Skocz do zawartości

czy macie autocasco ??


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

Miałem Pakiet na STI za 5500 netto

 

To chyba na marsie. Mi się jeszcze nie zdarzyło zapłacić mniej, niż 10K... :twisted:

 

mam Cię dobić, w grudniu tamtego roku za nowego STI zapłaciłem 5267 zł :twisted:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 70
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Zawsze wolałem być uczciwym frajerem, niż kombinatorem i to się nie zmieni. Nawet, jeśli kosztuje więcej :razz:.

 

:twisted:

 

 

 

PS Pracując za granicą, a wcześniej jeżdżąc służbowymi wozami potraciłem wszelkie zniżki za bezszkodowość.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ok, u mnie cenowo prowadzi w tej chwili Allianz Direct. Bije nawet mBank.

Nie wiem jak te towarzystwa, ale czasami nie warto oszczędzać kilkaset złotych, żeby po szkodzie przechodzić przez piekło :!: Dla mnie jest to najbardziej istotny czynnik przy wyborze ubezpieczyciela.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ok, u mnie cenowo prowadzi w tej chwili Allianz Direct. Bije nawet mBank.

Nie wiem jak te towarzystwa, ale czasami nie warto oszczędzać kilkaset złotych, żeby po szkodzie przechodzić przez piekło :!: Dla mnie jest to najbardziej istotny czynnik przy wyborze ubezpieczyciela.

 

Zgadzam sie - potem 3 miesiace walki o pare tysiecy. IMO nie warto - no chyba, ze ktos jakies fajne wyliczenia przedstawi :twisted:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 sierpnia nad naszą firmą przeszedł grad. Mój pracownik, który zawsze chcial mieć wszystko naprawiane w ASO wykupił proponowaną w Hondzie polisę Hestii z opcją "serwis". Rzeczoznawca przyznal mu: wymianę maski, tylnej klapy i dachu

My z PZU dostaliśmy mozliwość wyboru rozliczenia szkody między kosztorysem a naprawą z fakturami. Zaraz po gradzie w okolicy pojawił sie pewien magik (Amerykanin z polskim pochodzeniem), ktory bezinwazyjnie usuwal wszystkie wgięcia bez lakierowania :shock: . Przy czym dał gwarancje na to, że lakier nie będzie pekał w miejscach napraw.

My dostalismy z PZU kasę wg kosztorysu, naprawiliśmy auto w ciągu 24 godzin, a gość (ten pracownik) musi wymienić dach, pomalowac auto z oryginalnym lakierem . Przypuszczam, że cała operacja zajmie minimum 7 dni i przy sprzedaży 90% kupujących stwierdzi, że auto jest po dachu.

Wniosek z historii:

Cena polisy nie jest najważniejsza!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Że co??? :shock:

Wniosek akurat z tej historii jest taki, że Hestia woli zapłacić więcej jak mogła by mniej. Równie dobrze mogłaby być droższa. Nie rozumiem co ta historia ma wspólnego z tym, że w jednej z najbardziej renomowanych firm ubezpieczeniowych na świecie można kupić bardzo tanio polisę (pod warunkiem, że robi się to przez internet).

 

EDIT:

oops, za szybko to idzie. Z Allianz mam doświadczenie. Likwidowali mi szkodę z AC. Bez problemów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wniosek jest w skrócie taki:

- moje auta nadal mają oryginalny lakier

- w moich autach nie wycinałem dachu

- moje auta były wyłączone z ruchu przez max 24 godziny

To, że PZU zapłacilo więcej niż koszt magika pomijam.

Minimus! Jak pisałem wcześniej. Chodzi mi o to, żeby Forumowiczom zwrócić uwagę, że cena polisy nie jest najważniejsza. Ty odebrałeś to zbyt personalnie. Pewnie Allianz rozlicza szkody inaczej niz Hestia w wersji "serwis" :!: Mój przykład miał pokazać, co sie dzieje, jeśli wybiera sie ofertę jedynie z perspektywy ceny :!:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Minimus! Jak pisałem wcześniej. Chodzi mi o to, żeby Forumowiczom zwrócić uwagę, że cena polisy nie jest najważniejsza. Ty odebrałeś to zbyt personalnie. Pewnie Allianz rozlicza szkody inaczej niz Hestia w wersji "serwis" Mój przykład miał pokazać, co sie dzieje, jeśli wybiera sie ofertę jedynie z perspektywy ceny

Nie no spoko. Ponieważ zacytowałeś moją wypowiedź o Allianz myślałem, że do tego się odnosi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Allianz rządzi. Tak przy zakupie booykashy, jak i przy ubezpieczeniu na drugi rok sprawdzałem ofertę Allianza, ale dla subaru była z kosmosu. Ponoć w tym roku wreszcie się dogadali - jeśli tak, to ja z przyjemnością wykupię wreszcie ubezpieczenie w Allianzu. Miałem tam ubezpieczone dwa wozy i każdemu życzę takiej obsługi i podejścia 8).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...