Ojciec Założyciel ex-Dyrekcja Opublikowano 11 Lutego 2005 Ojciec Założyciel Udostępnij Opublikowano 11 Lutego 2005 Krakowa nie widać - widać nawet "przygórki" w Wćpanskim regionie ... mikre jakieś takie 8) Z mojego tarasu nie tylko Kraków, ale jak pogoda pozwoli to i Tatry widać Ponadto rajdowców w tych okolicach dużo ... więc gdy adrenalinki potrzeba, to się któregoś o drobną przejażdżkę poprosi i .... rollercoaster niepotrzebny. Do tego korzenie w ziemię (pod)krakowską wrosły - a sterego drzewa przesadzać nie wypada; po ostatnim przesadzaniu ( prawie 6 lat temu) do dziś część (znaczna) korzeni gdzie indziej sobie rośnie. Last but not least - sądząc po korespondencji tu odbywanej (przy okazji - to są moje skromne progi: w końcu miejsce akcji to "pytania do dyrekcji ), to raczej Pana do Krakowa (czyt: Moniqi) ciągnie Czemu się i dziwić trudno Pozdrowienia tym na wygnaniu (o czym sami nie wiedzą :wink: ) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Moniqa Opublikowano 11 Lutego 2005 Udostępnij Opublikowano 11 Lutego 2005 lokal na samym przygórku posiadam... nie dośc że marudny, chitrus..to jeszcze sie przechwala 8) A nie dalej jak wczoraj (??! wczoraj? dzisiaj nad ranem!) przeglądając forum doszedłem do wniosku że w obliczu rosnącej przewagi plemienia Chitrusów no właśnie..nadal pozostaje w oczekiwaniu na sprawozdanie..czy ten wzrost jest tego właśnie efektem 8) Dyrekcja powinna zacząć już wstępne przymiarki do przeniesienia w najbliższych latach swego krzesełka (wraz z przyległym doń gabinetem i sklepikiem ) tam, gdzie powinne one być usytuowane od samego początku... )) a w życiu....własną piersią będziemy Dyrekcji z przyległościami, SIP'u i SIP'anej kawy bronić przed przeniesieniem na obczyzne.. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ojciec Założyciel ex-Dyrekcja Opublikowano 11 Lutego 2005 Ojciec Założyciel Udostępnij Opublikowano 11 Lutego 2005 Przyległości jak przyległości. Ale ten sposób obrony mojej skromnej osoby .... brzmi zachęcająco :wink: Pozdrowienia Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maruda Opublikowano 11 Lutego 2005 Udostępnij Opublikowano 11 Lutego 2005 Krakowa nie widać - widać nawet "przygórki" w Wćpanskim regionie ... mikre jakieś takie 8) ) Przygórki som całkiem galante, ino ten Kraków jakiś taki mały - albo daleko... ) Z mojego tarasu nie tylko Kraków, ale jak pogoda pozwoli to i Tatry widać A u nas porzundek już dawno ze zwałowiskami gruzu porobiono... Syćko piknie zrównane, co by beło dzie gruli wincy nasadzić... ) Do tego korzenie w ziemię (pod)krakowską wrosły - a sterego drzewa przesadzać nie wypada; po ostatnim przesadzaniu ( prawie 6 lat temu) do dziś część (znaczna) korzeni gdzie indziej sobie rośnie. Co do przesadzania "na stare lata" - ech, ma Ojciec Dyrektor jak najbardziej rację. (Ale na ten temat pomarudzę przy innej okazji Last but not least - sądząc po korespondencji tu odbywanej (przy okazji - to są moje skromne progi: w końcu miejsce akcji to "pytania do dyrekcji ), to raczej Pana do Krakowa (czyt: Moniqi) ciągnie Czemu się i dziwić trudno ) Ehem. Naturalnie, "progi forumowe" są Dyrekcyjne - "nasze skromne progi" to był tylko taki "figure of speech", znaczy się, parable takie ) (Znaczy, radości wyraz że Ojciec Dyrektor raczył nas maluczkich swą atencją obdarzyć Ale jak by nie patrzeć, dyskurs Moniqi i mej skromnej osoby jest... nasz (i