Skocz do zawartości

Paweł C

Użytkownik
  • Postów

    604
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Paweł C

  1. I to jest niestety jedyny wniosek z całej tej sytuacji... Tak że ta nasza 'ostrożność' jest po prostu po to, że dzięki niej stwarzamy sobie iluzję większego bezpieczeństwa i czujemy się dzięki temu 'lepiej'. Niestety będziemy mogli sobie ją wsadzić w buty, jak jakieś sk*** upatrzą sobie nasz samochód i się uprą... z twierdzeniem man111 oczywiście zgadzam się (niestety), natomiast Przemeq, jeśli to tylko iluzja to po cholerę nam te alarmy, antynapady itd. Zostawiajmy autka otwarte bo i tak jak będą chcieli to ukradną...
  2. Paweł C - z całym szacunkiem, ale normalny człowiek, nie chorujący na manię prześladowczą nie ma tendencji do składania pewnych faktów w całość, dopóki coś się nie stanie i nie zacznie ich składać retrospektywnie. Oni nie stanęli u verta pod domem i nie siedzieli cały dzień w czarnych kapeluszach i ciemnych okluarach, ani tym bardziej nie zapukali do drzwi i się nie zapytali, cze se mogą postać i popatrzeć... :roll: Przemeq, nie mówię tu o manii prześladowczej (choć być może mam małe skrzywienie zawodowe) ale o tym, że vert MUSIAŁ wcześniej zauważyć coś niepokojącego (samochody, ludzi widzianych niby przypadkiem kilka razy dziennie) Fakty te skojarzył dopiero jak mu podprowadzili samochodzik, czyli odrobinę za późno. Stąd moje zdziwienie (ale jak już napisałem wyżej - chyba nie jestem do końca normalny ) PS Kobiety, które chowają swoje torebki pod fotel zamiast kłaść je na fotelu pasażera, moim zdaniem nie mają manii prześladowczej ani schizy że zaraz ktoś, gdy staną na światłach wybije szybkę i podprowadzi portmonetkę - tylko po prostu są ostrożne... Ja również ze zwykłej ostrożności nie daję kluczyków np. w myjni i czasem, tak dla funu oglądam się czy ktoś za mną zbyt długo nie jedzie
  3. Leszek rozumiem Twoje wqrwienie, straszne uczucie nie znaleźć rano autka... Vert napisałeś że 3 tygodnie Cię obserwowali :?: :?: :?: NIC nie zadziałałeś :?: Nie kumam...
  4. richo, napisz czy w ASO coś wymyślili, pzdr
  5. Wracaj do zdrowia, walcz z tym cholerstwem, wszyscy wiemy że dasz radę. Tylko Ty o tym nigdy nie zapomnij. Pozdrawiam gorąco P.S. Siostrzyczki fajne :?:
  6. identycznie jest w moim foresiu, pzdr
  7. richo, kilka dni temu miałem napisać identyczny post... Jak widać nie jest to odosobniony przypadek. Daj znać jak Ci naprawią wtedy również pojadę do aso
  8. zabiorę głos w tej sprawie, choć boję się troszkę, bo ostatnio dostałem ostrzeżenie za "pomalowanie ptaka na czerwono" Po pierwsze jeśli było to na privie to nic moderatorom do tego. Buffy bądź mężczyzną i odpisz coś "miłego" tomkowiel albo jeśli się boisz poszukaj pomocy np. u min. Ziobry a nie mieszaj do tego moderatorów. Napisałbym jeszcze coś ale ze względu na możliwość zbanowania mojej osoby - przemilczę. Jak widzę na tym forum (znam z autopsji) panuje relatywizm moralny, tzn. np Mamusia (choć ja osobiście bardzo lubię jej posty) może pisać "naturalnym" językiem a ja za cytowanego wyżej "ptaka" zbieram ostrzeżenia... Tak więc nic w tej chwili już nie napiszę. Pozdrawiam ps. Żałuję że nie byłem z Wami w weekend :!:
  9. WRC Fan również sorry, ale myślałem że pierwsze ostrzeżenie dostałem za Benedykta... Stąd nieporozumienie, ale miałeś rację.
  10. Masz rację, nie powinienem pisać po pijaku. Sorry. Tak przy okazji, czy te ostrzeżenia się kiedyś anulują, czy są dozgonne?
  11. dlatego masz prawo prosić Moderatora o wyjaśnienie... Alex, prosić Moderatora? Kurwa o co tu chodzi? Może mam go błagać? By mnie nie wypierdolił z forum za naruszenie "wartości" i podszywanie się pod Benedykta...
  12. Pisz na PW do Moderatora Łaj? Nie mam tajemnic przed forumowiczami... Paweł!!!Ale dostaniesz za offtopy drugie ostrzeżenie. Temat wątku "Pozdrawiamy się" ma nie wiele wspólnego ze sprawami organizacyjnymi. Nawiasem mówiąc jest właściwy dział w którym mogłbyś zadać publicznie swoje pytania do Moderatora Alex, ale ja właśnie za pozdrowienia kierowcy bmw dostałem ostrzeżenie... To nie było OT A teraz po zmianie podpisu dostanę chyba bana...
  13. Pisz na PW do Moderatora Łaj? Nie mam tajemnic przed forumowiczami...
  14. Uprzejmie proszę moderatora o wyjaśnienie za co dostałem ostrzeżenie. Naruszyłem wartości chrześcijańskie?
  15. Czy na tym forum również brak wolności wypowiedzi? Papa dyrektor rydzyk moderatorem? O co chodzi? A B16 może tak pozdrawiać?(on nie dostałby ostrzeżenia)
  16. A to co ma być ? :roll: Jak to co? Normalne pozdrowienia w języku Benedykta szesnastego. Chciał się chłop ścigać beemką z foresiem, objechałem kolegę i pozdrawiam. O co Ci chodzi, za co dostałem ostrzeżenie???
  17. Paweł C

