Skocz do zawartości

Outback MY10, 2.5 CVT - członek rodziny.


Szmiglo

Rekomendowane odpowiedzi

mały update. 

 

Od remontu skrzyni minęło już ponad 9500 kilometrów. Wszystko ok, więc zapowiada się, że pacjent jeszcze pożyje :mrgreen:

 

Wydawało mi się, że wygrałem walkę z klekocząco-piszczącą osłoną termiczną od kolektora wydechowego. Niestety po długiej trasie ze stałą prędkością 160km/h zabiegi mojego mechanika przestały działać. Trzeba będzie spróbować czegoś innego. Ostatnia deska ratunku to bandaż termiczny.

 

U świni już prawie 199k nalotu, wiec umówiliśmy się na 17ego na rozrząd, świece i olej. 

 

Poniżej kilka fotek z wypadu krajoznawczo-działkowego 

 

 

IMG_20190928_163259.jpg

IMG_20190928_163805.jpg

IMG-20190929-WA0000.jpg

  • Super! 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

zbliżyliśmy się do 200k przebiegu. Musiał wjechać komplet rozrządu.

 

pasek rozrządu Mitshubosi

rolka rozrządu koyo

rolka rozrządu nsk

rolka zębata rozrządu nsk

pompa wody aisin

 

do tego napinacz, uszczelki i paski. Ponoć zestaw na kolejne 100 tysięcy.

 

Dodatkowo wymiana świec zapłonowych  NGK oraz świeży olej (wymiana po 10 tysiącach) Motul 5w30 X-Clean.

 

Świnia zaopiekowana przed zimą, portfel uszczuplony. Czyli zestaw klasyczny :biglol:

Edytowane przez Szmiglo
  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

W tym tygodniu ciąg dalszy nierównej walki z osłonami termicznymi. 

 

Śruby łączące są skorodowane, nie trzymają po dokręceniu i dość szybko puszczają. Zostało to delikatnie podspawane i podokręcane. Zobaczymy ile wytrzyma. Ostatnia opcja to rozkręcenie, do środka bandaż termiczny i skręcenie na ciasno. Oby to podspawanie temat załatwiło. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Wczoraj padł akumulator. Uwielbiam te telefony z ISR:

 

"Dzień Dobry. Zaobserwowaliśmy spadek napięcia w aucie" :biglol:

 

Wjechał aku Exide Excell o standardowych parametrach. Jego poprzednik marki "Banner" wytrzymał cztery lata. Zobaczymy jak będzie z tym. 

  • Super! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 6 miesięcy temu...

Cudowny czas z Subaru. Olbrzymi odpoczynek po czasach niepokoju i wojny. Po zeszłorocznym remoncie CVT obecny brak problemów to miód na moje i Outbacka serce. 

 

W przyszłym tygodniu serwis olejowy po 10k. Obecny przebieg 211k km.

 

Dziś subaryna wróciła z detalingu. Glinka, twardy wosk, zewnętrzne plastiki, felgi, skróry, dywany, podsufitki. Auto odmłodniało o 10 lat.  Aż żal dziciaki na tył wpuszczać :(

Zamówione OEM dekielki do felg. Powinny być po weekendzie.

 

WhatsApp Image 2020-05-28 at 15.22.43.jpeg

WhatsApp Image 2020-05-28 at 20.37.05.jpeg

  • Super! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
  • 2 miesiące temu...

Aktualny przebieg świnki skarbonki 218k. Niedawno zauważyłem, że auto delikatnie znaczy teren po jeździe. Diagnoza mechanika - poci się przy łączeniu skrzyni z silnikiem. Niestety trzeba wyjąć skrzynię, żeby się tam dostać. Szczęścia nie ma końca. 12.10 auto trafia na robotę. Prócz uszczelnienia umówiłem się na statyczną wymianę w CVT. 29k od remontu i zalania na świeżo - jak znalazł. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • 1 miesiąc temu...

Po uszczelnieniu wału znów zauważyłem mini wyciek. Podjechałem na stację diagnistyczną żeby wejść pod auto i niemiła niespodzianka. Musieli w Maktrans coś naruszyć przy wyjmowaniu skrzyni i cieknie z półosi. Zamówiłem nowy uszczelniacz i radonośnie czekałem na termin u mechanika. 