basta ) Ciągnie, nie ciągnie... Potargować... eeee... znaczy: POMARZYĆ zawsze można... ) Piknie Was pozdrowiom, Łubu dubu, łubu dubu... - to byłem ja, Maruda ) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maruda Opublikowano 11 Lutego 2005 Udostępnij Opublikowano 11 Lutego 2005 lokal na samym przygórku posiadam... nie dośc że marudny, chitrus..to jeszcze sie przechwala 8) Iiii tam.... zara "przechwala" Tak tylko napisał.... A Monisia co, w suterenie zamieszkiwuje? ) A nie dalej jak wczoraj (??! wczoraj? dzisiaj nad ranem!) przeglądając forum doszedłem do wniosku że w obliczu rosnącej przewagi plemienia Chitrusów no właśnie..nadal pozostaje w oczekiwaniu na sprawozdanie..czy ten wzrost jest tego właśnie efektem 8) "TEGO" efektem? Znaczy, czego? ("Względem TEGO co i owszem" jak napisał poeta?? ) Dyrekcja powinna zacząć już wstępne przymiarki do przeniesienia w najbliższych latach swego krzesełka (wraz z przyległym doń gabinetem i sklepikiem ) tam, gdzie powinne one być usytuowane od samego początku... )) a w życiu....własną piersią będziemy Dyrekcji z przyległościami bronić Hmmm.... "Przyległości" odnoszą się do przyległości dyrekcyjnych, czy do "przyległości"... eee.... piersi Monisinych? ) Jeśli to drugie to zapytuję: - którą piersią (własną) Monisia ma zamiar bronić Dyrekcji (pytam, co by sobie niepotrzebnie nie wchodzić w paradę - jak w tej przyśpiewce: "hej górole, nie bijta sie, ma górolka dwa warkocze, podzielita sie" ) - i która jeszcze "przyległość" przypadnie Dyrekcji ? ) ... i SIP'anej kawy bronić przed przeniesieniem na obczyzne.. Iiii tam.... Gadacie... Kawy ci u nas dostatek, wam też się naSIPie... ) Albo jeszcze lepiej, z expressu prawdziwego italiańskiego dostaniecie... (Przemyślcie jeszcze raz temat strategicznie... Opportunity knocks only once... )) Poza tym, Monisia, wy tu o piersiach i, ehem, duperelach - a ja wam mówię: tu wiatr historii wieje! Wisły kijkiem nie zawrócisz - sprawdźcie, jak nie wierzycie! (Jeden nie wierzył i spróbował, i do dzisiaj macie pogiętą rzekę w samym środku miasta... Goscie zagramaniczne przyjeżdżają i to widzą... Do dzisiaj nie naprawione... Wstyd normalnie )) Pozdrawiam, Maruda Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maruda Opublikowano 12 Lutego 2005 Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2005 Aha, i jeszcze jedno: Ja rozumiem jak ktoś jednorazowo spożywa średnią normę krajową w objętości 0,5 litra. 5 litrów.PIĘĆDZIESIĄT W kraju jest zapotrzebowanie na Pstrowskiego w nowym stylu.. 8) Policzmy.... Wincenty P. wykonał był 700% normy... To daje: 0,5 l x 700% = 3,5 litra... Nawet przy założeniu że wychodzimy nie od "średniej krajowej", a od "górnych stref stanów średnich" (5,0 l) to mamy ... 35 litrów. Co i tak jest o litrów piętnaście mniejsze od litrów pięćdziesięciu.... No tak.... rzeczywiście, nowy styl... aż zwala z nóg )) (No i nawet nie uchodzi tu wspomnieć że kolega Wincenty po zakończeniu tej szychty poszedł odpocząć... i odpoczywał tak na rencie w sanatoriach aż do nadejścia emerytury... ) Ja właściwie też nie mam dylematu dobrze że Mamusia tego nie czyta.. :wink: Ja bym powiedział raczej: "dobrze żeby Mamusia tego nie czytała"... ) Kraków jest daleko... ) marudzisz..można coś z tym zrobić tylko może być mały problem z taką jedną willą..nad Wisłą..na "W"..trudno będzie ją przesunąć 8) Moniqa, to jak to właściwie jest: chcesz