to Ty kurna żyjesz byku :shock: :?: :!:
Już myślałem, ze Olsztyn Cie nam zabrał :razz:
A zyje :razz:
Choc sam sie dziwie,ze moj organizm mogl przyjac tyle alkoholu przez ostatni miesiac i przezyc Jak cos, to do jutra jestem w Poznaniu, a potem Olstini welcome to again :roll: