i nieznacznie szybciej odprowadzają ciepło (zdolność odprowadzania ciepła jest wyłącznie funkcją powierzchni tarczy, więc tarcze nacinane o tyle szybciej będą odprowadzały ciepło, o ile zwiększona jest ich powierzchnia - więc niewiele) - i tu STIFAN ma rację.

Tarcze w Legacy spełniają swoje zadanie bez problemów w samochodach, które eksploatowane są "delikatnie" i ci użytkownicy, którzy jeżdżą w taki sposób nie mają powodów do narzekań (mam nadzieję, że nie odbiorą tego jako obelgi :wink: ). Jeżeli jednak samochód jeżdżony jest nieco mocniej (na drodze, nie na torze) co wypadku Subaru w Polsce jest niemal regułą - to tarcze się krzywią.

 

Słyszałem, że SIP w historii nie sprzedał ani jednej Imprezy 1.6. Czy to nie mówi czegoś o nabywcach Subaru w Polsce...?

 

Chce, czy nie chce, SIP musi brać to pod uwagę i dostarczać samochody, które spełniają oczekiwania ich klientów. Jeżeli hamulce w Legacy nie nadają się do ostrzejszej jazdy, to powinny zostać wymienione dla dobra renomy Subaru i utrzymania "rajdowego" wizerunku marki w Polsce. I SIP wie najlepiej (a przynajmniej powinien wiedzieć), co w tych hamulcach należy zmienić aby dało się nimi hamować bez stresu przy każdej prędkości... problem tylko w tym, żeby to zrobił...

 

Tak przynajmniej myślę 8) .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może inaczej trzeba na to spojrzeć? Nawiercenia tarcz i rowki owszem dają jakiś efekt, ale jest on zauważalny powyżej jakieś granicy temperatury, granica ta jest na tyle wysoko, ze w takim najzwyklejszym aucie to nie ma sensu.

Ma to sens o tyle, że jak już napisano tarcze nagrzewają się do pewnej granicy, a później nawiercanie i nacinanie spowalnia ten proces. Jest jeszcze kwestia materiału z którego tarcze są zrobione - jeden materiał lepiej odprowadza ciepło, inny gorzej, więc rodzaj tarcz również ma znaczenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Problem hamulców występuje praktycznie w każdym aucie produkowanym na rynki USA, Kanady, Australii ... ( z wyjątkiem Ferrari, Lamborghini, Porsche itp.l ) lub na te rynki a użytkowanym w Europie ( szczególnie w Polsce ) gdzie prawie nikt nie przestrzega przepisów szybkości maksymalnych a na głównych drogach krajowych stale występuje konieczność hamowania ( traktory, ciężarówki, piesi, psy itp. )

Praktycznie szybka jazda to stałe wyprzedzanie, hamowanie itp. np. 180-0, 160-90. Takie warunki nie występują w innych krajach Europy a co dopiero w USA, Kanada itp. gdzie szybkości maksymalne to 110km/h autostrada 50km/h miasto jest restrykcyjnie kontrolowana.

W Niemczech jedziesz autostradą 160km/h i hamujesz raz na godzinę ! a Austrii max 130 a teren zabudowany 50 i to jest przestrzegane.

Rynkiem zbytu dla Subaru jest USA, Kanada, Australia, Nowa Zelandia i tam te klocki żadko używane (110, 50) sądzę że nie sprawiają problemów.

-STI kilka hamowań z 200 i klocki mogą pękać, palić się.

-WRX skuteczny do 160 a powyżej hałas przy hamowaniu jak w H6, jeżeli obciążony dużo gorzej używanie klocków sportowych przyśpiesza pękanie tarcz

-Forester da się jeździć

W miarę dobre hamulce miały stare H6 produkowane do 2002 roku, tarcze wytrzymywały spokojnie 50 tys. z oryginalnymi klockami. Można je zaadoptować wraz z zaciskami do Outbacka H6 2004/5 koszt z klockami ok 5.000 pln.

Normalny H6 i Spec-B klocki od niczego nie pasują. Ale ostatnie dostarczane do Niemiec i Polski już tak tarcz nie przegrzewają, Da się szybko jeździć, ale należy unikać hamować 180-0. Myśleć wcześniej ale nie sądzę żeby FHI zrobiło specjalnie tarcze+klocki na warunki Polskie bo kilkaset samochodów to nie ilość a przepisy szybkości na drogach krajowych to przecież 110 i 50.

Myślę, że Japończyk może nie rozumieć że jak jest 110 to ktoś jedzie 180 jak również nie wie że "Polak śmierci się nie boi"

To moje doświadczenia z samochodami Subaru problem hamulców znika jesienią i zimą bo wolniej jeździmy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stifan.

Już naprawdę nie chce mi się bić piany w tym temacie ale:

-dlaczego przez ostatnie kilkanaście lat nie miałem problemów z tarczami w jakimkolwiek VW,Oplu,Skodzie, Hondzie a w Subaru je mam? Miałem tylko raz toczone prawie nowe tarcze w Toyocie Carinie.

Kierowca ten sam tak więc teorię o drogach, wyprzedzaniu i polskich warunkach można wyrzucić na śmietnik.

Podobnie z zimą -samochód odebrałem w grudniu i po tygodniu już miał tarcze do niczego.

