Ja wczoraj zrobiłem kill życia , wracałem wczoraj z Wa-wy, i w okilcach Dąbrowy Tarnowskiej usłyszałem w CB że kręci się srebrna Vectra z kamerką. Wypadam z zakrętu dość szybko i z naprzeciwka jedzie owa Vectra, patrze w lusterko że hamuje ostro, ale znikneła bo zakręt, za chwile patrze w oddali coś zaczyna sie szybko zblizać , zwolniłem troszke co by zobaczyć czy to napewno ona, jak sie upewniłem ża tak , pedal to metal , na ich nieszczeście lało jak z cebra, i droga kręta, i widze ze co zakret sa dalej ode mnie :razz: , na prostych dochodzą ale w bezpiecznej odległości ode mnie i widze ża daja chłopaki z siebie wszystko ale na próżno , lodówka po zakrętach , koleinach gna jak wściekła, a chłopcy radarowcy maja cykora co by nie rozbić sprzęta I tak jedziemy dobre 20km, aż w końcu znikneła w lusterku musieli sobie na pocieszenie innej ofiary poszukać :razz:
Musieli byc chyba w lekkim szoku, że komenda im zakupiła sprzeta za 150tys. z silnikem 3.2 , a tu dupa, nie moga lodówki z bidnym silnkiem dogonić