Zgrzyty przy redukcji

[4lotek]

Nie, to nie jest o zwalnianiu pracowników korporacji :-)

 

Skrzynia w moim "toyobaru" działa znośnie, czyli trzeba umieć, jak to w Subaru, natomiast na redukcję na 4-kę totalnie nie mam sposobu. Co bym nie robił - będzie zgrzytać, no chyba, że jadę 50-60 km/h, ale jak się domyślacie, jest to wtedy jazda raczej spokojna, nie licująca z charakterem auta.

 

Jakbym tak chciał przy 80 czy "niedajbóg" 100 sobie zrobić taką redukcję, to skrzynia powie zgrzyt-zgrzyt i to takim tonem jakby chciała powiedzieć: "no, bo będziesz sobie musiał radzić beze mnie". Doszło do tego, że ciągną do 80 na 5-tce, a potem wrzucam 3-kę, która wchodzi bez problemu. Ale znowu - to jakieś druciarstwo na chwilę a nie docelowy sposób działania.

 

Jakieś patenciki na to ktoś ogarnął?

[halvaekiu]

Skrzynia manualna, jak rozumiem? Mam ten sam problem choć jeszcze da się z tym żyć - w moim przypadku jest to najpewniej zużyty synchronizator biegu 4tego. Problem pogłębił się po wymianie oleju w skrzyni biegów na nowy. Carfit zasugerował mi, bym wymienił olej na Shell Spirax 75W90 S6. Czasami to pomaga, lecz wiadomo, że skrzyni nie naprawi.

W poniedziałek będę miał zlewany olej z skrzyni i sprawdzą mi jego stan po przejechanych 8k km. Sprawdzą w ten sposób, czy winna nie jest wiskoza. Ponoć można to poznać po kolorze oleju.

Po Twoim opisie wnioskuję jednak, że problem jest bardziej poważny. Pewnie bez rozebrania skrzyni się nie obejdzie. 

Edytowane 10 Czerwca 2021 przez halvaekiu

[przemekka]

Wiskoza w BRZ-cie?

 

W tych skrzyniach zużywają się synchronizatory 4 i 5 biegu.

U mnie za radą innego forumowicza w skrzyni jest olej 75W110 choć słyszałem, że stosuje się nawet 130 

 

[4lotek]

Skrzynia manualna oczywiście. Automaty są w tych autach mniej kapryśne.

 

Też mi to wyglądało na zużyty synchronizator 4-ki, ale ani w JM Auto (Subaru) we Wrocławiu ani w Toyota Nowakowski nie potwierdzili mojego podejrzenia.

 

Trzeba się wybrać do MTS, ale terminy na wrzesień dopiero i to tak po prośbie, bo znaczek na klapie się nie zgadza, a MTS zawalony :-)

 

@halvaekiu jakieś alternatywne serwisy we Wrocławiu?

[halvaekiu]

W dniu 14.06.2021 o 21:15, 4lotek napisał:

Skrzynia manualna oczywiście. Automaty są w tych autach mniej kapryśne.

 

Też mi to wyglądało na zużyty synchronizator 4-ki, ale ani w JM Auto (Subaru) we Wrocławiu ani w Toyota Nowakowski nie potwierdzili mojego podejrzenia.

 

Trzeba się wybrać do MTS, ale terminy na wrzesień dopiero i to tak po prośbie, bo znaczek na klapie się nie zgadza, a MTS zawalony :-)

 

@halvaekiu jakieś alternatywne serwisy we Wrocławiu?

Zdążyłem już zauważyć, że na forum nie można polecać warsztatów innych niż ASO, lecz mogę powiedzieć, że moje auto jest właśnie zaparkowane na ul. Karmelkowej 10C. Dobrze mu tam w większym Subarowym towarzystwie.  

Edit: W moim przypadku wymiana oleju na "właściwy" o parametrach 80W90 pomogło. Skrzynia teraz świetnie się sprawuje.

Edytowane 6 Lipca 2021 przez halvaekiu

[Pumcia]

W dniu 9.06.2021 o 23:41, 4lotek napisał:

Nie, to nie jest o zwalnianiu pracowników korporacji :-)

 

Skrzynia w moim "toyobaru" działa znośnie, czyli trzeba umieć, jak to w Subaru, natomiast na redukcję na 4-kę totalnie nie mam sposobu. Co bym nie robił - będzie zgrzytać, no chyba, że jadę 50-60 km/h, ale jak się domyślacie, jest to wtedy jazda raczej spokojna, nie licująca z charakterem auta.

 

Jakbym tak chciał przy 80 czy "niedajbóg" 100 sobie zrobić taką redukcję, to skrzynia powie zgrzyt-zgrzyt i to takim tonem jakby chciała powiedzieć: "no, bo będziesz sobie musiał radzić beze mnie". Doszło do tego, że ciągną do 80 na 5-tce, a potem wrzucam 3-kę, która wchodzi bez problemu. Ale znowu - to jakieś druciarstwo na chwilę a nie docelowy sposób działania.

 

Jakieś patenciki na to ktoś ogarnął?

Kolego, a przy redukcji w dół puszczasz sprzęgło czy jest cały czas wciśnięte? 

1. jedziesz np 100km/h na 5 i redukcja od razu na 4 bieg (na wciśniętym sprzęgle)?

2. jedziesz np 100km/h na 5 i wrzucasz na luz toczysz się nawet 100m i wrzucasz 4?

[4lotek]

Na pewno bez luzu - cały czas trzymam sprzęgło. Tak jak pisałem - najbardziej to jest upierdliwe przy jeździe quasi-sportowej, kiedy człowiek by chciał tam każdy ułamek sekundy "urwać".

 

Natomiast kontynuując wątek - nic z tym nie zrobiłem i albo się nauczyłem w miarę redukować, albo nowy olej po wymianie już wlazł gdzie trzeba i przesmarował skrzynię, bo da się redukować. Śmieszne, ale tak dla innych - wymiana oleju oraz przejechanie tak z 1000-2000km może być rozwiązaniem tematu.

Edytowane 8 Października 2021 przez 4lotek