Skocz do zawartości

Tomasz_555

Użytkownik
  • Postów

    6023
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    4

Odpowiedzi opublikowane przez Tomasz_555

  1. apal, ja myślałem, że sobie sam kliknąłem oznaczenie wszystkich for jako przeczytane. Tak się zagotowałem (akurat nadrabiałem zaległości w technicznym), że wyszedłem na herbatę...

    No ale spoko, przynajmniej forum przestało zamulać. W postach mniej wiecej połapałem się, których nie czytałem.

  2. Też mysle, że nie ma sie co spieszyć. Warunki nie są dobre pomimo iż ogarniacie doskonale temat prowadzenia autka. :) Ja właśnie nie chcę się w takich warunkach pchać Focusem w nieznany teren bo byle kupka śniegu i mam spory problem z ruszeniem z miejsca. Myślę, że parking przy bramkach na A4 byłby dobry ale jako, że nie jestem kierowcą ani organizatorem to nie chcę zbytnio rozporządzać. ;):mrgreen:

  3. Też mysle, że nie ma sie co spieszyć. Warunki nie są dobre pomimo iż ogarniacie doskonale temat prowadzenia autka. :) Ja właśnie nie chcę się w takich warunkach pchać Focusem w nieznany teren bo byle kupka śniegu i mam spory problem z ruszeniem z miejsca. Myślę, że parking przy bramkach na A4 byłby dobry ale jako, że nie jestem kierowcą ani organizatorem to nie chcę zbytnio rządzić. ;):mrgreen:

  4. Mam jeszcze jedną informację dla Forumowiczów - skoro to ma być nowe to zróbmy nowe. Właśnie wprowadzam w życie grubą kreskę i jak tylko się z tym uporam znikną aktywne paski Użytkowników.

    Nikt nie chciał NOWEGO forum ani zapominania o tym co było. CHŁOPIE stawiając grubą kreską skreślasz wszystko co ja i setki innych Forumowiczów tu napisali i czego dokonali na tym Forum. Były chwile radości, były chwile smutku (BLUE - pamiętamy, wciąż duchem z nami jesteś !) były też chwile gdzie łączyliśmy siły i pokazywaliśmy, że jesteśmy społecznością, rodziną wręcz - mam na myśli np.: zbiórki pieniędzy na szczytne cele.

    Nic do Ciebie nie mam ale jeśli naprawdę wierzysz, że bez poparcia forumowiczów zaprowadzisz tu spokój to odwazny jesteś. Tu nie chodzi o to jaki byłeś - każdy powinien mieć drugą szansę. Ale powinien zacząć od nowa jako użytkownik, a nie administrator. I nie ma tu znaczenia Twoje doświadczenie w zarządzaniu forum. Admin ma być osobą lubianą pomimo tego jaką pełni funkcję i że czasem musi "dać klapsa" swojemu dziecku.

  5. Teraz tylko kwestia tego gdzie my się z Wami spotkamy, pewnie odbijemy w Tychach na S1 i wjedziemy na A4, orientuje się ktoś czy jest tam później jakaś stacja żeby się spotkać i dalej pojechać razem?

    Co do stacji to nie wiem ale przy bramkach jest parking (i fotoradar - ograniczenie chyba do 40km/h) - moze tam ?? :)

     

    Godzina to może być mało żeby z Bielska do Wieliczki dojechać. W godzinach rannych przejazd z Bielska do Katowic to od 30 do 45 minut w zależności od pogody. Autostradą jakieś 20-30 minut do Wieliczki. Jechałem niedawno właśnie na tą stację BP. Wydaje mi się, że powinniście założyć 1,5 godziny na dojazd do tej stacji BP. :) Tymbardziej, że warunki pogodowe powodują, że ludzie masakrycznie zwalniają :mad:

  6. Jak zaczynałem czytać wątek to zacząłem pisać podziękowanie dla Przemqa. Teraz widzę, że muszę napisać dla wszystkich... Panowie szkoda, że rezygnujecie z funkcji. Przemeq - czasami jak widziałem Twoje decyzje to się z nimi nie zgadzałem ale do jasnej ciasnej Forum bez Kudłatego w zarządzie robi się dla mnie jakieś takie obce :( Po raz pierwszy w swoim prawie 6 letnim pobycie na forum stwierdzam, że czuję się tu OBCO. Ludzie, żyję krótko, a 1/3 życia spędziłem z Wami tutaj. Włożyłem w to prawie 2000 postów mniej lub bardziej ciekawych ale WŁOŻYŁEM - bezinteresowanie, od serca. A teraz to piękne miejsce w internecie płonie, wali się, niszczeje w oczach.

    Poszedłem odśnieżać - wracam, patrzę i zastanawiam się czy tak długo zasuwałem z łopatą czy tutaj sprawy potoczyły się w mgnieniu oka ??

     

    Przyłączam się do APELU PRZEMQA - ludzie, połączmy siły i zostańmy, jest chujowo (każdy widzi i wie - ja już też) ale my mamy wspólny cel, jak odejdą najfajniejsi ludzie to forum umrze. Ja nie mam dokąd odejść. Nie mam innego forum... Nie chcę zostać "bez drugiego domu".

     

    Miałem pewne przypuszczenia co do nowego moda... nigdy się tak nie pomyliłem... :( Lipa na maksa... Kiedy się obudzę i skończymy ten koszmar ??

