Skocz do zawartości

Subariada - Serbia wschodnia 11-17 września 2022


Miłosz Rzeźnik

Rekomendowane odpowiedzi

Termin: 11-17 września  2022 (i tu uwaga, to jest termin NA MIEJSCU!)

 

Dojazd/powrótSpotykamy się w 11 września o 8:30 rano, w Serbii w miejscowości Nis, na parkingu pod centrum handlowym Stop Shop, Bulevar Medijana 21, tutaj: https://goo.gl/maps/MSLJwLr5NBwfzNMy8.

Zapewne wszyscy zaplanujecie przyjazd w okolice dzień wcześniej. W samym Niszu bez problemu znajdziecie wiele hoteli i pensjonatów. 
 
Do miejsca spotkania z Chyżnego jest ok. 1000 km. Większość trasy to autostrada. Najszybszy dojazd przez Słowację (lub Czechy), Węgry, Serbię.

Na Słowacji, Czechach i Węgrzech obowiązują winiety na autostrady. Można kupić winiety na stacjach paliw lub wcześniej przez Internet np.  tutaj: http://www.pzmtravel.com.pl/pzmsklep/oplaty,drogowe-winiety,23.html
W Serbii autostrady są płatne na bramkach (Dinary, Euro, karta).

 

Wspólny wyjazd kończymy 17 września wieczorem w okolicach miejscowości Golubac w południowej Serbii (miejsce zakończenia może się nieco zmienić). 

Powrót (podobnie jak dojazd) ekipy realizują samodzielnie. Oczywiście praktyka forumowa pokazuje, że stworzą się “podgrupy dojazdowe”.

 

Trasa i program: Cała wspólnie pokonywana trasa zamyka się w 700-800 km. Będą kręte, górskie asfalty, widokowe szutrówki, kamieniste, wyjątkowo nierówne drogi górskie, połoniny. Jest i glina, i kamienie.
Trasy będą oczywiście dostosowane do możliwości Subaru. Jednak sporo odcinków będzie trudnych, przy złej pogodzie może nawet na granicy (nie) przejezdności dla Foresterów. Czyli wracamy do dobrej starej praktyki pierwszych Subariad :P Wymagamy opon AT i osłony pod silnikiem. Zapasy OBOWIĄZKOWO w rozmiarze podstawowych kół – żadnych dojazdówek!
UWAGA! Jak ktoś ma luzem oponę "szóstą" we właściwym rozmiarze (choćby szosówkę) i ma ją gdzie upchnąć - niech wrzuci. Serbskie bezdroża to m.in. ostre kamienie, które czyhają nawet na kewlarowe MT, a co dopiero na "Subarynowe niskoprofile".


Tutaj są zdjęcia z zeszłorocznej Subariady do Serbii autorstwa @Subaryhttps://photos.app.goo.gl/ckytE1FmoLnobCEb6

Zdjęcia z naszych wypraw do Serbii możecie oglądnąć tutaj: https://przygody4x4.pl/galeria/serbia-2/

Z typowych "atrakcji" będzie wizyta w jednej z pięknych jaskiń, będziemy "tropić" ukryte w lasach skalne łuki i wodospady, będzie dużo lokalnych przysmaków w tradycyjnych knajpach. 
Do tego chcemy również zorganizować wycieczkę łodziami przełomem Dunaju. Jednak clue tej wyprawy to widoki, włóczęga po górach i lasach, urokliwe biwaki z ogniskami.
Zeszłoroczny wyjazd pokazał, że to bardzo niedoceniany kierunek, a wszyscy uczestnicy byli mocno i pozytywnie zaskoczeni! A teraz jeszcze coś dołożymy!

Tym razem dodatkowym bonusem będzie nasz nowy przewodnik, ikona offroadu, szkoleniowiec i uczestnik legendarnego rajdu Camel Trophy. Tak więc można liczyć na profesjonalne szkolenie i dużo opowieści.

