Skocz do zawartości

AWARYJNOŚĆ SUBARU IMPREZY WRX STI 2006


piotrp

Rekomendowane odpowiedzi

Awaryjność SUBARU IMPREZY WRX STI

 

Dlaczego te auta się tak psują ????

 

50000 KM. PRZEJECHANE, AUTO KUPIONE W SALONIE

NAPRAWY:

 

- uszczelka pod głowicą

- amorki tył

- wyciek oleju

- spryskiwacz reflektorów

- pobór oleju 1l/500km

- naprawa rozrusznika

- pęknięte turbo

Co się dzieje ???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pęknięte turbo ..... najpierw nagrzej a po jeździe schłodź, to się nie rozpęknie... :wink: a najpierw - pokochaj swoje Subaru, odpłaci Ci na pewno bezawaryjnością! nawiąż kontakt duchowy z duszą Twojego auta, powie Ci, co je boli i być może jaką krzywdę mu robisz... :cool:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale "pęknięte turbo" i "pobór oleju 1l/500km " to typowe objawy złego traktowania turbiny.

 

Może i masz rację, ale spytaj się tą armię przestawicieli handlowych w doładowanych dyszlach, którzy katują swoje wozidełka do granic i potem pstryk gaszą. A z uszczelkami to jednak już taka przypadłość, o której po prostu powszechnie wiadomo - tak jak topiące się tloki :twisted:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z uszczelkami to jednak już taka przypadłość, o której po prostu powszechnie wiadomo
Nie no, przecież nie padają. :lol:

 

tak jak topiące się tloki

O przepraszam, w 2.5T zdecydowanie częściej pekają!

 

Ale "pęknięte turbo" i "pobór oleju 1l/500km " to typowe objawy złego traktowania turbiny.

 

Nie, pęknięte turbo przy WG to typowy objaw tego że masz VF-43 czy co tam ma MY06/07.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale co chcesz osiągnąć, zadając na forum w tym dziale takie pytania

 

A no właśnie...

 

Jak rozumiem, usterki te usunięto w ramach gwarancji, a więc domyślam się, że nie chodzi tu o "wywalczenie" naprawy.

 

Nie chodzi chyba też o to, by Dział Techniczny posypał głowę popiołem i wygłosił płomienną przemowę, jak to FHI wzięło sobie te sprawy do serca i wyeliminowało wady w modelu '08. Korzyść z takiej przemowy dla posiadacza modelu '06-'07 jest - zakładam - zerowa.

 

Jedyne więc, o co może chodzić, to o obawę Posiadacza samochodu, że wobec zbliżającego się końca gwarancji pozostanie z tym problemem sam. Ale cóż - Dział Techniczny pewnie też nie jest w stanie obiecać, że teraz wszystko będzie cacy, a samochód będzie bezawaryjny.

 

Dlatego, choć w pełni rozumiem frustrację Posiadacza samochodu (jako posiadacz tego modelu jadę na tym samym wózku - dosłownie i w przenośni :) ), uważam, że wątek ten ma charakter pytania retorycznego. Jako pytanie retoryczne, niech pozostanie więc obiektem przemyśleń czytających go, a z racji braku możliwości osiągnięcia sensownej jego konkluzji, zamknę go.

 

Wszystkim tym, którzy jednak czują, że nadarzyła się po raz kolejny okazja do "pojechania" po silniku 2.5T, oraz tym, którzy mogliby mi zarzucić blokowanie niewygodnych wątków, przypominam, że istnieje wątek:

 

"Moje doświadczenia z..." tutaj: http://forum.subaru.pl/viewtopic.php?t=118074

 

I jeśli mają do powiedzenia coś NOWEGO w tej sprawie, to tam jest na to miejsce :cool:.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...