Skocz do zawartości

forester 1998


zyg

Rekomendowane odpowiedzi

Raczej niczym oprócz ECU, te kilkukonne różnice wynikają z przeznaczenia auta, na jedne rynki wymagane były mniej ekologiczne silniki, na inne - bardziej. Ekologia niestety prawie zawsze łączy się z obniżeniem mocy. Różnice są kosmetyczne, dotyczą sterowania wtryskiem, zapłonem i ewentualnie może być zastosowany inny katalizator.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

emotorsport,

122KM - przeplywka, filtr powiertrza na nadkolu

ZONK, ja mam 122 km, lambdę w połączeniu kolektorów i filtr nad przepustnicą. hmmmm :?: :!:

 

Z tego co wiem, to pasek rozrządu do 125 km dużo droższy :shock:

122 km był produkowany do kwietnia/maja 1998 r. - tak wynika z katalogu pasków rozrządu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

napisaliście:

 

"122KM - przeplywka, filtr powiertrza na nadkolu

125KM - MAP sensor, filtr powietrza zaraz przy przepustnicy, podobno mniej pali i przynniej rozwija moc - bez dziur"

 

Dziękuję bardzo ! /także "emotorsport"/. Mam silnik 122 KM. Ze spalaniem jest różnie /sprzęt zagazowany/; w trasie spokojnej ok. 10l, w terenie lekim /I'm forester/ - do 13l LPG. Moc rozwija z oporem, szczególnie w szeroko opisywanym zakresie obrotów 2000-3000.

Na forum jest sporo rad jak sobie poradzić z tym problemem, ale po czyszczeniu tajemniczych czujników dałem spokój.... Przyzwyczaiłem się do tej drobnej przypadłości - po prostu łagodniej traktuję akcelerator...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moc rozwija z oporem, szczególnie w szeroko opisywanym zakresie obrotów 2000-3000.

Ja bardziej czuję przyśpieszenie od 3000 - 4000 :twisted:

ale nie mam porównania z innymi okazami tego gatunku.

Dodatkowo mam wywalony :roll: CE, bo prędkościomierz działa - żyje swoim życiem :evil:

zyg, masz możliwość sprawdzić ile przewodów masz z czujnika prędkości :?: To ten po prawej stronie skrzynie biegów w tylnej jej części (prawa patrząc z miejsca kierowcy/pasażera)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moc rozwija z oporem, szczególnie w szeroko opisywanym zakresie obrotów 2000-3000.

Ja bardziej czuję przyśpieszenie od 3000 - 4000 :twisted:

ale nie mam porównania z innymi okazami tego gatunku.

Dodatkowo mam wywalony :roll: CE, bo prędkościomierz działa - żyje swoim życiem :evil:

zyg, masz możliwość sprawdzić ile przewodów masz z czujnika prędkości :?: To ten po prawej stronie skrzynie biegów w tylnej jej części (prawa patrząc z miejsca kierowcy/pasażera)

 

OK! Sprawdzę i napiszę....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"

zyg, masz możliwość sprawdzić ile przewodów masz z czujnika prędkości To ten po prawej stronie skrzynie biegów w tylnej jej części (prawa patrząc z miejsca kierowcy/pasażera)"

Sprawdziłem - 2 /dwa/ przewody.. Niedawno wymieniałem czujnik z lewej strony skrzyni, odpowiadający za "kiedychcące świecące światła cofania".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie sądziłem, że sprawdzisz to tak na cito.

zyg, normalnie z nieba mi spadłeś :grin:

to była połowa prośby (jeśli mogę). Potrzebuję znać napięcie na tych kablach przy zapalonym silniku. Jeśłi nie dasz rady (np. nie potrawisz - bez obrazy) to jestem gotów sam przyjechać do Rzeszowa (no desperat jestem, bo już 3 miech bez prędkościomierza :cry: - a nikt o dwóprzewodowych czujnikach prędkości nie słyszał)

 

[ Dodano: Pon Lut 16, 2009 10:29 am ]

a masz przeplywke czy MAP sensor?

przepływki nie mam, chyba?, mam czujnik położenia przepustnicy, wolnych obrotów i jeszcze jeden (zapomniałem do czego to) to wszystko co mam przy przepustnicy. No i filter powietrza z czujnikiem temp. a

MAP sensor
wymazałem, bo gafe strzeliłem :oops:

tak, MAP sensor mam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

quote="Danieldd48"]Nie sądziłem, że sprawdzisz to tak na cito.

zyg, normalnie z nieba mi spadłeś :grin:

to była połowa prośby (jeśli mogę). Potrzebuję znać napięcie na tych kablach przy zapalonym silniku. Jeśłi nie dasz rady (np. nie potrawisz - bez obrazy) to jestem gotów sam przyjechać do Rzeszowa (no desperat jestem, bo już 3 miech bez prędkościomierza :cry: - a nikt o dwóprzewodowych czujnikach prędkości nie słyszał

