Gdzie ta keja...

[pumex1]

jako "miejski" człowiek

zwany homo urbanus

 

spędzę część urlopu na łódce

ale w porcie?

 

gdzie jest wilgotno,

Przemeq - spi sie w lajbie... nie w wodzie :wink:

 

buja

pijesz tyle, zeby przejsc w przeciwfaze - wtedy jest stabilnie

 

ale najlepszy efekt jest jak po 2 tygodniach na lajnie tfu!!! lajbie siadasz za kolko... probujesz jechac wezykiem

 

nie ma gorącego prysznica

w lecie? do jeziora panie skaczesz i jest swietnie :wink:

a w porcie idziesz sie integrowac pod prysznic z innymi brodatymi wilkami morskimi

 

barek jest minimalny

oj i tu masz zupelnie nietrafione informacje

 

EDIT: literowki

[Yacho]

Nie udzielałem się w tym wątku, bo mi było jakoś tak nie po drodze (jestem żeglarskim lajkonikiem ), ale zanosi się na to, że w te wakacje po raz pierwszy w życiu spędzę część urlopu na łódce :shock". Aż nie wiem co powiedzieć - jestem jednocześnie podekscytowany i przerażony - przerażony dlatego, że jako "miejski" człowiek kompletnie się nie widzę na łódce, gdzie jest wilgotno, buja, nie ma gorącego prysznica, barek jest minimalny i nie chodzą kelnerzy :roll:.

hehe.

nie bedzie zle! jesli lubisz spedzac czas na wodzie, palic ognisko, lubisz wzgledny porzadek, masz duzo tolerancji do wspoltowarzyszy z ktorymi bedziesz na 5m2 to beeeedzie dobrze. bedziesz Pan zadowlooony

a lodka to takie mieszkanko skompresowane + bujanie. heh.

a gdzie a gdzie? a czym a czym?

zdrooowka!

[Przemeq]

a gdzie a gdzie? a czym a czym?

 

Mazury. Łódka jest typu... yyy... jakiegoś tam, podobno z wygodami (jak na łódkę).

 

A tak naprawdę to kręci mnie głównie zrobienie czegoś, czego nigdy nie robiłem. No i to, że na Warmii/Mazurach nie byłem ze sto lat, a Warmia/Mazury są fajne i se tam można w jeziorze popływać, napić się piwka (nigdy w odwrotnej kolejności) i zjeść do niego rybkę .

[adamusmax]

a gdzie a gdzie? a czym a czym?

 

Mazury. Łódka jest typu... yyy... jakiegoś tam, podobno z wygodami (jak na łódkę).

 

A tak naprawdę to kręci mnie głównie zrobienie czegoś, czego nigdy nie robiłem. No i to, że na Warmii/Mazurach nie byłem ze sto lat, a Warmia/Mazury są fajne i se tam można w jeziorze popływać, napić się piwka (nigdy w odwrotnej kolejności) i zjeść do niego rybkę .

 

czyli narzeczona tez jedzie :?:

 

a na serio Kudlaty ile ludzioof bedzie na lodzi i ile z doswiadczeniem bo jezeli tylko sternik doswiadczony to sie szykuj na fajne momenty

[Przemeq]

a na serio Kudlaty ile ludzioof bedzie na lodzi i ile z doswiadczeniem bo jezeli tylko sternik doswiadczony to sie szykuj na fajne momenty

 

adamusmax, no właśnie narzeczona jest sternikiem i jednocześnie właścicielem łódki, a łódka jest jej oczkiem w głowie. Tak że będę dostawał w łeb za normalne męskie przewinienia (takie codzienne) plus wszystkie te, które będą dotyczyć niewłaściwego postępowania z łódką .

 

A tak naprawdę to kręci mnie głównie zrobienie czegoś, czego nigdy nie robiłem.

czyli narzeczona tez jedzie :?:

 

Skąd wiedziałeś, że planuję z nią jeść przez dwa tygodnie wyłącznie kawior i truskawki i zapijać szampanem? :shock: Rzeczywiście, takiej rzeczy nigdy z nią nie robiłem...

 

[pumex1]

adamusmax, no właśnie narzeczona jest sternikiem i jednocześnie właścicielem łódki, a łódka jest jej oczkiem w głowie.

czyli szorowanie pokladu bedzie

[Przemeq]

pumex1, oj będzie. Już mi to zapowiedziano. I wysłuchałem litanię rzeczy, których mam nie robić, będąc na łódce .

[adamusmax]

pumex1, oj będzie. Już mi to zapowiedziano. I wysłuchałem litanię rzeczy, których mam nie robić, będąc na łódce .

 

pamietaj nie lej z dziobu w ostrym a z rufy w pelnym

 

ale co we dwojke tylko bedziecie czy wiecej ludziof ? bo jak ja sie wybralem z 3 osobami zupelnie zielonymi to ciekawie bylo - potem moja Daria jak tylko szmaty stawialem to dostawala spazmow

[pumex1]

no wlasnie.... trza by moze do Gniazda na piwko... a moze i cos na Mazurach zorganizowac na tydzien. Moja ekipa zdziadziala wola już grilla i wódke w jednym miejscu niz na łajbe

[Moniqa]

namowiles mnie z calym tygodniem moze byc trudno..ale weekend :cool: ..jak nic trzeba przegadac w Gniezdzie

[adamusmax]

namowiles mnie z calym tygodniem moze byc trudno..ale weekend :cool: ..jak nic trzeba przegadac w Gniezdzie

 

w piatek powinienem znalezc jakis termin w kalendarzu ale dopiero ok 20.30 bede mogl ruszyc z dzielni

[slesz]

trzeci sezon z rzędu nie pływam po mazurach i mocno mnie to boli - może jakiś dłuższy weekend uda się wygospodarować z kumplami...

wcześniej 11 sezonów z rzędu z kolei się bujało po jeziorkach

niestety z roku na rok coraz gorzej z klimatem, może teraz coś się poprawia?

pierwszy raz jak byłem to się jeszcze oriony i elbimbo 'upływało' ale za to w razie kłopotów choćby technicznych nie było problemu ze znalezieniem życzliwej pomocy a ostatnio banda dresów, szczanie na molo (nie z molo co normalne jest ) i klimatu coraz mniej (w zęzie bez szant było za to z danzelem )

[pumex1]

dzisiaj - 20.00 Gniazdo Piratow ?

Od 21.00 gra EKT Gdynia. Bilety po 5 zyla

Ktos chetny na browarka?

[adamusmax]

dzisiaj - 20.00 Gniazdo Piratow ?

Od 21.00 gra EKT Gdynia. Bilety po 5 zyla

Ktos chetny na browarka?

 

ja nie wiem jednak czy wpadne - brat przyjechal z zielonego miasta

[pumex1]

dzisiaj - 20.00 Gniazdo Piratow ?

Od 21.00 gra EKT Gdynia. Bilety po 5 zyla

Ktos chetny na browarka?

 

ja nie wiem jednak czy wpadne - brat przyjechal z zielonego miasta

a on jakis chory i piwka nie pije? :wink:

[adamusmax]

dzisiaj - 20.00 Gniazdo Piratow ?

Od 21.00 gra EKT Gdynia. Bilety po 5 zyla

Ktos chetny na browarka?

 

ja nie wiem jednak czy wpadne - brat przyjechal z zielonego miasta

a on jakis chory i piwka nie pije? :wink:

 

zobaczy sie

[Tilki]

Ahoj braci żeglarskiej! :smile:

Zainspirowana miejscem organizacji Plejad postanowiłam otworzyć nowy wątek - dla tych, którzy żeglują po jeziorach i morzach, chcą się podzielić doświadczeniami, pochwalić sukcesami i nie tylko.

 

Gdzie można Was spotkać na wodzie?

 

Czy macie własne "zabawki", czy też czarterujecie?

[pumex1]

Tilki, scalam do istniejacego tematu

[Tilki]

pumex1, nie ten wątek i nie ta płeć. Gdybyś był forumowiczką, a nie wrednym wmorderatorem to forumowicze wybili by ją dla ciebie.

 

A to jak rozumieć? :smile:

Jako forumowiczka :grin: rozpoczęłam temat na nowo, ale chętnie się wczytam w wątek. Nie mogłam go znaleźć przez szukajkę.

 

To co ŻEGLARZE poforumujecie trochę ze mną na jezioro-morskie tematy?

[Dehnel]

ja z żagli, to tylko deskę z żaglem obsługuje...na większych sprzętach bywam tylko jako balast, w dodatku nieczuły na komendy;)

[adamusmax]

ja z żagli, to tylko deskę z żaglem obsługuje...na większych sprzętach bywam tylko jako balast, w dodatku nieczuły na komendy;)

 

przyniesiesz wiadro kilwateru, albo wybierzesz wode ze skrzynki mieczowej to zaraz bedziesz reagowal

[vero]

Dobrze, że wątek został wznowiony, przypomniałam sobie, że żegluję

 

Wiosna w pełni, chyba trzeba będzie niedługo zrobić wycieczkę nad Zegrze.. Odkurzać patenty!

[Tilki]

Dobrze, że wątek został wznowiony, przypomniałam sobie, że żegluję

 

Wiosna w pełni, chyba trzeba będzie niedługo zrobić wycieczkę nad Zegrze.. Odkurzać patenty!

 

Vero fajnie, że jesteś "opatentowana" :-)

A może ja śmignę skuterkiem wodnym po Zegrzu? Będzie spot jakich mało...

[adamusmax]

Dobrze, że wątek został wznowiony, przypomniałam sobie, że żegluję

 

Wiosna w pełni, chyba trzeba będzie niedługo zrobić wycieczkę nad Zegrze.. Odkurzać patenty!

 

Vero fajnie, że jesteś "opatentowana" :-)

A może ja śmignę skuterkiem wodnym po Zegrzu? Będzie spot jakich mało...

 

 

 

specjalnie dla skuterowcow to sie robi................nagly zwrot - przez sztag badz tez przez rufe, zalezy skad wieje

 

ladnie sie wywracaja

[Dehnel]

przyniesiesz wiadro kilwateru, albo wybierzesz wode ze skrzynki mieczowej to zaraz bedziesz reagowal

 

a potem zrefuje bukszpryt i już wogóle będzie masakra