Junior Opublikowano 22 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2007 ..no i stało się... Yhh dn 09.03.2007 roku pańskiego heh zacząłem rozbierac swoją skrzynie biegów w Turbo dziadku. Okazalo sie ze jedno z łożysk zostalo przez jakiegos druciarza żle zamontowane bierznia tego łóżyska wyrarła sie do tego stopnia, że kuleczki sobie wypadly i zablokowaly zeby(cale szczescie nie połamały)- wziąłem młoteczke i zacząłem zdejmowac je z wałka na ktorym siedzialo i ni z gruszki nie z pietruszki cos strzlilo mi w oko .. pojawil sie maly krwawy wylewik i tyle. Wieczorem stwierdzilem ze to jest oko a nie ząb i ruszyłem na ostry dyzur na bródno. Tam okazalo sie (mimo ze wygladalem najlepiej z ludzi,którzyt przybyli na ostry dyżur) ze jestem do przyjecia i do nastychmiastowej operacji... ok godz 1 w nocy zostala ona przeprowadzona w szpitalu brudnowskim...był to zabieg polegający na próbie wyciagniecia ciala obcego wewnatrzgałkowego elektromagnesem..niestety zabieg skonczył sie niepowodzeniem:( dwa dni później przeniesiono mnie do kliniki w okulistycznej w praskim szpitalu gdzie mialem kolejna tego typu operacje ktora nic nie dała!! Wkońcu obejrzał mnie pan prof Jerzy Szaflik,ktory jest ponoć najwiekszym expertem od oczy w naszym kraju i stwierdzil ze jest to opilem aluminiowu ktory sie otorbi i zadnej 3 skomplikowanej operacji nie bedzie..opilem sie otorbielił i jest mu dobrze ( siedzi na glębokości 14,6mm wewnatrz oko) Ostrosc wzroku mam normalną i wszytsko gra, mam tylko deko szwów w oku po tych 2 operacjach ale wszytsko sie goi i ma sie ku dobremu. WIEC NIECH KTOS MI POWIE, ŻE SUBARU WPADŁO KOMUS W OKO BARDZIEJ NIZ MI TO USTAWIAMY SIE Z MARSZU NA PIWO:) pozdro 600 Junior Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomir Opublikowano 22 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2007 Dobrze że tak się wszystko skończyło. Wracaj szybko do zdrowia. A subaru faktycznie potrafi wpaść w oko jak widać :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
subarak 555 Opublikowano 22 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2007 opilem sie otorbielił i jest mu dobrze ( siedzi na glębokości 14,6mm wewnatrz oko)...można powiedzieć że masz w sobie coś z Subaraka a tak poważnie to miałeś kupę szczęścia że tak się to skończyło... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kropek Opublikowano 22 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2007 ważne, że tylko tak to się skończyło. Nauka na przyszłość: robić "wszystko" w okularach ochronnych, co może być ryzykowne dla naszego wzroku. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Than_Junior Opublikowano 22 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2007 robić "wszystko" w okularach ochronnych, co może być ryzykowne dla naszego wzroku. tzn ze jak mam okulary ochronne to to moze byc ryzykowne dla wzroku?! Cholera, to juz ich nigdy wiecej nie wloze Junior, qrde zmien teraz ksywke na robocop albo subarocop Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TOŁEK Opublikowano 22 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2007 Junior, no to dobrze że tak się to zakończyło i wszystko gra z okiem ja nie musze zakładać okularów ochronnych bo nosze je non stop :cool: z powodu wady wzroku. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Junior Opublikowano 22 Marca 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2007 hehe najciekawsze jest to ze prawie zawze zakladalem, ale stwierdzilem ze to czegos takiego nie trzeba... jak widac sie mylilem!! teraz to nawet do mycia antyka bede okulary zakladal!! no ja tez sie ciesze ze to cos co wpadlo nie uszkodzilo np nerwu wzrokowego bo wtedy odrazu byloby po "jabłkach" ze wzrokiem Pozdro!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
huzar105 Opublikowano 22 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2007 np nerwu wzrokowego bo wtedy odrazu byloby po "jabłkach" ze wzrokiem Pozdro!! Kiedyś czytałem, że teraz jest taka technologia pozwalająca przeszczepić sklonowaną gałkę oczną strusia. Ponoć widzi się podobnie tylko zwierzęta robią się bardziej bliskie sercu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ninja Opublikowano 22 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2007 ja mialem 2x wyciągane opiłki z oka (ze szlifierki kątowej - mialem okulary a i tak dziwnym trafem sie zawinął jakos do gał)...igłą taką specjalną po uprzednim znieczuleniu gałki ocznej specjalnymi kroplami. Brrrrrrr niemiłe uczucie. Pozniej smarowanie wewnatrz powieki jakąś świńską maścią...A idz pan w...ch. Ależ niemile uczucie jak sie wykreca powieke na lewą strone zeby posmarować... bleee :???: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Intakwrx Opublikowano 24 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 24 Marca 2007 ja mialem 2x wyciągane opiłki z oka (ze szlifierki kątowej - mialem okulary a i tak dziwnym trafem sie zawinął jakos do gał)...igłą taką specjalną po uprzednim znieczuleniu gałki ocznej specjalnymi kroplami. Brrrrrrr niemiłe uczucie. Pozniej smarowanie wewnatrz powieki jakąś świńską maścią...A idz pan w...ch. Ależ niemile uczucie jak sie wykreca powieke na lewą strone zeby posmarować... bleee :???: Aż mnie ciary przeszły.... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się