Skocz do zawartości

maf1evo

Użytkownik
  • Postów

    115
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez maf1evo

  1. maf1evo

    RZUCAMY PICIE?

    Już :?: :wink: Hej 8) Dojrzały to nastawiłem. Malutkie były, ale dojrzały. Jedną porcję (pół kilo) na wytrawna drugą porcję (też pół kilo) tradycyjnie. Następna porcja po dojrzeniu następnych. Będzie ich ze dwa kilogramy
  2. A ja nie oglądam, bo zazwyczaj jak włączę to są reklamy. Sorry Winnetou. Reklam mam po dziurki w nosie.
  3. pod "kreskę"? Za pieruna nie mogę się na stronkę dostać :? Któś cóś wie?
  4. maf1evo

    RZUCAMY PICIE?

    Dzień dobry! Aga! Nastawiłem pigwówkę!
  5. Naturalnie; wyłącznie nie mieszany malt, najlepiej single cask, a już miodzio: single cask strenght :arrow: moja ulubiona "105". No i bez lodu, by nie gubić bukietu. Ja słyszałem, że właśnie lód szkodzi najbardziej Tu IMO mogę wtrącić, że w niektórych środowiskach picie whisky stało się modne. Jednak nie wszystkim smakuje i dla tego leją do niej colę. Również uważam, że to świętokradztwo!
  6. A co tam. Jak można nie mieć podejścia do kotów? Przecież przy tym zwierzaku nic nie trzeba robić. Dać jeść, pogłaskać, wyczyścić kuwetę. I wsio! Mówisz zasnęła na kolanach? A co powiesz na kota mruczącego i leżącego Ci na piersiach? A ja też nienawidzę kotów "bo koty to dranie" (cytat z polskiego filmu pod tym samym tytułem). Żartuję :wink:
  7. A ja właśnie wróciłem z agrowczasów. Jak sama nazwa wskazuje, byłem na wsi. No i się znowu zdrzaźniłem. Otóż: przychodził do nas kotek. Zabiedzony, zapchlony ale miły nad wyraz. Żona (to taka kocia mama :wink: ) postanowiła go doprowadzić do porządku. Pojechaliśmy do Tucholi, kupiliśmy kocie jedzonko, obróżkę przeciwpchelną i do dzieła. Kotek po dwóch dniach przestał się notorycznie drapać, sierść zaczęła się ładnie układać i błyszczeć i jedno co mu zostało to katar. Okazało się, że to kotek właścicielki imprezy. Na zwróconą jej uwagę powiedziała jedynie, że ma jeszcze dwa koty. Włos się na głowie jeży! Czemu ludzie na wsi nie dbają o swoje zwierzęta? Jaki to problem założyć kotu czy psu obrożę przeciwpchelną? Toż to koszt kilkunastu złotych na kilka miesięcy! Jaki to problem nakarmić zwierzątko? Czy dbać trzeba jedynie o zwierzę, które daje mleko albo przeznaczone jest do zjedzenia? I dziwić się, że niektórzy pogardliwie wypowiadają się o mieszkańcach wsi?
  8. Osobiście polecam syrop z czosnku, miodu i cytryny. Proporcji dokładnie nie pamiętam ale to były chyba dwa ząbki czosnku, rozgnieść i dodać łyżkę miodu i sok z cytryny. Musi to trochę postać aż zrobi się syropek. Wiem, wiem. Paskudztwo, obrzydlistwo ale działa.
  9. Uuu! A już zdiagnozowane? Polip w uchu to chyba nie problem ale ten zespół Hornera? Nie wiedziałem, że występuje też u innych zwierząt niż ludzie :shock:
  10. A ja kiedyś czytałem (nie pamiętam gdzie), że jeżeli cena ropy przekroczy 60 USD za baryłkę, opłacalne stanie się produkowanie paliw z...węgla. I co? A co do Pana Tesli...IMO był to geniusz na skalę XXI wieku.
  11. A musisz mieć ASo? przecież wymianę płynów może Ci zrobić każdy mechanik. Oczywiście dobrze, jeśli ogarnia Subaru. Ja np. jeżdżę do serwisu samochodów japońskich, jednak ASO nie mają.
  12. No to nie zasługuję ani na jedno ani na drugie. Na razie :wink: Idę pić dalej. Nara. Jak się ubzdryngolę to wpadnę.
  13. I dostanę "czerwoną krechę"?
  14. Na razie to po pierwszym "Amberze Natur niepasteryzowanym". Już kończę, zaraz biorę drugie :wink:
  15. Zgadza się, ale to Twoja interpretacja. Wbrew woli dziecka podejmowanych jest wiele decyzji nie tylko religijnych, taki spisek dorosłych :-). Przykład obywatelstwa ma nieco inny charakter, zależy co rozumie się pod pojęciem Polaka (obywatela państwa polskiego czy narodowość). Oczywiście, że moja interpretacja. Doszedłem do niej po wnikliwej obserwacji zgromadzeń wyznaniowych. Na przykład, w Zborze Świadków Jehowy, chrzest przyjmuje się po osiągnięciu pełnoletności. Jednak czy jest to zawsze wolna wola? Rozumiem członków nowo wstępujących ale czy dzieci nie są zależne od rodziców? A przy sportowcach to chodzi mi jedynie o obywatelstwo. Aby grać w reprezentacji.
  16. "Spotkaliśmy się, aby się napić. Napijmy się więc za spotkanie." Taki tam cytat. :wink:
  17. Coś kiedyś na Discovery oglądałem o tym "po co?" Okazuje się (wg Discovery oszywiśśśś), że faktycznie nie ma po co :wink:
  18. maf1evo

