Zanim wybije północ...

[pumex1]

wymeczylem sie czekajac na "Nocne Marki", zatem postanowilem otworzyc temat, zeby moc napic sie piwka wieczorowa pora, zanim godzina duchow nadejdzie

zatem butelki w dlon...

[carfit]

no to zaczynamy , jestem po parapetówie u mnie, i kilku głebszych własnej roboty cytrynówki, oj bedzie kacyk jutro

[aflinta]

oj bedzie kacyk jutro

Znaczy przyjeżdżasz do Krakowa na kiełbaski pod halę?

[pumex1]

oj kielbaski w Krakowie rulez. A tworcy spojlerow w Imprezach musieli miec jakis cynk, bo idealnie sie nadaja do konsumpcji tychże kielbasek

[carfit]

oj bedzie kacyk jutro

Znaczy przyjeżdżasz do Krakowa na kiełbaski pod halę?

 

mam zakaz wyjazdów , limit na ten miesiąc wyczerpałem , żona i dzidziuś widzą mnie na zdjęciach :wink:

[inquiz]

A z braku piwa wino pijacy sie moze dolaczyc?

[pumex1]

a wino to "Komandos" czy "La Patik" ?

[carfit]

Ruda Lola

[pumex1]

carfit

[inquiz]

pumex1, ech przypomniales mi studenckie czasy jak sie polski szampan robilo

[pumex1]

jak sie polski szampan robilo

yyy...tez wieki temu studiowalem, ale ja zawsze piwosz bylem

Jak sie zatem robi ten polski szampon? tfu! szampan

[inquiz]

pumex1, bardzo prosto, kupujesz markowe wino la patique i mocno gazowana wode mineralna, jak sie miesza w proporcjach okolo 50/50 to naprawde potrafi kopnac.

Tylko na drugi dzien jest masakra.

Ale tanszego sposobu nie znalem w studenckich czasach.

[carfit]

my z ekipą na studiach robilismy yorszki , tj . wlewało sie do szklanki 1/2 piwa ( oczywiście najtańszego) zamaczało sie chusteczke do nosa , tak aby tylko jej dolna częśc była ledwo zanuzona w piwie, a potem dolewało się wódki ( najtańszej) tak aby powstał dwuskładnikowy napój , i góry w szkalnce była wódka, równa kreska i na dole piwo, piło sie to "duszkiem" , chmmm pychota, chętnie bym jeszcze postudiował

 

edit , ide sobie coś nalać

[pumex1]

carfit, to sie witraż nazywa - kiedys pilem - ale byla wodka, jakis tokaj i biale lekkie wino.... skopalo mnie na maxa. A dobry barman robi z 7-miu skladnikow :shock: i sa 2 metody picia - od dolu przez słomke, albo od gory

[inquiz]

50tka do kufla to swego czasu bylo standardowe zamówienie w R.I.P akademii w Rzeszowie

[carfit]

50tka do kufla to swego czasu bylo standardowe zamówienie w R.I.P akademii w Rzeszowie

 

to sie nazywał tzw. zatapiacz

 

[ Dodano: Sob Sty 26, 2008 11:42 pm ]

carfit, to sie witraż nazywa - kiedys pilem - ale byla wodka, jakis tokaj i biale lekkie wino.... skopalo mnie na maxa. A dobry barman robi z 7-miu skladnikow :shock: i sa 2 metody picia - od dolu przez słomke, albo od gory

 

To ty piłes jakś wudumke kawiorową ( tokai) poręmbało Cię w czasach studenckich Tokai :?: , myśmy chodzili na bazar po Royala od ruskich , i rozrabiali z czym sie da nawet z krancolą

[inquiz]

Kiedys sie dawalo rade teraz jak sie czlowiek zestarzal to szybko sie meczy przy piciu.

Jeszcze w liceum mialem dostep do duzej ilosci niemieckiego rozowego winka, jako ze slabe bylo to sie z ruskim spirytem rozrabialo dziewczyny byly radosne.

[pumex1]

to sie nazywał tzw. zatapiacz

zwany tez U-botem

 

To ty piłes jakś wudumke kawiorową ( tokai) poręmbało Cię

na Wegrzech chlalem z lokalna ekipa, bo postawili takie cos to pilem, co mialem odmawiac w kazdym razie rzyga sie po tym tak samo jak po taniej wódce - zaden cymes

[inquiz]

myśmy chodzili na bazar po Royala od ruskich , i rozrabiali z czym sie da nawet z krancolą

zalatwilem tak fajna laske dawno temu, a szkoda tak sie fajnie zapowiadalo

PS. skad teraz dobry royal wziac?

[aflinta]

Wprawdzie nic nie piję, ale burza w styczniu w Polsce lekko mnie zaskoczyła Właśnie mi błysnęło za oknem i zagrzmiało :shock:

[pumex1]

aflinta, to znak boski, ze musisz jednak cos wypic

[carfit]

myśmy chodzili na bazar po Royala od ruskich , i rozrabiali z czym sie da nawet z krancolą

zalatwilem tak fajna laske dawno temu, a szkoda tak sie fajnie zapowiadalo

PS. skad teraz dobry royal wziac?

 

 

dobry to on chyba nigdy nie był, choć co prawda nieoślepłem jak mówili , więc chyba taki do końca zły nie był , ale dawno go ie kupowałem, chyba z 15 lat :sad:

[inquiz]

carfit, eee, dawal rade, to znaczy ze dobry był

[carfit]

Wprawdzie nic nie piję, ale burza w styczniu w Polsce lekko mnie zaskoczyła Właśnie mi błysnęło za oknem i zagrzmiało :shock:

 

 

chyba jednak coś bulknołeś sprwdź czy Ci auto stoi

[aflinta]

Pewnie musli z jogurtem fermentuje