własną pierś (którą??!) w celach obronnych użyczać Dyrekcji i Sklepikowi, czy idziesz na współpracę?? ) Przesuwać? A po co? "Przyjdzie walec i wyrówna".... )) każden kijek da się na siekierkę po korzystnym kursie wymienić!! ) to ja w ramach tej wymiany poprosze...Bombarynke :wink: Oczywiście... To teraz ino trzeba stryjka od wspomnianej wymiany znaleźć, i wszystko będzie cacy... ) (Poszukiwania stryjka proponuję zacząć od podstaw - konkretnie, od podstaw takiego jednego domku co nad Wisłą jeszcze stoi... Namiarów dokładnych nie podaję, ale chyba wiesz gdzie gabinet najważniejszy w tej piwnicy się znajduje... ) hi, "degustację" napisała... degustacja to się kończy na pięćdziesiątce ) przecież cały czas o tym litrażu mówimy , kwestia gdzie postawisz przecinek 8) A ja głupi myślał że to kwestia gdzie postawisz flaszkę.... )) pomyślała o tym, aaa?... ) nie..o czym innym 8) Mmmmm.... ) W oczekiwaniu na zbliżenie pozostaje w oczekiwaniu na relacje jak było :wink: ) Ja nie tak napisał... Widać, głodnemu chłop na myśli... ))) pzdr, M. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Moniqa Opublikowano 12 Lutego 2005 Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2005 A Monisia co, w suterenie zamieszkiwuje? ) nieee...ja nasze imprezy są na wysokim poziomie..znaczy sie na trzecim piętrze :wink: którą piersią (własną) Monisia ma zamiar bronić Dyrekcji (pytam, co by sobie niepotrzebnie nie wchodzić w paradę - jak w tej przyśpiewce: "hej górole, nie bijta sie, ma górolka dwa warkocze, podzielita sie" ) zaznacza sie że jestem niepodzielna..tzn moge sie ew. rozklonić..ale to nie jest dobry pomysł..z jedną tyrudno wytrzymac a z dwoma to... 8) Iiii tam.... Gadacie... Kawy ci u nas dostatek, wam też się naSIPie... )Albo jeszcze lepiej, z expressu prawdziwego italiańskiego dostaniecie... eeeeeeeeee...SIP'anej kawy zadna włoszczyzna nie zastąpi 8) Goscie zagramaniczne przyjeżdżają i to widzą... Do dzisiaj nie naprawione... Wstyd normalnie )) osobiście...tymi ręcyma nad tym pracuje..ale ciiii 8) Moniqa, to jak to właściwie jest: chcesz własną pierś (którą??!) w celach obronnych użyczać Dyrekcji i Sklepikowi, czy idziesz na współpracę?? ) yyyyyyyyy..prowadze negocjacje :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maruda Opublikowano 12 Lutego 2005 Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2005 zaznacza sie że jestem niepodzielna..tzn moge sie ew. rozklonić..ale to nie jest dobry pomysł..z jedną trudno wytrzymac a z dwoma to... 8) A z dwoma to będzie sympatyczny.... eee.... no.... ten.... suma kątów równa się 180 stopni ) Trudno z wami wytrzymać, mówicie? He he... No to wyście jeszcze Marudy "na żywo" nie widzieli... ) eeeeeeeeee...SIP'anej kawy zadna włoszczyzna nie zastąpi 8) ) Kiedyś znajoma opowiadała mi o takim jednym kałamarzu* co to wolał ziemniaki od pomarańczy... ) (*kałamarz = inaczy, znaczy "niekurturarnie", to bedzie "gówniarz" Goscie zagramaniczne przyjeżdżają i to widzą... Do dzisiaj nie naprawione... Wstyd normalnie )) osobiście...tymi ręcyma nad tym pracuje..ale ciiii 8) Osobiście.... Tymi rencyma... Aaaa, to jeszcze -nomen omen- wiele wody w Wiśle upłynie... ) Moniqa, to jak to właściwie jest: chcesz własną pierś (którą??!) w celach obronnych użyczać Dyrekcji i Sklepikowi, czy idziesz na współpracę?? ) yyyyyyyyy..prowadze negocjacje :wink: Ech, kobiety.... Podstępne, przewrotne i zdradzieckie, jak to kiedyś jedna pani śpiewała... ) Zobaczymy co z tych negocjacji wyniknie... ) Moniqa, a może byś tak kiedy zajrzała do Pyrlandii.... poszukalibyśmy razem jakiego ładnego miejsca na nową siedzibę.... SIPu, naturalnie... Pozdrawiam, M. