Problem z maglownicą

[damiano16]

Witajcie. Byłem dziś pierwszy raz zobaczyć jak świnka grzebie po mokrej trawie na prawie łysych oponach. Byłem przekonany że aż do się stopnia to auto delikatne nie jest ale niestety :/ zrobiłem dosłownie 2 bączki na jedynce i myślę jadę do domu. Tylko byłem ciekawy jak subarak reaguje na jazdę bokiem ale nie miałem ochoty go tam zarzynać. Od razu jak jechałem na asfalt poczułem luz na kierownicy i myślę wtf przecież nie mogła mu się krzywda stać na mokrym polu na trawie po 2 kółkach xd a jednak. Magiel zaczął stukać gdzie był bardzo cichy i nie stukal, ściąga na lewo i prawo w zależności jak wyprofilowana jest droga. Co się mogło stać? Te magle aż tak do przesady delikatne?

[lutek34]

podjedz na kanał lub podnośnik i sprawdź co się tam poluzowało, nikt z forumowiczów nie jest wróżbitą.

[damiano16]

Wiadomo. Nikt magicznej kuli nie ma tylko zastanawia mnie fakt czy te magle rzeczywiście robione są z papieru. Dziś jadąc do pracy zauważyłem też że biją trochę koła i przy hamowaniu też. Jeżdżę autem codziennie i tego nie było. Trzeba mieć pecha

[Jacek Domżalski]

W dniu 23.08.2020 o 21:48, damiano16 napisał:

Witajcie. Byłem dziś pierwszy raz zobaczyć jak świnka grzebie po mokrej trawie na prawie łysych oponach. Byłem przekonany że aż do się stopnia to auto delikatne nie jest ale niestety :/ zrobiłem dosłownie 2 bączki na jedynce i myślę jadę do domu. Tylko byłem ciekawy jak subarak reaguje na jazdę bokiem ale nie miałem ochoty go tam zarzynać. Od razu jak jechałem na asfalt poczułem luz na kierownicy i myślę wtf przecież nie mogła mu się krzywda stać na mokrym polu na trawie po 2 kółkach xd a jednak. Magiel zaczął stukać gdzie był bardzo cichy i nie stukal, ściąga na lewo i prawo w zależności jak wyprofilowana jest droga. Co się mogło stać? Te magle aż tak do przesady delikatne?

Nie tyle co delikatne auto to domyślam się, że samochód do najmłodszych nie należy, a w takich autach może się wszystko stać.

U mnie po bączkach na śniegu moja impreza wrx zaczęła brzmieć jak prawdziwe Subaru (przez parę minut), a na co dzień cichutka z seryjnym wydechem. Nie wiem co się wtedy stało

[M_isza]

widze, ze jestes swiezy na forum to pewnie i auto masz niedlugo, a gf to juz ponad 20 letni wozek. subaru tanio mozna kupic, powariowac i sprzedac bez inwestycji za taki sam pieniadz... a potem niestety kupuje to czlowiek, ktory chce sie cieszyc autem, ale niestety wychodza kwiatki. a nawet jak kupisz zadbany i serwisowany, to nic nie jest wieczne i ma prawo sie wyekspolatowac. a ze akurat na trawie, to chyba lepiej niz w dlaszej podrozy z daleka od domu. wjedz na kanal albo do osk na szarpaki i bedziesz wiedzail napewno wtf...