    RZUCAMY PICIE?

    W odwrotnej kolejności. Wypijasz część, zdejmujesz przekładkę itd :wink:
  19. Coś masz nie tak z zegarkiem forumowym... a może to spisek :wink: A nieee, to tylko błąd w cytowaniu :roll: -- Cz sie 09, 2012 2:06 pm -- Formalnie to w zasadzie wystarczy sakrament chrztu, niezachowanie przykazań nie jest równoważne wykluczeniu z Kościoła (po są odpowiednie sakramenty czy odpusty, aby wprowadzać korekty w zachowaniu). Jedynie zmiana wiary lub akt apostazji (co ciekawe formalnie jest się nadal członkiem Kościoła) może to zmienić, ewentualnie papież może wykląć (ekskomunika). Noooo, ja trochę inaczej podchodzę do tematu. Sam chrzest wbrew woli (myślę o chrzcie w wieku niemowlęcym), część sakramentów przyjmowanych ze strachu "co ludzie powiedzą" a później w dorosłym życiu odreagowywanie przymusu w wieku dziecięcym. IMO to tak jak z niektórymi sportowcami. Ma polski paszport, obywatelstwo a urodził się w Ghanie czy innym Kongo. Formalnie jest Polakiem ale czy na pewno? Oczywiście na obecny stan wiedzy tak jest. Dyskutować zawsze można, czy jest sens to inna sprawa :-). Obecny stan wiedzy pozwala z dużym prawdopodobieństwem graniczącym z pewnością stwierdzić, że istnieje życie we wszechświecie. Czy inteligentne? Oczywiście dowodów nie ma. A istnienie Boga/Bogów? Cóż, opiera się jedynie na dogmatach. Ale wracajmy do teorii spisku :wink:
  20. maf1evo

    RZUCAMY PICIE?

    Też się napiłem
  21. maf1evo

    RZUCAMY PICIE?

    8) Dziękuję... doskonały pomysł :wink: Dam znać jak zrobię. Wtedy walcz :wink:
  22. Jest sens pisać bo warunki przynależności do Kościoła są inne. Przynależność do zboru określają jego przykazania /zakon. Jeżeli masz inne informacje to je podaj. -- 8 sie 2012, o 17:06 -- Nie wszystko da się udowodnić. I właśnie o tym piszę. Równie dobrze można by dyskutować o UFO.
  23. maf1evo

    RZUCAMY PICIE?

    Jest słodziutka... tak bardzo jak tego chcę :wink: Pigwę się zbiera przed zimą... więc naleweczka będzie na długie zimowe wieczory 8) To zasadzę sosny na zimę Kto mówi o pigwie? Bo mi w tym roku obrodziły Nie mogę doczekać się zbiorów i... oszywiśśś naleweczki :wink: Ja w tym roku pigwy nie mam... :roll: :wink: ... może jakoś ją zdobędę :roll: A po co Ci pigwa? Nie lepiej zdobyć od razu nalewkę? :wink:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...