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Moniqa Opublikowano 12 Lutego 2005 Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2005 Trudno z wami wytrzymać, mówicie? He he... No to wyście jeszcze Marudy "na żywo" nie widzieli... ) no niby nie..ale ja mam swiadkow ktorzy doswiadczyli ze jest jak poswiadczylam :wink: sama siebie ledwo znosze :roll: o takim jednym kałamarzu* co to wolał ziemniaki od pomarańczy... )(*kałamarz = inaczy, znaczy "niekurturarnie", to bedzie "gówniarz" normalnie bym Ci pokazala ...ten..no...jezyk..ale w "Pytaniach do Szanownej" nie wypada...masz farta :wink: wiele wody w Wiśle upłynie... ) Ty nie wiesz ze gdzie diabel nie moze tam...Monidlo posle.. Moniqa, to jak to właściwie jest: chcesz własną pierś (którą??!) w celach obronnych użyczać Dyrekcji i Sklepikowi, czy idziesz na współpracę?? ) yyyyyyyyy..prowadze negocjacje :wink: kobiety.... Podstępne, przewrotne i zdradzieckie ze niby ja :?: :?: eeeeeeeeeee 8) Zobaczymy co z tych negocjacji wyniknie... ) kwatery i tak nie oddam..chocby szejk arabski padal razem ze stadem garbusow na kolana Moniqa, a może byś tak kiedy zajrzała do Pyrlandii.... obawiam sie ze Pyrlandia moze nie wytrzymac takiego kataklizmu.. :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maruda Opublikowano 12 Lutego 2005 Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2005 normalnie bym Ci pokazala ...ten..no...jezyk..ale w "Pytaniach do Szanownej" nie wypada...masz farta :wink: Zawsze możesz pokazać mi język na privie... I wszystko co tam jeszcze masz do pokazania... )) wiele wody w Wiśle upłynie... ) Ty nie wiesz ze gdzie diabel nie moze tam...Monidlo posle.. Znaczy, jak pośle to efekt będzie dokładnie taki sam, ale się przynajmniej diablisko uśmieje co niemiara jak se popatrzy na działania p/o Diabła... Diablicy?? )) kobiety.... Podstępne, przewrotne i zdradzieckie ze niby ja :?: :?: eeeeeeeeeee 8) Monia.... To ty JESTEŚ kobieta czy nie.... Bo raz już mię kolega wsadził na minę gdy na wycieczce w Bangkoku podsunął mi pod łapska taką cycatą shemale... ) Brechtali się przy tym jak smoki (znaczy koleś i jego wspólas), a ja nieświadom niczego międliłem te silikony - na szczęście tylko na międleniu się skończyło... Na swoje usprawiedliwienie mogę powiedzieć że byłem ABSOLUTNIE trzeźwy - ale.... jakieś dwie godziny wcześniej... ( Tak więc: jak to z Monisiną przynależnością płciową wygląda??... Drugi raz nie chciałbym przeżywać takiego wstydu... ) Moniqa, a może byś tak kiedy zajrzała do Pyrlandii....obawiam sie ze Pyrlandia moze nie wytrzymac takiego kataklizmu.. :wink: Iiii tam... pyry już z pól pozbierane dawno, to co się może stać? ) pzdr, M. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Moniqa Opublikowano 12 Lutego 2005 Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2005 Zawsze możesz pokazać mi język na privie... I wszystko co tam jeszcze masz do pokazania... )) taaa..a potem dostane poczta rachunek od psychiatry :wink: przynajmniej diablisko uśmieje co niemiara jak se popatrzy popatrzy ??ze niby ja drobna kobietka sama..o nie...razem ze mn..popatrzy..patrzec to by kazdy chcial Bo raz już mię kolega wsadził na minę gdy na wycieczce w Bangkoku taaa...wiesz..czasem Mamcia wola "o Jazu" zamiast "o Monia" jak ja rano wychodzac do zakladu pracy budze..ale..to taki drobiazg 8) Tak więc: jak to z Monisiną przynależnością płciową wygląda??... wyglda..jak trzeba, w sam raz :wink: , to co się może stać? ) Oooooooooo :roll: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maruda Opublikowano 12 Lutego 2005 Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2005 Tak więc: jak to z Monisiną przynależnością płciową wygląda??... wyglda..jak trzeba, w sam raz :wink: Odpowiedź jest trochę.... wymijająca. Coś mi się zdaje że trzeba będzie zastosować "sprawdzian apostolski*"... )) , to co się może stać? ) Oooooooooo :roll: Łoł! Aż usiadłem z wrażenia! No no.... )) pzdr, M. __________ *sprawdzian apostolski - objaśnienia w następnym odcinku Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Moniqa Opublikowano 12 Lutego 2005 Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2005 Odpowiedź jest trochę.... wymijająca. znów marudzi.. 8) Coś mi się zdaje że trzeba będzie zastosować "sprawdzian apostolski*"... )) spooko..zawsze bylam prymasem...prymusem 8) __________ *sprawdzian apostolski - objaśnienia w następnym odcinku poprawka..nie zawsze..poczekam na pytania :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wielkopolanin Opublikowano 12 Lutego 2005 Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2005 Hmmm....ciekawe kto pierwszy odpuści ...że użyje słowa - wymięknie? Bo widze, że powoli się temat wyczerpuje co? hihihi Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bartek@klubsubaru.pl Opublikowano 12 Lutego 2005 Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2005 a w ogóle to o co chodzi,bo ja nic a nic nie żabię, tzn. kumam :roll: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maruda Opublikowano 12 Lutego 2005 Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2005 *sprawdzian apostolski - objaśnienia w następnym odcinku poprawka..nie zawsze..poczekam na pytania :wink: Tu nie ma pytań... ów sprawdzian pochodzi od jednego z apostołów (Św. Tomasz, ps. "Niewierny"), który powiedział (przepraszam za wyrażenia nieprzywoite, ale tak jest w Ewangelii) że "nie uwierzy, dopóki palca Jezusowi nie wsadzi...." (w bok, ma się rozumieć ) Hmmm....ciekawe kto pierwszy odpuści ...że użyje słowa - wymięknie? Bo widze, że powoli się temat wyczerpuje co? hihihi No cóż.... Kobiety, jakby to powiedzieć, raczej "nie wymiękają"... ) Wniosek sam się nasuwa.... ) Ja na ten przykład, jak ten głupek siedzę cały dzień przed monitorem - zacząłem jeszcze przy porannej kawie; potem pojechałem "do roboty" żeby "ućciwie" popracować.... i dalej siedzę jak ten matoł przy kompie - tyle że "w robocie"... ) ....a robota leży.... ( Pozdrawiam, Maruda Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maruda Opublikowano 12 Lutego 2005 Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2005 a w ogóle to o co chodzi,bo ja nic a nic nie żabię, tzn. kumam :roll: W zasadzie o nic..... Temat jest..... właściwie nieaktualny... M. