Skocz do zawartości

Gdzie w Wawie zmienić opony na letnie?


dowolny

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 51
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

a ja chciałem Koleżeństwu uwagę zwrócić, że dzisiaj Pani od pogody zapowiedziała nawrót/powrót zimy jescze przez jakieś kilka dni... i że dramatu nie będzie ale temperaturka spadnie w okolice zera i śnieg z deszczem i takie tam więc można jeszcze konia wstrzymać z tymi podmiankami ogumienia

 

Za późno. Ja nie dość, że zakładam letnie, to jeszcze przez trzy tygodnie będę jeździł na łyskach z ubiegłego sezonu :twisted:.

 

:mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Skoro chodzi tylko o przechowanie kółek, to o tej porze (brak wolnych miejsc na magazynach) sugeruję kupić skojak do składowania pionowego za 40zł i przechować je w piwnicy ewentualnie w garażu :idea: Jedyna niedogodność jest taka, że trzeba samemu przenieść kółka do wskazanago wyżej miejsca :roll:

 

Pozdro!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W DaWoju przełożą i przechowają.

u Kopra też...za 122zł tyle, że nie mają miejsca na przechowanie...

 

sugeruję kupić skojak do składowania pionowego za 40zł i przechować je w piwnicy ewentualnie w garażu

dzięki za sugestię - nie mam ani garażu, ani piwnicy, mieszkam na pierwszym piętrze, więc balkon też odpada.

Jedyna niedogodność jest taka, że trzeba samemu przenieść kółka do wskazanago wyżej miejsca :roll:

jeszcze jedna jest taka, że łatwo kradną z takich miejsc

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

u Kopra też...za 122zł tyle, że nie mają miejsca na przechowanie...

 

Czegoś nie rozumiem :roll:. To spróbuję być bardziej precyzyjny: w DaWoj-u przełożą, przechowają i mają miejsce na przechowanie. Lepiej tak? :roll:

 

PS. Z moich informacji wynika, że zainwestowali w specjalne regały i stojaki do przechowywania opon.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Korzystałem z wulkanizatora na skrze parokrotnie - przydaje się, gdy awaria zdarzy się o "dziwnej godzinie".

 

Nie polecam jednak z jednego względu - panowie na chama wbijają ciężarki metodą tradycyjną i przez to moje nowe złote felgi po jednym sezonie miały poobdrapywany lakier, nie mówiąc już o tym, jak to syfiasto wyglądało. Niby drobiazg, ale przecież można tego bez problemu uniknąć, korzystając z ciężarków naklejanych...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przemeq, mnie naklejali.....

 

Mi nawet nie zaoferowali naklejenia... Tak na zasadzie wyboru: pasztet (=nabicie) lub kawior (naklejenie). Tylko poszli z pasztetem.

 

Paweł C, są sztywne jak cholera, jak ktoś nie ma specjalnej maszyny to się pomęczy.

 

...a przy tym poniszczy felgę.

 

Na własne oczy widziałem wulkanizatora, który poddał się i rzucając mięsem zrezygnował z próby zdjęcia RE070 z felgi, mimo tego, że próbowali w dwie osoby - szef i pomagier :twisted:.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wymieniłem na Wawelskiej. Średnio mi się podobało-rzucali kołami,nie spryskali piasty tym brązowym środkiem :mrgreen: , drogo, nie dali worków na opony, duży plus za szybkość wymiany- dwóch gości załatwiło sprawę w 20min. Opon u nich nie zostawiłem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...