Niestety nie umiem zmierzyć i oczywiście nie mam czym.... Zapraszam do mnie do lasów - ok. 50 km od Rzeszowa. mój tel. 606745583 /7-15/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak fajnie że ktoś oprucz mnie ma też 122km

mam możliwość porównania z wersją 125 KM

ma inny filtr powietrza, pokrywe zaworów inne kable NW końcówki i kilka drobnych różnic

jeśli chodzi o wrażenia z jazdy są lekkie różnice ten 125 lepiej przyspiesza ,gdy ja pod górke moim 122 podjezdrzam tamten już na górze jest

a jakiej oliwy używacie w swoich dziadkach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak fajnie że ktoś oprucz mnie ma też 122km

mam możliwość porównania z wersją 125 KM

ma inny filtr powietrza, pokrywe zaworów inne kable NW końcówki i kilka drobnych różnic

jeśli chodzi o wrażenia z jazdy są lekkie różnice ten 125 lepiej przyspiesza ,gdy ja pod górke moim 122 podjezdrzam tamten już na górze jest

a jakiej oliwy używacie w swoich dziadkach

 

od wielu lat do "starszych" silnikow uzytwam oleju Liqui Moly MoS2-LEICHTLAUF 10W-40

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

gdy ja pod górke moim 122 podjezdrzam tamten już na górze jest

aż taka różnica jest, sądziłem, że 3 KM to prawie nie odczuwalne, a nie możnaby naszych lekko podkręcić :?:

Liqui Moly MoS2-LEICHTLAUF 10W-40, czemu akurat ten, wszyscy tutaj piszą motu, motul. Ja z braku wiedzy na ten temat (jak też dołka finansowego) zalałem zaraz po kupnie oryginalny oplowski - taki sam jak był wlany, ale planuję na wiosnę coś zmienić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

gdy ja pod górke moim 122 podjezdrzam tamten już na górze jest

 

Liqui Moly MoS2-LEICHTLAUF 10W-40, czemu akurat ten, wszyscy tutaj piszą motu, motul. Ja z braku wiedzy na ten temat (jak też dołka finansowego) zalałem zaraz po kupnie oryginalny oplowski - taki sam jak był wlany, ale planuję na wiosnę coś zmienić.

 

mam go w dobrej cenie, niegdy w zadnym aucie nie musialem dolewac go miedzy wymianami, nie jest rozlewany w PL.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ten 125 ma większy moment obrotowy przez co troche lepiej się zbiera

ja do swojego wlałem motula 10W-40 ale mam dylemat czy dobrze zrobiłem

Zalałem taki bo znajomego forek i jego żony serwisowane w aso miały oliwe o takich parametrach ,a jak byłem zdziwiony ,że aso na zime zalało 5W-40 im dodam że znajomego forek czerwony ma już 200tys.zero wycieków robi na budowach i w lesie.

 

Skoro powstał wątek o seniorach forkach może podzielimy się uwagami i spostrzeżenimi jeśli chodzi o ich eksploatacje

:smile:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój też ma moment...na obroty :lol:

hmmm, mój ma (przynajmniej na liczniku) 135 tys. Wymieniałem uszczelki pod głowicami - przykra sprawa i dość dziwna, że w ssaku 2,0 ale myślę, ze przyczyną był wadliwy korek chłodnicy, który nie trzymał ciśnienia i płyn się gotował, słowem przegrzewał silnik - w takim stanie kupiłem. Padnięty zegarek - jak gdzieś przeczytałem - trzeba poprawić zimne luty na opornikach - i działa. Oleju nie bierze nic - dziwne, 16to zaworowy zwykle ma niewielki pobór. Trochę skorodowany ostatni tłumik, ale...jeszcze nie dmucha, za to dmucha trochę na zjedzonych przez rdzę kołnierzach - połączeniach rury wydechowej, tak że musze trochę pospawać. I chyba ogólnie rdza lubi japońce, bo nie ma nakrętki/zakrętki i elementu nie pomalowanego, co by nie był skorodowany.

Zawieszenie - jedynie luz na łącznikach stabilizatorów.

Ciekaw jestem, czy to TTTM czy mam specjal edyszyn :?: :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Danieldd48, wszystko o czym piszesz (z wyjątkiem uszczelek pod głowicą) to typowe przypadłości subaraków (nie tylko foresterów).

Moja była Impreza 2,0 N/A pomimo 200 tysięcy na liczniku i oleju 5W40 również oleju nie brała. Pomiędzy wymianami co 12 tysięcy zużycie było od max do połowy stanu na bagnecie.

Wydech miał rdzawy nalot ale daję głowę, że był jeszcze oryginalny.

A łączniki? Pokaż mi kogoś komu nie lecą po 20 tysiącach :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cieszę się, że założony przeze mnie wątek ma takie "branie". Ale ale .. chciałem tylko zakomunikować, że wczoraj wymieniałem łożysko do tyłu /300 z robocizną/ . Początki w styczniu...zganiałem na opony, ale dętkarz orzekł; wszystkie dobre! Mechanik zdiagnozował wyjące łożysko po wykonaniu "testu łosia". Ja upierałem się przy lewym kole - on przy prawym. Oczywiście spec miał racjęn nie ja....Trochę dziwne, na liczniku 120tys., ale w takim razie był "kręcony".

 

[ Dodano: Sro Lut 18, 2009 10:25 am ]

zegarek pod sufitem zaczął świecić po zaaplikowaniu kropli cyny...

 

[ Dodano: Sro Lut 18, 2009 10:31 am ]

z oliwą u mnie to było tak...Nie byłem pewny co było u "niemca" i wlałem shell 10w/40, ale uznałem, że mojemu "F" należy się coś lepszego.. zmieniłem po 12 tys. na valvoline maxlife 5w/40 /pełny syntetyk dedykowany do motorów po "100". Wybór trafny, jest ciszej po uruchomieniu na zimnym. Brania nadmiernego nie obserwuję tzn. po 3500 km prawie tyle samo..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...