Skocz do zawartości

Legacy II wkład lusterka


grakoz

Rekomendowane odpowiedzi

Chcę pomalować lusterka w swoim Legacy. Niestety próbowałem je rozebrać czyli wyjąć wkład i rozwaliłem go. Na szczęście mam ich kilka.

Tu moje pytania jak wyjąć wkład bez bicia lustra?

Myślę, że podobna konstrukcja jest we wszystkich subaru z lat 90' ale nie mogę nigdzie znaleźć konkretnej informacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wkład jest na zatrzaski , jak u siebie wymieniałem to nie maiłem problemu bo stary wkład miał pęknięte lusterko i przy wyjmowaniu nie było mi żal mocniej szarpać. Aby to ułatwić odchylasz lusterko w prawo lub lewo jeśli to lewe lusterko i do góry na maksa i pomiędzy przerwę wkładu a obudowy wkładasz palce i delikatnie ciągniesz do góry wkład.

Edytowane przez Henryk82
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety u mnie tak nie chciało działać

 Poświęciłem kolejne szkło, pobiłem je i wydlubalem razem z grzaniem. Pod spodem pokazała się śruba trzymająca wkład. 

 

IMG-20240305-WA0001.thumb.jpeg.88dbcfef94d90f921ab8c08f7549af03.jpeg

 

I jak tu go wyjąć bez bicia szkła no ja nieam pomysłu 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minut temu, grakoz napisał(a):

Niestety u mnie tak nie chciało działać

 Poświęciłem kolejne szkło, pobiłem je i wydlubalem razem z grzaniem. Pod spodem pokazała się śruba trzymająca wkład. 

 

IMG-20240305-WA0001.thumb.jpeg.88dbcfef94d90f921ab8c08f7549af03.jpeg

 

I jak tu go wyjąć bez bicia szkła no ja nieam pomysłu 

 

A z drugiej strony nie zdejmuje się obudowa, żeby dostać się do tego od tyłu? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(bez zbędnego bicia piany, ale może być pomocne)

Nie mam Legacy II, ale wersje lustra OBKII 1999-2004 US

po prostu bierzesz opalarkę, plastikowe narzędzie do podważania tapicerki/spinek etc, lub jakieś inne płaskie, plastikowe narzędzie. Grzejesz lustro(z wyczuciem!!!), grzejesz plastikowe ranty, które trzymają lustro(też z wyczuciem). Jak rant się zrobi plastyczny(musisz wyczuć temat) to wsuwasz narzędzie plastikowe, między lustro a rant i delikatnie, z wyczuciem(bez pośpiechu, żeby nie uszkodzić lustra, ale na tyle sprawnie, że plastik jest miękki) próbujesz podważyć lustro, dogrzewając umiejętnie lustro i ranty, ale tak, żeby nie stopić plastiku. Pod lustrem powinien być klej(opalarka go podgrzewasz przez lustro, aż zrobi się plastyczny i "puści")

Zasada wyciągania lustra z tego rantu jest dokładnie taka sama, jak przy montażu/demontażu opony, na gołą felgę. Zobacz jak zakładają gumę, na felgę, lub ściągają, bo te dwa procesy będą dotyczyć Twojej roboty. Najlepiej poszukać coś na YT. 

Jeżeli Legaś II, ma taką samą zasadę montażu, to ta metoda musi dzialać. 

Ps dla rozwiania watpliwosci, powiedz:

- czy jak próbowałeś wyjąć lustro i ono "strzeliło", to na lusterku od wew strony coś było? Np jakiś klej, plastik, czy Gładkie lustro? 

Kilka razy u siebie te operacje wykonywałem i powiem, że 2x mi "strzeliło", bo się spieszyłem, potem, to szło jak w "pit stop". Podmienialem wiązki, obudowy, mechanizmy regulacji i co najlepsze... Trening zaczynałem od lusterek lewych(bo miałem "zapas", a z prawym miałem tylko jedna próbę i stres. po wcześniejszym treningu prawe zamontowane zostało bez problemu i trzyma do dziś

(Zamiast oryginalnego kleju, dałem pod lustro transparentny "Fix All" Soudal )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

film instruktażowy, dla potomnych.

Ps porównywałem swoje lustro z Twoim(strona wew, do której przyklejone jest lustro) profilowania plastików takie samo, więc metoda z suszarką powinna zadziałać. 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...