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bartek@klubsubaru.pl Opublikowano 12 Lutego 2005 Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2005 W zasadzie o nic..... Temat jest..... właściwie nieaktualny... aha - no to w takim razie wszystko gra Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Moniqa Opublikowano 12 Lutego 2005 Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2005 palca ...." (w bok, ma się rozumieć ) nooo..moge wyslac Ci zdjecie..rentgenowskie 8) No cóż.... Kobiety, jakby to powiedzieć, raczej "nie wymiękają"... )Wniosek sam się nasuwa.... ) potwierdzam :wink: Ja na ten przykład, jak ten głupek siedzę cały dzień przed monitorem - zacząłem jeszcze przy porannej kawie; potem pojechałem "do roboty" żeby "ućciwie" popracować.... i dalej siedzę jak ten matoł przy kompie - tyle że "w robocie"... znaczy sie co..ze Ty tez kobieta?? :shock: ....a robota leży.... ( jakbys pomogl wstac..to moze by sobie poszla :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maruda Opublikowano 12 Lutego 2005 Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2005 nooo..moge wyslac Ci zdjecie..rentgenowskie 8) Hmmm.... Czego to kobiety nie zrobią żeby wyglądać na zdjęciu szczuplej... ) No cóż.... Kobiety, jakby to powiedzieć, raczej "nie wymiękają"... )Wniosek sam się nasuwa.... ) potwierdzam :wink: Znaczy, bierzesz mnie "na przetrzymanie", tak? Ja na ten przykład, jak ten głupek siedzę cały dzień przed monitorem (...) znaczy sie co..ze Ty tez kobieta?? :shock: No nie.... Mizerny bo mizerny, marudny jak cholera, ale facet... ) Monia, przepraszam że pytam, ale które właściwie sformułowanie ("głupek" czy "cały dzień przy kompie") sprawiło że zapytałaś o to czy jestem kobietą?... )) M. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Moniqa Opublikowano 12 Lutego 2005 Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2005 Czego to kobiety nie zrobią żeby wyglądać na zdjęciu szczuplej... ) eee..zaraz szczuplej...zeby nie bylo ze cos ukrywam..znasz Miriam 8) Znaczy, bierzesz mnie "na przetrzymanie", tak? jaaa :?: nie które właściwie sformułowanie ("głupek" czy "cały dzień przy kompie") sprawiło że zapytałaś o to czy jestem kobietą?... )) to Kobiety, jakby to powiedzieć, raczej "nie wymiękają"... ) Wniosek sam się nasuwa.... ) Ja na ten przykład, jak ten głupek siedzę cały dzień przed monitorem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maruda Opublikowano 12 Lutego 2005 Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2005 eee..zaraz szczuplej...zeby nie bylo ze cos ukrywam..znasz Miriam 8) Miram?? Nieee.... Znaczy, bierzesz mnie "na przetrzymanie", tak? jaaa :?: nie Czyli, jak nie ty, to Dyrekcja razem z Wielkopolaninem? ) Kobiety, jakby to powiedzieć, raczej "nie wymiękają"... ) Wniosek sam się nasuwa.... ) (....) Ja na ten przykład, jak ten głupek siedzę cały dzień przed monitorem No tak.... Ale ja już wymiękam.... ) Coraz Bardziej Wymiękły Maruda Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Moniqa Opublikowano 12 Lutego 2005 Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2005 Miram?? Nieee.... to dobrze Czyli, jak nie ty, to Dyrekcja razem z Wielkopolaninem? ) no wiesz...nie chcialam sama wiesz tym palcem ale..ja to robie...z troski 8) ..i ...poczucia obowiazku :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maruda Opublikowano 12 Lutego 2005 Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2005 WYMIĘKŁEM..... M. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Moniqa Opublikowano 13 Lutego 2005 Udostępnij Opublikowano 13 Lutego 2005 WYMIĘKŁEM..... M. to ja teraz czekam na nagrode 8) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi