Skocz do zawartości

Zmarł "Król Popu"


Dyzio_d

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 114
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

śmierć króla w radiu maryja - poświęcili mu całe 1,5min na koniec głownego wydania wiadomości: http://wyborcza.pl/1,75478,6763250,Radi ... __ale.html

 

po prostu mial wiecej fanow niz Rydzyk i dla tego mu zazdroszcza ;)

 

Elek - kazdy zyje tak jak sam uwaza - on obral taka droge, mozna sie smiac ze nos mu odpadal, ale trzeba oddac czesc za to co robil i co osiagnal - procesy wszystkie wygral i tak na prawde do konca nic mu nie mozna bylo zarzucic - ja od poczatku nie wierzylem w to molestowanie dzieci, bo tak na prawde on sam byl duzym dzieckiem i tak na prawde dopiero jako dorosly czlowiek, mogl to dziecinstwo przezywac

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

adamusmax, no właśnie, zobacz - znalazło się wielu krytyków jego stylu życia, zachowania.. ale chyba nikt nie przyczepił się do tego, co dokonał w historii muzyki :cool:

 

dokladnie o to mi chodzi - co zo prezentowal w muzyce popularnej za ktora nie przepadam to bylo przemistrz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Misiek_Jr, oczywiscie RM musialo dodac ze " Jackson to modelowa postać masowej kultury pozbawionej wyższej wartości.", co jest objawem totalnej ignorancji. Nie znam drugiego piosenkarza, ktoremu by tak bardzo zalezalo na dobru swiata i ludzi, ktory by tak wiele zrobil dla innych.

 

Przeciez on ani razu nikogo nie skrytykowal, nie skrzywdzil, wrecz przeciwnie - pomagal potrzebujacym i poruszal w wielu swoich utworach tematy na prawde wartosciowe, a nie tylko spiewal o miziu-miziu milosci czy imprezie ostatniej nocy.

 

Gdyby nie zawisc innych ludzi i chec wykorzystania go, nikt by o nim nie mogl powiedziec na prawde zlego slowa.

 

Mnie najbardziej boli to, ze przez ostatnie lata na pewno nie byl szczesliwym czlowiekiem. Chcial tylko dobrze, a ludzie mu mowili, ze robi zle. I w ten sposob zmarl nieszczesliwy... :(

 

 

A RM jeszcze po smierci psy na nim wiesza, pieknie, bardzo po chrzescijansku!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

....

 

Przeciez on ani razu nikogo nie skrytykowal, nie skrzywdzil, wrecz przeciwnie - pomagal potrzebujacym i poruszal ...

 

Trafna sugestia, też sobie nie przypominam żeby M.J. kogoś krytykował, no i faktem jest że do paru akcji z pomocą się przyłożył.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://www.youtube.com/watch?v=1zpTQCQEFhg

 

chyba najlepsze wykonanie ever

 

[ Dodano: Pią Lip 03, 2009 7:31 am ]

a przy Dirty Diana to po prostu mam ciary

 

http://www.youtube.com/watch?v=7Hg-IRZk ... re=related

 

na prawde malo jest kawalkow z takim powerem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dziś pokazali fragment ostatniej próby.. zdecydowanie NIE był w formie.. z należnym szacunkiem ale trochę przerażający widok (zwłaszcza dodane zdjęcia ze zbliżeniami twarzy).. odszedł wielki artysta, za wcześnie.. ale mam wrażenie że nie dożyłby do ostatniego z planowanych 50 koncertów.. RIP..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dużo energii jak na 50latka to miał bruce dickinson na gwardii.. nie jestem ekspertem ale facet był mocno sztywny (może do czegoś innego przyzwyczaił przez lata).. żałuję że zmarł, szanuję jako artystę, mam kilka płyt :wink: ale jak dla mnie, może przeginam, pod koniec życia wyglądał już jak po wszystkim.. btw - większość jego numerów nawet po 10 czy 15 latach zabija brzmieniem.. a pamiętacie zeszłoroczny hit lata? :roll: radio karmi nas syfem a ARTYŚCI umierają :evil:

 

[ Dodano: Pią Lip 03, 2009 6:01 pm ]

obrazka nie widzę bo w komórce mi się nie otwierają :razz:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

slesz, najgorsze jest to, ze ludzie daja sobie wciskac taka papke :neutral:

Zobacz ilu ludzi slucha te "hity" lata itd., wcale im nie przeszkadza poziom granej muzyki, tu tkwi problem :mad:

Przez to wlasnie dzieje sie tak, ze prawdziwi artysci, ktorzy umieja cos zaspiewac i zagrac odchodza w zapomnienie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

slesz, ogladalem to samo i eksperci mowili ze mial bardzo duzo energi jak na 50-latka i dobrze sie trzymal.
dużo energii jak na 50latka to miał bruce dickinson na gwardii

 

dużo energii to ma 70 -letnia albo starsza Tina Turner.

i tak lubię piosenki MJ :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

śmierć króla w radiu maryja - poświęcili mu całe 1,5min na koniec głownego wydania wiadomości:

zaraz się okaże że za śmierć MJ będzie oskarżane RM i wszyscy z nim związani

trochę to śmieszne, gdy umiera gwiazda muzyki to niby ile miałoby poświęcić "takie" radio na ten temat? godzinne debaty na temat co robił, jak jadł etc.

takie rzeczy raczej niech pozostają na rzecz tabloidów i wszystkich mediów związanych z tymi sprawami. Całe media przecież nie będą 24h 7 dni w tygodniu teraz nadawać tylko jedną informacje

zmarł wielki człowiek, gwiazda muzyki ale nie dajmy się zwariować

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Michael bezsprzecznie kojarzy mi się z dzieciństwem. Kiedy miałem 3-4 lata i zacząłem w bardzo ograniczonym stopniu słuchać co bardziej charakterystycznych dźwięków, Michael święcił właśnie największe tryumfy albumem Thriller. Był to zresztą pierwszy oryginalny LP zakupiony przez ojca u nas w domu. Oczywiście na kasecie. Mam go po dziś dzień. Ciekawe zresztą ile jeszcze magnetyczna taśma zachowała informacji po tych 27 latach?

Przed Thrillerem puszczano najczęściej w radiowej trójce (tak mniemam, bo ojciec nic innego nie słuchał) ten kawałek

i właśnie taki Michael utkwił mi w pamięci najbardziej. Wesoły, ciemnoskóry dzieciak, porywający cały świat do zabawy.

Thriller to było szaleństwo tamtych czasów. Tytułowy kawałek był często emitowany w TV. Niestety dla mnie - 4letniego bajtla był to obok Szwedzkiego Kucharza z Muppetów (dziś nie wiem dlaczego :) ), obraz powodujący skrajnie traumatyczne przeżycia kończące się zawsze szybką ewakuacją pod łóżko w momencie, kiedy Michael przemienia się w wilkołaka. To było straszne. :twisted:

Potem nastały czasy pierwszej telewizji satelitarnej. Pamiętam jak dziś, kiedy chyba w '90 siedziałem do późna w nocy aby na Sky Movies obejrzeć Moonwalker http://www.youtube.com/watch?v=kVaG5po34tM . Oczywiście puścili zakodowany. Noc w plecy. Film obejrzałem kilka miesięcy później. Zresztą nawet kilka razy.

I tak mijały kolejne lata, Jackson wydawał kolejne płyty-jedne lepsze od drugich. Mimo upływu czasu, jego talent, w przeciwieństwie do ciała, wydawał się być nie do zdarcia. Będzie go z całą pewnością brakować :neutral:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...