Tak więc pogódx się z faktami i nie twórz jakiś niestworzonych teorii.

Hamulce sa po to aby hamować a nie zastanawiać się nad tym.

Za to nikt nie poruszył sprawy zmiany w ostatnich latach materiału na klocki.

W ramach ekologii zrezygnowanao z azbestu i moim zdaniem od tej pory klocki generalnie są do niczego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Problem hamulców występuje praktycznie w każdym aucie produkowanym na rynki USA, Kanady, Australii ... ( z wyjątkiem Ferrari, Lamborghini, Porsche itp.l ) lub na te rynki a użytkowanym w Europie ( szczególnie w Polsce ) gdzie prawie nikt nie przestrzega przepisów szybkości maksymalnych a na głównych drogach krajowych stale występuje konieczność hamowania ( traktory, ciężarówki, piesi, psy itp. )

Praktycznie szybka jazda to stałe wyprzedzanie, hamowanie itp. np. 180-0, 160-90. Takie warunki nie występują w innych krajach Europy a co dopiero w USA, Kanada itp. gdzie szybkości maksymalne to 110km/h autostrada 50km/h miasto jest restrykcyjnie kontrolowana.

W Niemczech jedziesz autostradą 160km/h i hamujesz raz na godzinę ! a Austrii max 130 a teren zabudowany 50 i to jest przestrzegane.

Rynkiem zbytu dla Subaru jest USA, Kanada, Australia, Nowa Zelandia i tam te klocki żadko używane (110, 50) sądzę że nie sprawiają problemów.

-STI kilka hamowań z 200 i klocki mogą pękać, palić się.

-WRX skuteczny do 160 a powyżej hałas przy hamowaniu jak w H6, jeżeli obciążony dużo gorzej używanie klocków sportowych przyśpiesza pękanie tarcz

-Forester da się jeździć

Tu się mniej więcej wszyscy zgadzamy.

FHI produkuje samochody "na świat", gdzie w większości fabryczne hamulce spełniają wymagania, ale SIP sprzedaje samochody w Polsce, gdzie (pomińmy polityczną poprawność co do "jeżdżenia zgodnie z przepisami") - nie spełniają.

 

W miarę dobre hamulce miały stare H6 produkowane do 2002 roku, tarcze wytrzymywały spokojnie 50 tys. z oryginalnymi klockami. Można je zaadoptować wraz z zaciskami do Outbacka H6 2004/5 koszt z klockami ok 5.000 pln.

 

Trochę...

Normalny H6 i Spec-B klocki od niczego nie pasują.

 

A co z "zamiennikami" (EBC i inne)? Czy nie produkują tarcz/klocków, które by rozwiązały problem kosztem nieco mniejszym niż PLN 5000...?

 

 

Nie mam podstaw, by kwestionować tezę o tym, że "w innych krajach jest OK", ale jeszcze raz powtórzę, że SIP zarabia pieniądze w Polsce, na polskich klientach, jeżdżących tak, jak się w Polsce jeździ. Można ten styl jazdy krytykować, mówić o obowiązujących przepisach i ograniczeniach prędkości, ale to nie zmieni faktów. A faktem jest, że użytkownicy (szczególnie) Subaru w Polsce, ograniczeń prędkości nie przestrzegają (oczywiście niektórzy - tak).

 

Co więcej, sprzedaż Subaru w Polsce w dużym stopniu opiera się na podtrzymywanym również przez SIP rajdowym wizerunku marki. Ma to swoje oczywiste konsekwencje. Mimo, że Dyrekcja zawsze podkreśla aspekty bezpieczenśtwa na drodze, unikania brawury itp., to jest to traktowane z pewnym przymrużeniem oka, bo nie kupuje się (i nie produkuje się)samochodu z dwustukilkudziesięciokonnym silnikiem, aby jeździć 50-90...

 

I skoro udziela się na te samochody w Polsce gwarancji, to powinno się być konsekwentnym (poza przypadkami ekstremalnymi, oczywiście).

 

W sumie, oczekiwałbym po prostu od Dyrekcji propozycji jak ten problem można rozwiązać. Rozsądnej propozycji...

 

PS. Ale prawdę mówiąc, aż mi się wierzyć nie chce, że w Niemczech ten problem nie występuje - z ich autostradami, prędkościami z jakimi na nich jeżdżą... Na autostradzie też czasem trzeba ostro hamować, a w H6 wystarczy jedno-dwa mocne hamowania i po sprawie....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wyjątkowo :mrgreen: absolutnie się z tym zgadzam i uważam że jest to główną przyczyną problemów z hamulcami na Polskim rynku ...

 

Przyjdzie nam jechać na wieś gdzie dachy wymieniano, podejść do pobliskiego lasu/strumienia i azbest odzyskiwać i samemu klocki robić ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wyjątkowo :mrgreen: absolutnie się z tym zgadzam i uważam że jest to główną przyczyną problemów z hamulcami na Polskim rynku ...

 

Przyjdzie nam jechać na wieś gdzie dachy wymieniano, podejść do pobliskiego lasu/strumienia i azbest odzyskiwać i samemu klocki robić ;)

 

Taka jest powszechna opinia (że problemy z gnącymi się tarczami zaczęły się od bezazbestowych klocków), ale powrotu do nich nie ma; azbest = 100% rak płuc :cry:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...