RH nigdy chyba nie był w Ulęzu i nie widział tego asfaltu , ja tam raz wziołem nówka Michelin Sport Cup, na których Porsche robi kilkanaście dobrcych okrązeń na torze Poznań, a ja zrobiłem może z szęśc kółek i opon nie ma Ostatnio byłem w Ułęzu jak było mokro i miałem medie , założoną i było ok.
Jak założysz do Ułęz slicka średniego ,lub miękiego , zrobisz 6-7 kółek, opon nie ma gwarantuje Ci. Jęsli do Ułęza tylko twarda mieszanka np. Pirelli RE5, RS5
Najlepiej jest tak jak ja robie tzn mam trzy kpl slicków i zawsze zabieram dwa , media i suche , rózne mieszanki w zależnosci gdzie jade.
np. jutro jedziemy do Tychów i biore medie RE7 i na suche RS9 ( bardzo miękki) i w zależności jak bedzie tak zmieniam i mam świety spokój.
Ale jak sie pomylisz z doborem to tez możesz popłynąć, ostatnio pojechałem na ten cały Lap Race do Lublina i wyjechałem z domu na media , a slicki miałem w aucie, przyjechalismy troche wczesniej i wjechałem na tor jak jakis amatror i debil , żeby zobaczyć jaka nawierzchnia , zrobilem dosłownie 3 okrążenia , nowe opony zjadło doszczętnie, myślałem że mnie szlak trafi
Jest jeszcze jedna b.ważna rzecz o której Ci nie wspomniał pewno RH, mianowicie geometria, a właściwie kąt pochylenia kół, jak masz standartowe ustawienie, boki opon zawsze bedzie Ci jadło, jezeli masz ustawienia ( powiedzmy rajdowe, na asfalt) dużo mniej zużyjesz opone
Mozną by o tym pisac , bo to naprawde temat rzeka