Subaru WRX

[michal]

 

Nie wiem czy coś się zmieniło ale chwilę temu panowie w V-techu zdołali spalić na hamowni wiskozę w czerwonym Escorcie z Krakowa więc nie wiem czy to najlepsza propozycja.

 

Upewnilem sie (dzwoniac do Krakowa) i V-tech ma hamownie 4x4, ale nadal inercyjna, a jak wiadomo na takiej hamowni nie da sie salic wiskozy. Wiec to jakas plotka, alebo gosc juz na hamownie przybyl z martwa wiskoza.

[Azrael]

Michal - nie chcę się na ten temat wdawać w polemiki na forum ale jestem dośc pewny tego co mówię w tej kwestii. Widziałem to auto jak się naprawiało po tej akcji z resztą długo stało koło mojego wieć wiem co i jak.

[michal]

Michal - nie chcę się na ten temat wdawać w polemiki na forum ale jestem dośc pewny tego co mówię w tej kwestii. Widziałem to auto jak się naprawiało po tej akcji z resztą długo stało koło mojego wieć wiem co i jak.

 

Ja tylko twierdze, ze hamownia inercyjna (czyli bez hamulca elektrowirowego) nie jest w stanie zepsuc wiskozy. Co innego, gdyby byla to hamownia obciazeniowa, a jak wiemy krakowska hamownia, poki co obciazeniowa nie jest

[Azrael]

Nie wiemd laczego miałąby nie być w stanie, w końcu znaczna różnica prędkości rolek + liczne hamowania bo na pewno głupoty wychodziły może dać taki efekt - nie znams ię na tym i nie wypowiadam wiem jakie były efekty.

[michal]

Jezeli fizycznie nie hamujesz zadnej osi, a inercyjna hamownia tego nie robi, to teoretycznie nic nie ma prawa pasc w aucie. Dlatego tak zainteresowal mnie ten przypadek.

[Azrael]

Jezeli fizycznie nie hamujesz zadnej osi, a inercyjna hamownia tego nie robi, to teoretycznie nic nie ma prawa pasc w aucie. Dlatego tak zainteresowal mnie ten przypadek.

 

 

Jak dobrze rozumiem hamownia inercyjna działa tak ze każde z kół rozpędza pewną - równą masę. W przypadku Subaru każde rozpędza je dokładnie tak samo szybko - w Mitsu moga lekkie różnice z przodu wystąpić ze względu na nierówną długośc półosi ale to drobiazg, natomiast w Fordzie tylna oś będize się kręciła blisko 2 razy szybciej od przodu o ile masa tychh rolek i czegoś co się znimi obraca jest wystarczająca. Centralna szpera N-grupowa jest ustawiona na 50Nm - czyli jak dobrze pamiętam sposób odczytywania tych oznaczeń to żeby przkręcić ja o 1 stopien w jedną sekundę potrzeba 50Nm. Jeżeli przekazuje się na koła więcej to wystąpi ta różnica.

[Kuba]

Dzis kupilem ten AccessPort, za kilka dni opisze wrazenia. Instalacja jest banalna, laczymy wtyczki serwisowe, podlaczamy urzadenie do gniazda OBD2 i po kilku minutach mamy zaprogramowany ECU. Urzadzenie mozna odlaczyc i zostawic w domu lub jezdzic z nim w samochodzie, mozemy wtedy przelaczac mapy, ma funkcje odczytu cisnienie doladowania. Jest mapa przeciwkradziezowa, uniemozliwiajaca uruchomienie auta bez podlaczonego urzadzenia.

Z pierwszych wrazen, auto ciagnie lepiej na wyzszych obrotach, wczesniej po 6k bylo czuc spadek mocy.

[michal]

Chyba, ze w Subaru masz DCCD

 

Wez pod uwage, ze rolki przedniej i tylnej osi nie sa ze soba w zaden sposob polaczone. W przypadku hamowni obciazeniowej, gdy obciazysz przednie i tylne rolki tak samo, to faktycznie moglo "cos" zlego sie stac, ale na inercji nie ma to znaczenia. Warto dociec, co tak naprawde sie stalo, bo jest to jedna z czterch hamowni 4x4 w Polsce i fajnie byloby wiedziec, czy jest O.K.

[Azrael]

Chyba, ze w Subaru masz DCCD

 

 

O tym nie pomyślałem, ale tam podejrzewam niemożna uszkodzic dyfra pewniema jakis tryb awaryjny czy inne zabezpieczenie.

 

Wez pod uwage, ze rolki przedniej i tylnej osi nie sa ze soba w zaden sposob polaczone.

 

Dobre amowniemają opcję wyrównywania obrotów, gdynie są połączone dzeje sięefekt o którym mówiłem.

 

 

W przypadku hamowni obciazeniowej, gdy obciazysz przednie i tylne rolki tak samo, to faktycznie moglo "cos" zlego sie stac, ale na inercji nie ma to znaczenia.