 

Mechanik zrobił przepiękne zdjęcia półosi. Nie wiem co się wydarzyło i jak wielkim młotkiem próbowali ją wpie**olić do skrzyni, ale tak się roboty chyba nie wykonuje. Poniżej fotka. Wyprostowana, wypilnikowana, równiutka. Uszczelniacz nowy nie był potrzebny. Przykre jest to, że człowiek zostawia w zakładzie kupę kasy, a potem jakiś gość robi "jak dla obcego". Mogłem podjechać i zlecić tą naprawę w ramach gwarancji, ale podróż do wawy i powrót x2 przewyższyły koszty naprawy u mojego mechanika. Drugie zdjęcie przedstawia poprawną ośkę. 

 

WhatsApp Image 2020-12-03 at 15.37.22.jpeg

WhatsApp Image 2020-12-03 at 15.37.59.jpeg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
  • 2 tygodnie później...
7 godzin temu, woocash2 napisał:

Ładny egzemplarz, poluję na taki model, ale w manualu. Trudne wyzwanie, ale może kiedyś się uda...

 

zadbanego automatu ja bym się nie bał. W manualu rzeczywiście ciężko, a i wersja wyposażenia będzie pewnie słabsza.

 

Może łatwiej będzie z legacy kombi. Buda prawie identyczna. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, 555marcin napisał:

Nie chcesz przypadkiem tego Outbacka sprzedać? :D

 

 

Auto na chwilę obecną ma u mnie dożywocie. Jak skończy swoją rolę jako transporter dzieciaków to planuję zrobić lift, zmienić opony, namiot na dach i zrobić z niego weekendowe auto wyprawowo-kempingowe na wzór outbacków z ameryki pólnocnej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
2 godziny temu, Szmiglo napisał:

Wskoczyło kolejne 10 000 kilometrów i wjechał zestawik olej (Motul 5w30 X-Clean) i filtry. Nadchodzi czas wymiany tylnych klocków. 

Te wszystkie czynności serwisowe robisz na Traktorowej?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, woocash2 napisał:

Te wszystkie czynności serwisowe robisz na Traktorowej?

Nie. Klasyczne rzeczy niewymagające wiedzy "kosmicznej" robię u swojego mechanika :D

Edytowane przez Szmiglo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Sobota, piękna pogoda. Subaru postanowiło oznajmić, że kończą się klocki. Według mechanika kwalifikowały się do wymiany dopiero za kilka tysięcy kilometrów i była ponad połowa, ale... wyświetlacz nie kłamie :D To chyba jedyna marka, która informując o słabym stanie klocków wywołuje atak paniki u kierowcy. Brakowało tylko "AT OIL TEMP" :biglol:

 

Wymienione klocki przód i tył, płyn hamulcowy i przy okazji założone wiosenne obuwie.

 

 

WhatsApp Image 2021-03-30 at 14.01.21.jpeg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Głupi płaci dwa razy. Tarcze przód niestety były w takim stanie, że szkoda gadać. Obnażyły je dopiero świeże klocki. 

 

Na przód wjechał cały zestaw klocki + tarcze firmy Jurid. 

 

Do tego oba łożyska z tyłu bo zaczęły buczeć + przedni przegub zewnętrzny. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Plany się mocno pozmieniały. Żona zakupiła sobie wymarzonego SUVa. Duże auto w domu jest. Dla mnie to szansa na zakup wymarzonego Mercedesa 190 :wub: Outback pod koniec maja (odbiór dużego auta) zostanie zapewne wystawiony na sprzedaż po 11 latach służby :unsure:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 29.01.2021 o 06:19, Szmiglo napisał:

 

Auto na chwilę obecną ma u mnie dożywocie. Jak skończy swoją rolę jako transporter dzieciaków to planuję zrobić lift, zmienić opony, namiot na dach i zrobić z niego weekendowe auto wyprawowo-kempingowe na wzór outbacków z ameryki pólnocnej.

 

PW :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...