Odglos szurania po zdjeciu nogi z gazu na luzie miedzy 1400 i 1100 rpm

[Szczepan]

witam

czy jest ktos w stanie podpowiedziec skad bierze sie ten "odglos szurania" w zalaczonym video? im silnik cieplejszy tym mniej go slychac na zimnym brzmi paskudnie. przebieg rzeczywisty okolo 150kkm, przy rozrzadzie nic nie robione. po zdjeciu paska osprzetu jedynie lekki szum slychac po przekreceniu rolki alternatora. z gory dziekuje za wszelkie sugestie 

[Karas]

auto na luzie czy trzymasz wciśnięty pedał sprzęgła?

[Szczepan]

1 minutę temu, Karas napisał(a):

auto na luzie czy trzymasz wciśnięty pedał sprzęgła?

na luzie, pedal sprzegla nie jest wcisniety

[adamW202]

Weź jakiś wrzuć ten filmik nie pourywany, bo ani nie wiadomo czy to go właśnie odpalasz (bo obroty nie startują od zera),czy ty go odpalasz i zaraz gasisz (bo filmik sie urywa i nie wiadomo). I napisz jaka skrzynia bo jak CVT to może byc dźwięk właśnie z niej a jak manual to przy odpaleniu (jeśli go akurat odpaliłeś na tym filmiku) to musisz mieć wcisnięte sprzęgło, inaczej silnik nie zapali -zabezpieczenie nie puści no a jak było sprzęgło jednak wciśnięte to może ono szura.

Edytowane 10 Marca przez adamW202

[Szczepan]

11 godzin temu, adamW202 napisał(a):

Weź jakiś wrzuć ten filmik nie pourywany, bo ani nie wiadomo czy to go właśnie odpalasz (bo obroty nie startują od zera),czy ty go odpalasz i zaraz gasisz (bo filmik sie urywa i nie wiadomo). I napisz jaka skrzynia bo jak CVT to może byc dźwięk właśnie z niej a jak manual to przy odpaleniu (jeśli go akurat odpaliłeś na tym filmiku) to musisz mieć wcisnięte sprzęgło, inaczej silnik nie zapali -zabezpieczenie nie puści no a jak było sprzęgło jednak wciśnięte to może ono szura.

Co jest na filmie - samochod jest odpalony, pracuje na wolnych obrotach, dodaje delikatnie gazu i zdejmuje noge z gazu po to zeby mozna bylo uslyszec ten niepokojacy odglos kiedy obroty spadaja do predkosci wolnych obrotow. Mniej wiecej slychac to w zakresie od 1400 do 1100rpm. 

[adamW202]

Skrzynia manualna? W zasadzie moze to byc nawet kompresor klimy. Dobrze by było żebyś miał kogos do pomocy, on by dodawal gazu a Ty "wsadził byś ucho" pod maskę i może udało by się zlokalizować skąd to dochodzi.

Edytowane 11 Marca przez adamW202

[Szczepan]

2 godziny temu, Szczepan napisał(a):

Co jest na filmie - samochod jest odpalony, pracuje na wolnych obrotach, dodaje delikatnie gazu i zdejmuje noge z gazu po to zeby mozna bylo uslyszec ten niepokojacy odglos kiedy obroty spadaja do predkosci wolnych obrotow. Mniej wiecej slychac to w zakresie od 1400 do 1100rpm. 

zrobilem ten sam zabieg na wcisnietym sprzegle, na luzie, roznica w szuraniu jest pomijalne i wynika z innego obciazenia silnika moim zdaniem

[Szczepan]

1 godzinę temu, adamW202 napisał(a):

Skrzynia manualna? W zasadzie moze to byc nawet kompresor klimy. Dobrze by było żebyś miał kogos do pomocy, on by dodawal gazu a Ty "wsadził byś ucho" pod maskę i może udało by się zlokalizować skąd to dochodzi.

Kompressor klimy odpada bo dzwiek jest ten sam niezaleznie czy sprzeglo tego kompresora jest zalaczone czy nie 

Wymienilem tez 3 lozyska rolek paska osprzetu ktore byly zuzyte - nic lepiej

zostal jeszcze rozrzad - rozciagniety lancuch rozrzadu lub zepsuty jeden z napinaczy (znany problem) co mogloby powodowac ocieranie lancucha o jeden ze skrajnych bokow oslony rozrzadu

Macie jakies doswiadczenia odnosnie trwalosci lancucha?

Chyba trzeba jednak podjechac do mechanika. Auto chce sie pozbyc ale nie sprzedam z tym szuraniem nawet jakby ktos nie byl tego swiadomy

[adamW202]

Trzeba podjechać do mechanika, powodzenia! A łańcuch to chyba dożywocie przeważnie.

Edytowane 11 Marca przez adamW202

[Szürkebarát]

6 godzin temu, adamW202 napisał(a):

Trzeba podjechać do mechanika, powodzenia! A łańcuch to chyba dożywocie przeważnie.

W poprzednim (słusznie minionym samochodzie) silnik z "dożywotnim" łańcuchem rozrządu tak mnie wk... po jakichś 200kkm, że namówiłem Mechanika na wymianę łańcucha rozrządu i reszty, co trzeba było. Kosztowało to więcej niż trzeba bo trzeba było nabyć przyrządy do blokowania wału ale warto było. Po wymianie łańcucha rozrządu etc. silnik zaczął mruczeć jak normalny mały diesel.

[adamW202]

Godzinę temu, Szürkebarát napisał(a):

W poprzednim (słusznie minionym samochodzie) silnik z "dożywotnim" łańcuchem rozrządu tak mnie wk... po jakichś 200kkm, że namówiłem Mechanika na wymianę łańcucha rozrządu i reszty, co trzeba było. Kosztowało to więcej niż trzeba bo trzeba było nabyć przyrządy do blokowania wału ale warto było. Po wymianie łańcucha rozrządu etc. silnik zaczął mruczeć jak normalny mały diesel.

Bo te niewymienne łańcuchy to niby tylko w starych mercedesach były (do jakiegoś tam sensownego przebiegu blisko miliona) a potem to już różnie bywało.