Ywone

Mało wtajemniczeni jeszcze dają się nabrać na te newsy. www.oniet.o0o.pl

Poniższe zdjęcie mówi samo za siebie.

No niestety taka uroda naszych samochodów. Ja dzisiaj tez osobiście sprawdziłam poziom oleju, bagnet był prawie suchy. Chyba tak jak Leszek założę sobie kalendarzyk, bo pamięć już nie taka.

sirchaser, kupujesz auto dla siebie, to Tobie musi odpowiadać pod każdym względem. W starym niespotykanym modelu i to jeszcze SUBARU wyróżniasz się w tłumie tych wszystkich nowoczesnych, opatrzonych samochodów. Koszty utrzymania takiego staruszka naprawdę nie jest duży musisz mieś tylko dobrego mechanika , który raz a porządnie zrobi co trzeba. Później tylko lans po mieście i niech wszyscy podziwiają.

I ja za TAK , bo już mam taki skrót do prywatnej galerii, a forum zawsze można zablokować dla podglądaczy.

Święte słowa koty zawsze chodzą swoimi drogami, a zdobycie przyjaźni i zaufania wymaga trochę czasu.

Należę do tych co mają.

Patryk55XL, może to ten Rybnik źle wpływa na spoty.

Ja jak zwykle spóźniona, ale na następną turę ramek proszę mnie zapisać.

To się fachowo nazywa JEżE

To się fachowo nazywa JEżE

Może i ska muza podchodzi mi na reggae, ale na naszych drogach dość dobrze uspakaja za kierownicą.

Ja ostatnio wynalazłam VAVAMUFFIN chłopaki grają niezłe reggae z dość ciekawym tekstem.

Ale jest jeden podstawowy warunek musi być podane z klasą.

Kotki z natury są milusie jak moja staruszka, jest jeszcze pies i dwa akwaria.

Ok to jest wasze zdanie , ale auto o wiele lepiej wygląda jak po tych wszystkich woskach i pastach.

To kiedy robicie jakiegoś spota.

Znajdź dobrą myjnie gdzie robią teflonowanie lub sam zakup na allegro. Ja zakupiłam i efekt jest naprawdę extra.

Ten kot z miasta Łodzi pochodzi, a Corolla co tu robi. Dziękuję za zaszczytne 39 miejsce choć mało piszę, ale zaglądam codziennie.

no co Wy

No co, topik "esteci" nie dla mnie. Jak chcesz możesz dać paseczek.

chłopaki dobrze sprawdzajcie

Egzamin w szkole agentów CIA. Do sali wchodzi student. Instruktor mówi: W pokoju obok znajduje się twoja dziewczyna. Tu masz pistolet. Masz ją zabić w 30 sekund! Po 30 sekundach student wraca i mówi: - Sorry, nie mogłem tego zrobić. Kolejny student - W pokoju obok znajduje się twoja narzeczona. Masz tu pistolet. Rozkaz: zastrzel ją. Czas: 30 sekund - dyktuje instruktor. Mija pół minuty, student wraca, prowadząc za rękę narzeczoną. - Sorry, nie mogłem tego zrobić... Następny student. - W pokoju obok czeka twoja żona. Tu masz pistolet. Masz ja zabić w ciągu 30 sekund! - mówi instruktor. Student wchodzi do pokoju obok. Słychać kilka strzałów, a potem niesamowity rumor. Po 20 sekundach, lekko zziajany student wraca, poprawia ciemne okulary i mówi: - Jakiś kretyn wpakował mi ślepaki do pistoletu. Musiałem ją zaj***ć taboretem!

no ba nareszcie coś blisko mojego zamieszkania pewnie sie spotkamy nie dane nam startować , ale kibicować jak najbardziej

daj namiar