Skocz do zawartości

Ułęż 10.01.2009 (sobota)


Bzyk

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 123
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Czy warunki się zmieniały z czasem tj. czy rozjeżdżaliście śnieg, czy raczej były porównywalne? :cool:

Śnieg jako taki był tylko pod lasem, po stronie bram. Na reszcie warstwa lodu. Zapoznanie i jakaś połowa pierwszej kolejki były po śliskim, potem się stopiło i robiło się coraz przyczepniej. Pod koniec wszędzie było właściwie wyjeżdżone do czarnego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no tak a Bzyku z Arturem to juz calkiem na psy spadli

A Bzyku jeździł? Myślałem, że tylko kibicował :mrgreen:

 

[ Dodano: Sob Sty 10, 2009 10:24 pm ]

bo zrobily flaszke i nie beda eksploatowac swojego cudownego pojazdu - nigdy w sporcie nie uzywanego

No patrz, a mój to faktycznie będzie teraz w sporcie nie używany :mrgreen::mrgreen::mrgreen:

 

Przejechałem się chyba ze 3 razy bo potem to już przyczepnie było i szkoda mi było zimówek.

A że ja Kawior nie jestem to muszą mi na Kielce jeszcze starczyć !

 

Co wy z tymi kanapkami ??? chyba od braku upalania w głowie wam sie coś :mrgreen:

poprzękręcało :mrgreen:

 

Wiem , wiem zazdrość straszna sprawa .....

 

Co do czasów, no wiecie nie auto czyni kierowcą a białe audi to naprawdę szybkie auto, zwłasza w rękach takiego kierownika.

 

[ Dodano: Wto Sty 13, 2009 1:44 pm ]

Czy warunki się zmieniały z czasem tj. czy rozjeżdżaliście śnieg, czy raczej były porównywalne? :cool:

 

Po godzinie 12 było już porównywalnie bo asfalt zrobił się normalnie przyczepny.

Niestety :sad:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jako,że jestem normalny :mrgreen: to moge M.wurcusiowi wziąć gtka trningowego cobajna mojego :mrgreen: ..On nie jest kierowcą destrukcyjnym to se polata...I wtedy wszyscy będą mieli auta...kiedys mi się dał przejechać i ja nie taki,żebym nie dał..

 

Wiemy FTNES że dajesz i od czasu do czasu pociągniesz :mrgreen::mrgreen::mrgreen: ..... za kierownice czywiście :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jako,że jestem normalny

Myślałem, że tu takich nie ma :mrgreen:

moge M.wurcusiowi wziąć gtka trningowego cobajna mojego

No przyznam, że chętnie bym pojeździł gt-kem

On nie jest kierowcą destrukcyjnym to se polata

Wytłumacz to mojej żonie (która widziałam excela z wydatkami na sti w '08r :sad: )

kiedys mi się dał przejechać

No dałem... I teraz wiem, że na tych cholernych Kielcach można szybko pojechać :mrgreen: bo nie wierzyłem.

 

[ Dodano: Wto Sty 13, 2009 9:36 pm ]

Jak będzie Ci dobrze szło na prawym to dam ci potrenować na lewym

Dzięki. Będę pamiętał i w odpowiednim momencie przypomnę się :mrgreen: Jeszcze tylko tydzień i będzie już u mnie z powrotem...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z całym szacunkiem dla carfita i jego RS4, ale czy - biorąc pod uwagę konfigurację trasy - nie tłumaczy to trochę jego wyników? :)

 

Przemeq bezwględnie tak, o czym już wczesniej pisałem :roll: Gdyby było troche bardziej kręto nie byłoby juz tak różowo :twisted:

 

Ale z drugiej strony był gość BMW M3 E46 , gdzie na innych forach brylował jakie to auto szybkie, że RS4 nie trzyma parametrów, że M3 zjada na sniadanie RS4 :shock: nie pamietam, ale dostawał dobre 20sek. na kółku :twisted: w warunkach bez śniegu :cool:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mysle, ze bardziej za sprawa dosc prostej trasy tzn. malo skrecania (tasa byla konfigurowana pod lod, ktory niestety szybko zniknal), auto samo w sobie jest piekielnie szybkie, Carfit zreszta tez, wiec pozostaje gdybanie "co by bylo gdyby..."

 

Próba była ustawiona pod lód, śnieg i wahadło .

 

Tak jak Carfit przyznał STI daje więcej frajdy.

 

Draniu też jest bardzo szybki :smile:

 

[ Dodano: Sro Sty 14, 2009 3:54 pm ]

ROMAN ale masz Fajny Avatar, :wink: Pamietasz kto cię tak nazwał pierwszy :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

najszybszy był Piotrek Draniak w czerwonym EVO IX

 

Draniu też jest bardzo szybki

 

Jechałem z nim jako pilot na Ringu. Więcej tego błędu nie popełnię :mrgreen:.

 

Ja mówię: "późno wejdź, zacisk", a on bombą się ładuje na sam początek zakrętu i potem mija bandę na żyletki . Kolejny zacisk - to samo :twisted::mrgreen:.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...