Skocz do zawartości

1-wszy rok z Forkiem '10


Piotreks

Rekomendowane odpowiedzi

Jak w temacie na dniach minie pierwszy rok jak kolejny Forek zawitał na mój podjazd. Efekt tzw. zakupu forumowego (jak ktoś będzie dociekliwy to sobie sprawdzi od kogo). W każdym razie pomyślałem, ze podzielę się moimi wrażeniami z tego okresu. I może nieco ku przestrodze dla niektórych - będzie długawo.

Mam już SF-a u siebie - z perspektywy bardzo udany zakup, ale nie o tym teraz.

Zaczęło się oczywiście pięknie  - pewnego upalnego dnia pojechałem obejrzeć "zielonego". Jazda próbna, małe negocjacje (wszak zakup od forumowicza to pewniak) - na wstępie okazało się, że nówki letnie, może były nieużywane, ale rok produkcji 2013(!), ale nic przymknalem oko i na wiosnę kupiłem nowy komplet. Sprzęgło było ponoć wymieniane  z rok wcześniej, rozrząd podobnie. Hamulce, wg zapewnień jeszcze ok. No i w cenie miałem dostać komplet zimówek. Podczas jazdy próbnej Forek parę razy jakby się przymulał / krztusił - pomyślałem, ze to może mój brak wprawy (od kilku lat pomykam głównie automatami). Sprzedający zapewnił mnie, że sonda lambda była sprawdzana i jest ok. Dogadaliśmy cenę i stałem się szczęśliwym (?) posiadaczem:)

Wyjeżdżając zakręciłem na stację zatankować. Chwilę po ruszeniu spod stacji zapalił się check engine - dzwonię - były juz właściciel zapewnił, że nie ma pojęcia co to i że coś takiego nie działo się nigdy dotąd.

No nic, nadchodziła burza, więc pojechałem do domu (ok. 100) z migającym helikopterkiem i kontorlką kontroli trakcji (2-3krpm silnik miał doła) - po powrocie do domu doczytałem, że to może być od paliwa - zalałem zwykłą 95tkę.

W domu zresetowałem kompa i było ok, ale w następnych dniach sytuacja się powtarzała - by skrócić - sonda lambda do wymiany (tez hot circuit coś tam błąd). Na pierwszy ogień,jeszcze przed lambdą poszły płyny ustrojowe, tarcze hamulcowe (tył dramat) z klockami, regeneracja rozrusznika, wymiana spryskiwacza lampy i termostatu. No i to szarpanie co jakiś czas i mułowatość auta (spodziewałem się nieco wiecej od 150KM, nawet jak auto nie jest lekkie). Przy tym odnosiłem wrażenie, ze sprzęgło jakoś dziwnie działa, do tego pojawiło się terkotanie - po wjechaniu na kanał okazało się, ze łożysko oporowe stało na dębowo. Dziwne, ze ten kto wymieniał sprzęgło nie wymienił go, jak każe praktyka. A chwilę później wyjaśniło się - sprzęgło rozpadło się w rękach - tarcza pochodziła nie wiadomo od czego, ale jej zdolność przenoszenia była na poziomie bardziej 60KM niż 150...

Aha, zimówki - okazały się nowsze, 2014, ale za to jedną z przednich dostałem w pakiecie z bulą - przypuszczalnie skutek wjeżdżania bardziej po ułańsku na krawężniki. No cóż...w końcu za darmo, nie?

A co do mulania pojawiła sie koncepcja pompy paliwa / filtra paliwa - zacząłem lać vpower racing i nawet na nim nie było szału.

Po obejrzeniu okazało się, że filtr miał kolor brudnej szmaty (deklarowano mi, że lano do niego tylko vpower 95 - więc straszny syf musi być w tym paliwie, czego nie stwierdziłem nigdy dotąd w żadnym z moich aut). Także on + pompa wskoczyły na miejsce starych - i auto zaczęło wreszcie dobrze jeździć, zdecydowanie bardziej wyobrażeń o 150KM.

A teraz przestroga - forum, nie forum dokładnie sprawdzajcie auta przed zakupem - mimo że znam się co nieco na autach to postąpiłem nieco naiwnie (przez wiele lat jeździłem Dyskoteką i takie rzeczy w tamtym klubie nigdy nie odchodziły). Oczywiście może to być skutek również niewiedzy sprzedającego, któremu mechanik wcisnął najtańszą opcję sprzęgła, kasował błędy czy tez wymieniając rozrząd dał pasek za 60zł continentala, zamiast OEMowskiego za 100. Ale gdzieś tam z tyłu głowy cały czas kołacze myśl, że przede mną ten ktoś kupił Forka i mając go przez rok nie poradził sobie z kosztami serwisowania oraz, ze pojawiły się powyższe usterki i uznał, że lepiej pchnąć auto komuś innemu. Miejmy nadzieję, że mój przypadek jest incydentalny i raczej można liczyć na uczciwość klubowiczy.

