Cieszę się Owoc z Twojego poprzedniego posta, bo już się martwiłem... :wink:
Co do posiadania broni w domu, bez prawa noszenia - jestem za, każdy ma prawo bronić miru domowego (pod warunkiem że przeszedł skomplikowane testy psychologiczne)
Jeśli chodzi o obronę przed realnym zagrożeniem, to Jerzy Dziewulski kiedyś powiedział, że woli 8 osób które go będą skarżyły w sądzie niż 4 które będą nieśli jego trumnę. Pod tym mogę się podpisać. W poprzednich postach przerażało mnie Twoje podejście do tematu: jakbym miał broń, byłbym kozak i wysiadał z auta gdzie chcę, niech inni się boją... Troszkę widać przemyślałeś sprawę, bardzo się cieszę, szczęśliwego nowego