 

Paliwo: Paliwo w Serbii jest ogólnodostępne. Nie ma potrzeby zabierania kanistrów. Paliwo jest w cenie podobnej jak w Polsce (aktualnie nieco droższe). W krajach dojazdowych również. Prosimy abyście byli zatankowani do pełna przed spotkaniem z nami (na miejscu spotkania jest stacja)

 

Waluta: W Serbii płacić możemy w wielu miejscach kartą, jednak nie wszędzie. Dlatego potrzebować będziemy gotówki – waluta serbska to Dinar. Istnieje możliwość wymiany Euro lub Dolarów w bankach i kantorach. Prosimy abyście zaopatrzyli się w lokalną walutę już przed spotkaniem z nami.

Komórki: Serbia nie jest w UE, dlatego roaming danych jest bardzo drogi. Jeśli ktoś musi mieć kartę SIM z lokalnym Internetem to warto ją kupić już w Nis dzień przed spotkaniem (lub wcześniej na granicy). Na trasie właściwie nie mamy żadnych większych miast, wiec szansa na późniejszy zakup jest znikoma.
 
Noclegi: Noclegi planujemy w większości w namiotach, planowo 2 razy zanocujemy w hotelu. Nie planujemy wizyt na zorganizowanych campingach, wszystkie biwaki są na dziko na łonie przyrody, w bardzo atrakcyjnych miejscach (no.... jeden na płatnej prywatnej łące z widokiem). Należy się przygotować na warunki biwakowe. Weźcie ciepłe śpiwory i kocyki. Może być różna pogoda.
 
Wydatki:  Na tym wyjeździe stawiamy na offroad, widoki i atrakcje przyrodnicze, dlatego na wstępy do atrakcji turystycznych czy restauracje nie wydacie wiele. Do tego Serbia jest krajem stosunkowo tanim. Jedzenie i podstawowe artykuły są w cenach nieco niższych niż w Polsce. Poza dwoma noclegami w hotelach (lub czterema licząc ten przed rozpoczęciem i po zakończeniu), chcemy zrobić 3-4 zorganizowane posiłki. Do tego jeszcze minimum 2 inne w restauracjach, ale nie zorganizowane. Do tego wstęp do jaskini i łódka. I duuużo wina!
 
Dokumenty: Do Serbii wystarczy dowód osobisty. Zabrać prawo jazdy (wystarczy polskie). Zielona karta nie jest wymagana w Serbii. Warto zrobić kserokopię dowodu/paszportu i trzymać ją podczas podróży w innym miejscu niż oryginały. Jeśli ktoś jedzie nie swoim samochodem (zarejestrowane na kogoś innego lub w leasingu) powinien mieć notarialne upoważnienie do prowadzenia tego samochodu za granicą (oryginał i tłumaczenie na język serbski, rosyjski lub angielski).

 

Ubezpieczenia: Na okres trwania wspólnej wyprawy zalecamy wykupienie ubezpieczenia KL/NW. Kwestię ubezpieczenia AC/Assistance pozostawiamy Waszej decyzji.

 

Co koniecznie zabrać:
- dobry humor, odporność na trudy podróży, ciekawość świata
- namioty, karimaty, śpiwory, krzesełka, stolik turystyczny - słowem sprzęt potrzebny do biwakowania. To będzie koniec lata, a klimat Serbii jest cieplejszy niż w Polsce. Warto jednak przygotować się na każdą pogodę - w tym na zimne wieczory oraz na ewentualny deszcz - większa część trasy to góry.
- sprzęt do przyrządzania posiłków w terenie 
- baniak na wodę – minimum 20l na 2 osoby. Jeśli z reguły zużywacie dużo wody - zabierzcie większy pojemnik.
- solidne obuwie, rękawiczki, latarkę (najlepiej czołówkę), przynajmniej jeden komplet ubrań, które możecie bez żalu ubrudzić, podrzeć itp. Na tym wyjeździe część czasu spędzamy w terenie i choć zwykle jest on łatwy, to jednak przyroda jest nieobliczalna i może nam przyjść "taplać" się w błocie i budować drogę w ulewie, dlatego odpowiednia odzież na każdą pogodę jest bardzo ważna.
- dla czyściochów polecamy przenośną kabina prysznicową oraz prysznic ciśnieniowy (np. z Decathlona)
- KAŻDE AUTO MA MIEĆ łopatę (szpadel - nie małą saperkę), warto również zabrać karczownik lub ostrą siekierę
- przydatna może być również duża płachta/cerata, tarp lub inne zadaszenie, które wyraźnie zwiększy Wasz komfort biwakowania, jeśli akurat będzie padać
Wszystkie auta MUSZĄ być wyposażone w sprawne CB radio!
 