    Pozdrawiamy sie :)

    Postrafiam khierofce tsharnej beemwe f kierunku katowitz spot shfiatel f shifierzu (ok 10:00). Myślał człowiek że ma szybszą furkę od foresia... A taka ładna była, amerykanska...
  18. ptaka se pomaluj na czerwono. Wiem żeś tu nowy ale nie przeginaj bo mie rynce opadajo
  19. Foreś xt jest prawie taki sam jak wolny ssak. Prawie robi wielką różnicę... Wybierz żywiec
  20. Paweł C

    Pozdrawiamy sie :)

    ... a ja Wam w waszych imprezkach do dzisiaj machałem...
  21. Paweł C

    przegląd foresia

    Witam, jestem właśnie po przeglądzie foresterka w Mikołowie. Obsługa ok, ceny również. Zdziwiło mnie jedynie że zamiast castrola 10w60 (podobno zostawia jakieś osady) wlali mi gtx magnatec 5w30. Co o tym sądzicie, "wał" czy mieli rację? Mam jeździć czy po paru kkm zmienić?
  22. Witam, z moją klimą już wszystko ok. Jakaś pierdoła, kabelek cy cóś Tak przy okazji - polecam serwis w Mikołowie, jestem mile zaskoczony. Od dzisiaj mają nowego klienta na przeglądy (mam nadzieję że tylko na przeglądy)
  23. draleks, również Cię pozdrawiam, ale za moment moderator nas opieprzy bo do pozdrawiania jest miejsce gdzie indziej 8)
  24. Witam, mam pytanie przede wszystkim do użytkowników nowego forestera. Jak się sprawuje klima, bo w moim po prostu nie działa. Nie wiem czy trafiłem na pechowy egzemplarz, czy to taka przypadłość foresia. Jechałem dzisiaj ok 400 kilometrów, na zewnątrz 21-22 stopnie, klima na 20, nawiew auto i...nic. Dmuchawa się męczyła ponad godzinę, pracowała prawie na maxa żeby schłodzić do wyznaczonej temperatury, w autku ciepełko... Mało freonu czy innego badziewia? Po godzince żal mi się jej zrobiło, wyłączyłem i dalej jechałem sobie bez klimy (mniej chyba spalił a temperatura powietrza z nawiewów była taka sama (pod koniec jazdy nawet chłodniejsza) Teraz zastanawiam się do którego ASO jechać żeby to zrobili a nie wmawiali że wsio w pariadkie
  25. zgadza się domestos666, pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...