Forek u mnie zostanie, bo uwielbiam to auto, podobnie jak Turbo Dziadka Leśnika, ale też i dlatego, ze uparłem się że go ogarnę, bo wart jest tego, no! :D

IMG_20210219_085608.jpg

IMG_20210323_095010.jpg

  • Super! 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 godzin temu, Piotreks napisał:

....ktoś kupił Forka i mając go przez rok nie poradził sobie z kosztami serwisowania...

 

 

Jeśli to użytkownik, który nie miał wcześniej innego Subaru oraz był użytkownikiem/członkiem forum tylko przez ten rok posiadania tego SH to pojęcie "Auto zakupione od forumowicza" jest IMO mocno naciągane :P Ot, bardziej laik będący na forum ze względu na posiadanie tego auta.

 

Co do auta - Jak ogarniesz wszystko co trzeba to raczej będziesz zadowolony jeśli oczekujesz od tej wersji tym czym jest - Spokojnym dupowozem z dobrym napędem. Wiadomo, osiągi i ekonomia bez szału, ale mam takie SH w wolnossaku od kilku lat i auto nigdy mnie nie zawiodło poza jakimiś pierdółkami.

 

Pytanko w ramach ciekawostki - Jak oceniasz jakość wykonania SH w stosunku to SF? Pytam bo też mam obydwa modele i zastanawia mnie inna opinia :)

 

14 minut temu, Infra napisał:

Oczywiście, że wart. W końcu to SH <3

 

Wiesz co, jakiś czas temu kupiłem sobie SF S-Turbo do zabawy i przyznam Ci szczerze, że chyba z generacji na generację jest coraz gorzej z jakością wykończenia tych aut. Podobne wrażenie ma mój kolega, który przesiadł się z SH na SJ. Inny forumowicz, który zmienił SF na SG także twierdzi, że SG jest bardziej tandetne.

 

Hmmm :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

26 minut temu, P4uk4 napisał:

Inny forumowicz, który zmienił SF na SG także twierdzi, że SG jest bardziej tandetne.

 

Hmmm :P

To akurat nie jest prawda. SF jest lata świetlne za SG, a oba mam w topowych wersjach :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze nie miałem SG, ale wszystko idzie w dobrym kierunku, żebym zaliczył każdą generację :D Wtedy się wypowiem. Na razie tak jak wspomniałem - porównanie SF to SG jest zasłyszane, z co do SF i SH to SF jest znacznie lepiej wykonane, przynajmniej w środku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Kiwi 4ester napisał:

Masz też SF? :blink:

Tak, żonie kupiłem, to drugi zresztą w mojej historii, pierwszy był podłubany na 280KM na silniku EJ20, gdzieś jest nadal temat w nielegalu, ten to zwykłe S-Turbo w automacie w najwyższej opcji wyposażenia na EU ;)

 

20190711_131022-2.JPG

  • Super! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, P4uk4 napisał:

Jeszcze nie miałem SG, ale wszystko idzie w dobrym kierunku, żebym zaliczył każdą generację :D Wtedy się wypowiem. Na razie tak jak wspomniałem - porównanie SF to SG jest zasłyszane, z co do SF i SH to SF jest znacznie lepiej wykonane, przynajmniej w środku.

Wpadnij do mnie to sobie porównasz, stoją oba :)

  • Dzięki! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, skwaro napisał:

Tak, żonie kupiłem, to drugi zresztą w mojej historii, pierwszy był podłubany na 280KM na silniku EJ20, gdzieś jest nadal temat w nielegalu, ten to zwykłe S-Turbo w automacie w najwyższej opcji wyposażenia na EU ;)

 

20190711_131022-2.JPG

Ścigacie się czasem po bułki do sklepu? :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Kiwi 4ester napisał:

Ścigacie się czasem po bułki do sklepu? :D

Ten nie jedzie, nie skręca i nie hamuje, żona nie chce nim jeździć i mojego kradnie :)

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, P4uk4 napisał:

 

 

 

Pytanko w ramach ciekawostki - Jak oceniasz jakość wykonania SH w stosunku to SF? Pytam bo też mam obydwa modele i zastanawia mnie inna opinia :)

Wiesz co, jakiś czas temu kupiłem sobie SF S-Turbo do zabawy i przyznam Ci szczerze, że chyba z generacji na generację jest coraz gorzej z jakością wykończenia tych aut. Podobne wrażenie ma mój kolega, który przesiadł się z SH na SJ. Inny forumowicz, który zmienił SF na SG także twierdzi, że SG jest bardziej tandetne.

Hmmm, W sumie coś w tym chyba jest, przynajmniej trochę. Jedna rzecz na pewno mnie zaskoczyła - sposób zamykania drzwi  - w obu autach wystarczy bardzo delikatnie trzasnąć. Ale odgłos zamykania w SH jest prawie taki jakbyś trzaskał drzwiami z dykty czy czyms podobnym. W SF fajnie "mlaskają". Co do innych rzeczy, to w SF działa każdy przełącznik i element wyposażenia (z wyjątkiem pompy spryskiwaczy lamp, ale takiego Forka już kupiłem), a auto ma prawie 20 lat. Jak będzie z SH ciężko powiedzieć, bo jest o połowę młodszy. Ale Dziadek odpala z pół obrotu dosłownie, SH potrzebuje ze dwa obroty. O fabrycznym radiu w SH nie będę już pisał - wiadomo jakie jest. A zupełnie już bez sensu jest usunięcie wskaźnika cieczy chlodzącej w imię dwóch kontrolek (zerojedynkowych).

Także większych porażek jakościowych póki co nie stwierdziłem, ale mam wrażenie, że SF może przeżyć SH ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, P4uk4 napisał:

 

Jeśli to użytkownik, który nie miał wcześniej innego Subaru oraz był użytkownikiem/członkiem forum tylko przez ten rok posiadania tego SH to pojęcie "Auto zakupione od forumowicza" jest IMO mocno naciągane :P Ot, bardziej laik będący na forum ze względu na posiadanie tego auta.

Kiedy gadaliśmy ze sprzedającym to wybierał się po XV-a, ale nie wiem jak się później potoczyły jego losy. Miałem mocną ochotę zadzwonić do niego z "feedbackiem" kiedy sprzęgło rozleciało się w rękach i jakbym tego nie sprawdził to każdym momencie mogło mnie unieruchomić w trasie (a wszystko przez czyjąś źle pojętą oszczędność - mechanika bądź poprzedniego właściciela), ale w końcu machnąłem ręką...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

miałem SH i sobie bardzo chwaliłem to auto, najbardziej mając małego urwisa z tyłu lubiłem ten pojemnik wyciągany z tylnego siedziska - idealne miejsce na zabawki dla niego ;-) 
Życzę kolejnych szczęśliwych lat z Forkami ! miłych wycieczek i ciekawych podróży ! 
Szerokości! 

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Piotreks napisał:

Kiedy gadaliśmy ze sprzedającym to wybierał się po XV-a, ale nie wiem jak się później potoczyły jego losy. Miałem mocną ochotę zadzwonić do niego z "feedbackiem" kiedy sprzęgło rozleciało się w rękach i jakbym tego nie sprawdził to każdym momencie mogło mnie unieruchomić w trasie (a wszystko przez czyjąś źle pojętą oszczędność - mechanika bądź poprzedniego właściciela), ale w końcu machnąłem ręką...

Akurat z tego co piszesz to wygląda jak zatajanie wad auta.. trudno uwierzyć ze poprzedni właścicel nic nie wiedział o tylu problemach co opisałeś. Zresztą najlpiej mieć na naprawy jakies potwierdzenia, faktury czy "serwisówki"..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Piotreks napisał:

Także większych porażek jakościowych póki co nie stwierdziłem, ale mam wrażenie, że SF może przeżyć SH ;)

a srebrne plastiki w srodku jakiej dobrej jakosci :D od samego patrzenia sie rysuja.

Drzwi, jak i reszta blach cienka jak puszka Coli - jak sie wyciszy auto, uzyskuja milszy dzwiek przy zamykaniu i tak przeraźliwie w środku nie szumi.

Elektryczny magiel nie klepie? ;)

Sam mialem od SF po SH i do SH nie chcę wracać. Najbardziej żałuję sprzedaży SG 2.5T przedlifta. SH 2.5T ukradli mi spod domu, bo chyba myśleli że diesela biorą ;)

Zawieszenie tył (przedlift) buja jak Batory podczas sztormu, trzeba kombinować ze stabilizatorami, peddersami itd...

Generalnie popieram stwierdzenie, że jakość materiałów w Subaru z generacji na generację w dół (obecnie Legacy 2010). No oczywiscie nie mówię o "nówkach", bo ostatnio jeździłem OBK 2020 i cudny w środku :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

32 minuty temu, beren napisał:

Akurat z tego co piszesz to wygląda jak zatajanie wad auta.. trudno uwierzyć ze poprzedni właścicel nic nie wiedział o tylu problemach co opisałeś. Zresztą najlpiej mieć na naprawy jakies potwierdzenia, faktury czy "serwisówki"

No właśnie, stąd jedną z moich konkluzji, było, że go to trochę przerosło i wolał pchnąć auto dalej.