Czy zabierać jedzenie?

W Serbii można kupić wszystkie towary spożywcze. Jednak nie będziemy codziennie w sklepach. Z doświadczenia wiemy jednak, że wygodniej i szybciej jest zabrać pewną ilość jedzenia z Polski, a na miejscu uzupełniać warzywa, owoce, napoje i pieczywo. Prosimy abyście zaopatrzyli się w żywność na minimum 2 dni już przed spotkaniem z przewodnikiem (na miejscu spotkania jest czynny od 8:00 duży market spożywczy, możecie zrobić w nim zakupy, jednak PRZED godziną spotkania z przewodnikiem).

 

Przygotowanie auta:
Prawdopodobnie większość z Was ma stosunkowo nowe i sprawne auta. Warto jednak przed wyjazdem zrobić gruntowny przegląd, usunąć wycieki, luzy. Jeśli któreś auto ma tendencje do przegrzewania - naprawić. Nie powinno być upałów ale... a jeździć będziemy wolno i dużo po serpentynach.
NIE PRZECIĄŻAJCIE SAMOCHODÓW.
Auta na wyprawę zwykle są wypakowane po brzegi. Warto zrobić weryfikację bagażu pod względem ważności. Bez dodatkowego kremu można jechać, ale z urwanym kołem już nie.
Unikajcie opakowań szklanych - są ciężkie i tłuką się.
Pamiętajcie, że na każdym noclegu i przy każdym obiedzie w terenie musicie wypakowywać rzeczy. Na pakowanie i rozpakowywanie nie warto tracić dużo czasu - lepiej przeznaczyć go na jazdę lub wieczorną integrację. Dlatego odpowiednie rozłożenie bagażu jest bardzo ważne. Równie ważne jest zabezpieczenie go przed "fruwaniem" podczas jazdy".


Na wyprawę możemy przyjąć max 10 aut. Wyjazd dla Foresterów oraz XV ze sprawnym kierowcą, nieprzywiązanym emocjonalnie do zderzaków.
 

Wpisowe na tą wyprawę wynosi 1750zł od samochodu.
 
PS. Możemy przyjąć 10 aut.
 
A teraz UWAGA - zapisy starują.... dziś 23:59!
 
 
DJI_0621.jpg
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taki filmik mi się przypomniał z wiosennej Subariady. Można sprawdzić sztywność Forka i wytrzymałość pilota/tki:)

 

 

@K0 MAR sztywność u Ciebie jest OK :ph34r:;)

Edytowane przez Daniel Janus
  • Super! 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, Daniel Janus napisał:

Taki filmik mi się przypomniał z wiosennej Subariady. Można sprawdzić sztywność Forka i wytrzymałość pilota/tki:)

 

 

@K0 MAR sztywność u Ciebie jest OK :ph34r:;)

 

Widzę, że u Ciebie Daniel w środku były większe emocje niż u mnie :biglol:

Ja sztywny, Forek sztywny, a moja pilotka wzięła to na miękko :D

 

Odnośnie Subariady - Serbia to baaardzo fajny kierunek. Przepiękne góry, widokowe połoniny, wymagające trasy i świetne jedzenie. Zdecydowanie polecamy!!!

  • Super! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

26 minut temu, K0 MAR napisał:

świetne jedzenie

Prawda. A przecież to była wiosna. We wrześniu będą obłędnie smaczne warzywa i owoce. Nie ma lepszych pomidorów nad bałkańskie.

Dla samego jedzenia bym jechał :faja:

 

 

Edytowane przez Daniel Janus
  • Super! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
  • Urabus zablokował(a) ten temat
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...