Skocz do zawartości

Tylne zawieszenie w moim foresterze


dodek77

Rekomendowane odpowiedzi

Tylne zawieszenie w moim foresterze jest jakoś dziwnie niżej o jakieś 2,3 cm. Nie przeszkadza to w jeździe ale wygląda nie za ładnie. Czym to może być spowodowane? Amortyzatory dopiero co wymieniłem na nowe

Kolega włożył nie orginalne amortyzatory (brak samo poziomowania) Proponuje wsiąść w 4 osoby + bagaż dopiero będze tragedia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A to ciekawe, bo u mnie w s-Turbo sa bez samopoziomowania, a nie wlecze dupy po ziemi - mniej wiecej jest rowno przod-tyl, choc juz nie bardzo lewo-prawo =)

 

Wyglada jednak na to, ze pierwsze egzemplarze s-Turbo nie mialy samopoziomowania, albo u mnie ktos wymienial.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a ja mam forysia juz z samopoziomowaniem- przy 100 kk wymienilem amorki, bo mi wlasnie dupka siadla o te kilka cm z tylu, po zalozeniu nowuych wrocilo do normy. Jezeli zamiast samopoziomujacych wsadziles normalne to dupka Ci miala prawo siasc o kilka cm- do zastosowania normalnych amorkow z tylu trzeba w tych wersjach ktore mialy poziomowanie dorobic cos a`la dystans- zeby zniwelowac te roznice wysokosci.

Dodek 77 a za ile kupiles tylne amorki- bo samopoziomujace sa tylko w oryginale - i w Polsce kosztuja cos kolo 1670 PLN/szt, w USA 2000 PLN/kpl , mozna zalozyc nieoryginalne, bez poziomowania, ale wtedy dupka siadzie do 4 cm, jezeli nie zastosowano cos a`la dystansu .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a ja mam forysia juz z samopoziomowaniem- przy 100 kk wymienilem amorki, bo mi wlasnie dupka siadla o te kilka cm z tylu, po zalozeniu nowuych wrocilo do normy. Jezeli zamiast samopoziomujacych wsadziles normalne to dupka Ci miala prawo siasc o kilka cm- do zastosowania normalnych amorkow z tylu trzeba w tych wersjach ktore mialy poziomowanie dorobic cos a`la dystans- zeby zniwelowac te roznice wysokosci.

 

"a'la dystans" to nie dobry pomysl. Przynajmniej nie do konca, bo oryginalna sprezyna jest zbyt miekka i zawieszenie fatalnie dobija. Przerabialem to u siebie, bo poprzednik zalozyl amorki z wolnego ssaka. Pomoglo dorobienie sprezyn (FI=150mm; fi=13,2mm; Lzwojow=5; wysokosc sprezyny=405mm; material to typowa stal do sprezyn (nie pamietam w tej chwili oznaczenia, w kazdym razie hartowanie ~860st, odpuszczanie ~550st. ;-) ). No, choc strach porownywac ceny obu opcji, mozna jeszcze bylo wymienic amortyzatory :-)

 

PS. Stare sprezyny CWTG (od osi do krawedzi blotnika)= 360mm

Nowe sprezyny CWTG= 430mm

Wg katalogu CWTG=435mm (+12/-24mm)

 

Leszek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to ciekaw jestem co u mnie jest - jesli przerabiane, to skad sprezyny, a jesli oryginaly, to czy da sie takie springi kupic?

 

Da sie kupic w ASO oryginalne do wolnego ssaka, da sie tez kupic oryginalne amorki. Trzecia mozliwoscia jest dorobienie sprezyn (wg mojego opisu na przyklad ;-) )

 

Leszek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Da sie kupic w ASO oryginalne do wolnego ssaka, da sie tez kupic oryginalne amorki. Trzecia mozliwoscia jest dorobienie sprezyn (wg mojego opisu na przyklad ;-) )

A te sprezynki sa inne, niz do turbo?

 

Moje amorki sa takie (przynajmniej sobie tak zapisalem, ale juz nie pamietam, co z ktorego):

 

TOKICO 8 8 31 R

2A15903-A 6 (na drugim bylo B zamiast A)

20360 FC 220

 

Ktos to potrafi rozszyfrowac?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co sie dowiedzialem do do Foresterow 1998-2002 (wszystkie modele) ida te same sprezyny 20380FC0XX - gdzie xx to numer lewy lub prawy i przy zamowieniu prosza o podanie numeru Vin- co jednak swiadczylo by o pewnych roznicach mimo wszytko, no ale tutaj to by sie chyba ktos z serwisu musial wypowiedziec

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co sie dowiedzialem do do Foresterow 1998-2002 (wszystkie modele) ida te same sprezyny 20380FC0XX - gdzie xx to numer lewy lub prawy i przy zamowieniu prosza o podanie numeru Vin- co jednak swiadczylo by o pewnych roznicach mimo wszytko, no ale tutaj to by sie chyba ktos z serwisu musial wypowiedziec

 

No to w takim razie na Kayabach z wolnossacego i sprezynach z "1998-2002", tylny zawias

w moim Forku wlokl po ziemi (co pierwsi zauwazyli zreszta forumowicze jeszcze przed

zakupem). Po sztucznym podniesieniu do docelowego poziomu za pomoca podkladek

bylo niby ok. Niby, bo do zaladowania dwoch osob na tylna kanape. Sprezyna zostala

sprasowana niemal zwoj do zwoju a po odbojnikach zostala miazga.

Bodajze na forum GTrydaz ktos zauwazyl, ze sprezyny do zawieszenia samopoziomkowego

maja grubosc preta ~12mm, podczas, gdy w zawieszeniu "tradycyjnym" uzywa sie preta

~13mm.

To MUSZA byc dwie rozne sprezyny...

 

Leszek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...