A ja odszczurzyłem i teraz mam zamiar się nim nacieszyć:D Póki co uznałem, że lata idą i mniej KM wystarczy. Zresztą SF (oficjalnie auto żony ;))przy nim jest rączy jak młody ogier.

Plastiki widzywałem lepsze, ale te jeszcze nie są porysowane, mimo że potencjał na to jest.

Póki co magiel działa jak należy, a zawieszenie może faktycznie warto by trochę poprawić, ale to zostawiam na dłuższe przemyślenie, bo jeszcze nie wiem, w którą stronę pójdę (jedną z opcji są przeróbki, by móc lepiej wykorzystać reduktor, tylko już mnie boli jak pomyślę co będzie z tą cienką blachą po paru wypadach w plener).

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Piotreks napisał:

A zupełnie już bez sensu jest usunięcie wskaźnika cieczy chlodzącej w imię dwóch kontrolek (zerojedynkowych).

 

 

Tutaj szybko poszli po rozum do głowy, bo polift SH już ma normalny wskaźnik :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nadziwić się nie mogę powyższym, SH jest o klasę wyżej w jakości wykonania i przestrzeni w stosunku do SG. O SF nie wspomnę. A jeździłem każdą z trzech generacji. Nic nie trzeszczy, przyjemne w dotyku jak na japończyka, zero rdzy (nawet po topieniu), radyjko faktycznie takie se ale i tak go nie używam :P Porównywać zresztą dwie pierwsze generację Forka czyli podwyższonej imprezy do SH, czyli SUVa ala RAV4 to też takie trochę z tyłka według mnie. No i kończąc stwierdzeniem "każdy swoje chwali" oddalam się po cichu :D

Edytowane przez Infra
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem Infra, może jeździłeś jakimś rozklekotanym SFem w biedawersji.

 

IMO wnętrze SFa jest dużo lepiej zrobione niż w SH. Może to kwestia wersji wyposażenia, ale ilość kieszonek, schowków w SFie jest po prostu cudowna, nie wspomne o wszędobylskich miękkich, przyjemnych materiałach (na przykład boczki drzwi) vs beznadziejny twardy plastik w SH. U mnie też nic nie trzeszczy zarówno w SFie jak i w SH.

 

Co do rdzy - Poczekajmy aż SHa będą w wieku SFów, okaże się jak z tą rdzą :D

 

A co do porównania z tyłka - Dla mnie jak najbardziej na miejsci jest porównywanie jak ewoulowały (lub miejscami de-ewoulowały xD) generacje TEGO SAMEGO modelu :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, Infra napisał:

 a po zaczęło być bezpłciowo.

 

I jakościowo jeszcze gorzej. Tam fotele potrafiły się pruć przy naprawdę niewielkich przebiegach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fotele to jedna z pierwszych moich zmian w SH. Fabryczne stołki są dramatyczne :/

stolki to tylko przyklad ;) jeden z wielu...
Zwroc uwage ile modow musiales zrobic, zdby forek pasowal "pod Ciebie" ;) i to jest ten top ewolucji? ;)
generalnie SH to juz inna kategoria auta niz SG. zupelnie inne prowadzenie, wielkosc itd... no i jak to mowia, kazdemu wg potrzeb.
ja szukajac duzego, rodzinnego auta poszedlem w Chryslera Town & Country, a Subaru (jako drugie auto) znow moze byc ciasne, male, sztywne... ;)
Choc i tak wszystkie modele urosly, bo w Legacy V, siedzac na tylnym fotelu miejsca przed nogami jak superbie :)
i dlatego mam problem, bo jednak serce w kierunku starszych ciagnie, a rozum krzyczy: ruuudaaa, przebiegiiii... ;) i jak zyc?


Sent from my iPhone using Tapatalk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja zmieniam każdy samochód jak trafi w moje ręce, bo po prostu kocham tuning i nadawanie "swojego ja" samochodowi. nadawanie mu osobowości. dlatego też każdy mój były i obecny samochód ma swoje imię :)

 

Seat Ibiza - Wisienka

Seat Cordoba - Błękitek

Audi A4 - Rudolf

Honda Accord - Hanka (tak, wiem... odkrywcze)

VW Golf GTI - Diabeł

Ford Fiesta - Betty

Audi A6 - Goebbels

Forek - Czarna Świnia

Lexus - Lexi (też odkrywcze)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...