 

Przecież na inercji masztakże równe "obciążenie" tylko kwestia tego czy jest to wystarczająco długie zeby uszkodzić wiskze, ja myśle że spokojnie jak hamowac auto parę razy.

 

Warto dociec, co tak naprawde sie stalo, bo jest to jedna z czterch hamowni 4x4 w Polsce i fajnie byloby wiedziec, czy jest O.K.

 

Słyszałem kiedyś teorie że ta hamowania to tak napradę zestawione dwie hamowanie dwunapędowe i stąd te jazdy. Nie wiem na ile to prawda i nahamowanich szczerze mówiąc specjalnie sę nie znam. Ale jeżelit o intercja tylko to nie ma to aż tak wielkiego zaczeni bo i tak nie wiadomo do czego by to miało byc - auta i tak na tym nie wystroisz.

[michal]

Dobre amowniemają opcję wyrównywania obrotów, gdynie są połączone dzeje sięefekt o którym mówiłem.

 

Ale chyba nie inercyjne.

 

Przecież na inercji masztakże równe "obciążenie" tylko kwestia tego czy jest to wystarczająco długie zeby uszkodzić wiskze, ja myśle że spokojnie jak hamowac auto parę razy.

 

Ale skoro przednie i tylne kola moga bez problemu krecic sie niezaleznie, a pomiar wykonywany jest za pomoca specjalnego algorytmu wyliczajacego predkosci na obu osiach. Trzeba by wgryzc sie w funkcjonowanie i zasade dzialanie tejze hamowni, a na to chyba nikt nie ma czasu.

 

 

 

Słyszałem kiedyś teorie że ta hamowania to tak napradę zestawione dwie hamowanie dwunapędowe i stąd te jazdy. Nie wiem na ile to prawda i nahamowanich szczerze mówiąc specjalnie sę nie znam. Ale jeżelit o intercja tylko to nie ma to aż tak wielkiego zaczeni bo i tak nie wiadomo do czego by to miało byc - auta i tak na tym nie wystroisz.

 

Na inercji z pewnoscia nie zestroisz. Ta hamownia moze sluzyc wylacznie do sprawdzenia parametrow i to wszystko

[Azrael]

Dobre amowniemają opcję wyrównywania obrotów, gdynie są połączone dzeje sięefekt o którym mówiłem.

 

Ale chyba nie inercyjne.

 

Nie słyszałem szczerze mówiąc o czteronapędowych hamowanich intercyjnych.

 

 

Przecież na inercji masztakże równe "obciążenie" tylko kwestia tego czy jest to wystarczająco długie zeby uszkodzić wiskze, ja myśle że spokojnie jak hamowac auto parę razy.

 

Ale skoro przednie i tylne kola moga bez problemu krecic sie niezaleznie, a pomiar wykonywany jest za pomoca specjalnego algorytmu wyliczajacego predkosci na obu osiach. Trzeba by wgryzc sie w funkcjonowanie i zasade dzialanie tejze hamowni, a na to chyba nikt nie ma czasu.

 

Mogą się kręcić ale to zabija wiskozę cetralną. Wgryzanie się w intercyjne hamownie nie wydaje mi się zajęciem sensownym ;-)

 

 

Słyszałem kiedyś teorie że ta hamowania to tak napradę zestawione dwie hamowanie dwunapędowe i stąd te jazdy. Nie wiem na ile to prawda i nahamowanich szczerze mówiąc specjalnie sę nie znam. Ale jeżelit o intercja tylko to nie ma to aż tak wielkiego zaczeni bo i tak nie wiadomo do czego by to miało byc - auta i tak na tym nie wystroisz.

 

Na inercji z pewnoscia nie zestroisz. Ta hamownia moze sluzyc wylacznie do sprawdzenia parametrow i to wszystko

 

 

Ja mam wrażenie że sprawdzić parametrów tez nie bardzo bo parametry pracy silnika w ogóle inne, często doładowanie nie wejdzie nawet za bardzo, silnik szybciej nabiera obrotów niż normalnie i nie wiem jak sobie z tym elektronika radzi, ogólnie trochę dziwna opcja.

[michal]

Nie słyszałem szczerze mówiąc o czteronapędowych hamowanich intercyjnych.

 

Przeciez nielam na kazdej hamowni obciazeniowej, mozesz mierzyc w sposob inercyjny. (np. Maha w Krakowie - choc to hamownia 2wd).

 

Azrael, konczymy temat, bo ja nie dysponuje wiedza na tyle duza o zasadach funkcjonowania tejze hamowni, zeby wywnioskowac przyczyne awarii forda. Jak bedziesz wiedzial cos wiecej, to daj znac, bo ciekawi mnie to.

[Azrael]

Azrael, konczymy temat, bo ja nie dysponuje wiedza na tyle duza o zasadach funkcjonowania tejze hamowni, zeby wywnioskowac przyczyne awarii forda. Jak bedziesz wiedzial cos wiecej, to daj znac, bo ciekawi mnie to.

 

 

Jak będę miał okazję się dowiedzieć to się dopytam..