  7. 4000 tysiące kilometrów temu był przegląd po 15000km. Nie wiem czy sprawdzają w nim geometrie. W czasie jazdy nie odczuwam żadnych różnic. Nawet nie ma bicia z kół przy wyższych prędkościach choć nie robiłem wyważania po ostatniej zimie. Autko prowadzi się prosto, nie ciągnie w żadną stronę, kierownica jest ustawiona prosto do jazdy na wprost, nie ma drgań, szumów. Oglądałem w miarę dokładnie koło i nawet na oponie nie ma śladów. Krawędź tej studzienki wystawała może ze 3-5 cm nad śnieg. Wydaje mi się, że ciężko żeby coś się stało szczególnie że to koło prawie stało już w miejscu w momencie najechania. Nie pamietam dokładnie ale możliwe ze było ustawione korzystnie w stosunku do tej krąwędzi. Miałem maksymalną kontrę a potem chyba zacząłem odbijać bo mi już tył odjechał daleko. W wolnej chwili podjadę na diagnostykę dla spokoju sumienia ze zwróceniem uwagi na prawe koło. :)

  8. Serwis, taki czy inny lub telefon do............mnie :wink:

    Wiem, wiem, potrzebując namiar na pewno będę dzwonił. Aczkolwiek pytam bardziej czym grozi jazda przy naruszonej geometrii ?

    Mam namiar do Dudy, dzisiaj też Misiek_Jr podesłał mi go na PW (dzięki). Więc jakby co to pojadę do nich. Dzisiaj byłem w Tychach Imprezą i całą drogę miałem na uwadze jakieś niepoprawne zachowania.

  9. Pozdro dla wszystkich Subaru spotkanych wczoraj na trasie Katowice-Warszawa w godzinach 10-13 :) Jechałem jakąś Astrą w miarę nową.

     

    Z przykrością stwierdzam, że w samej Warszawie jak i praktycznie od Częstochowy pogoda zupełnie nie przypomina zimy. Garstka śniegu, sucha na pieprz trasa. A na Śląsku i na Podbeskidziu śniegu całe góry. Myślałem, że w całej Polsce tak jest. :( Jedną macie tylko przewagę - nie musicie ciągle odśnieżać wozu, a raczej wykopywać go spod śniegu ;)

  10. Dużo osób narzeka na nierówne traktowanie. Szczególnie, że my użytkownicy nie koniecznie wiemy, że ktoś dostał wcześniej upomnienie na PW. Coś się dzieje, my nie do końca wiemy co bo posty zostały wyedytowane lub usunięte, a z drugiej strony ktoś się odzywa, że od razu dostał paska bez ostrzeżenia na PW.

    Uważam, że są pewne przypadki, w których pasek od razu byłby krzywdzący, zbyt srogi. Szczególnie dla użytkowników, którzy mają długi staż, nie podpadają, a zdarzyła im się raz jakaś wpadka. Ale to jest piękny powód do kontrowersji. Bo ten jest na forum o 6 tygodni krócej i ma 12 postów mniej a paska nie dostał.

    Wyjście jest jedno, maksymalnie 2. Surowe czyli paski bez ostrzeżeń, bez upomnień, ryps na czerwono i koniec. Jak moderator będzie kogoś krył to niech sam dostanie za to pasek. Byłem adminem na forum pełnym moich znajomych i nie miałem sytuacji, że potraktowałem łagodniej znajomego.

    Drugie wyjście to rozbudowanie systemu "pomuków" i zrobienie archwium pasków. Chodzi o to, żeby paski traciły swoją moc ale pozostawały w pamięci widoczne dla wszystkich. Wtedy delikwent, który podpada n-ty raz z rzędu dostaje paska bez gadania. Ktoś kto natomiast ma kupę pomuków i zero ostrzeżeń może zostać potraktowany łagodniej - podkreślam łagodniej ale wciąż wg. regulaminu. Jak napisze stronę A4 bluzgów na kogoś to ban, ale jak pokaże pół sutka za dużo to dostanie "ostrzezenie przed ostrzeżeniem".

    Wyjście drugie też będzie rodzić kontrowersje. Nie ma znaczenia czy system jest prosty czy skomplikowany - zgrzyty i tak będa. Jak nie ma systemu to też są zgrzyty i kontrowersje.

  11. Panie i Panowie, rozumiem wasze zniesmaczenie i rozgoryczenie wydarzeniami na forum i samą osobą Subaryty. Każdy z nas ma prawo sądzić o innym człowieku co chce - dopóki oczywiście zachowuje to dla siebie. Jeśli chce kogoś oceniać to powinien to zrobić bezpośrednio wobec tej osoby. Przynajmniej tak robi osoba, która ma honor i nie zaczyna się jąkać patrząc komuś w oczy.

    Przestańmy się więc posuwać do jakichś zagrywek sejmowych typu wotum nieufności i sugerowanie stworzenia list poparcia dymisji admina. To zdecydowanie niekulturalne zagrania i nie w stylu ludzi wykształconych.

    Postawcie się w roli Subaryty - Jacka. Z SIP'em ma relacje służbowe, pełni funkcję nadaną przez SIP - więc nie może zbyt pobłażliwie traktować użytkowników bo zaniedbuje obowiązki poniekąd służbowe. Ale moim zdaniem stara się i trzeba mieć odrobinę samozaparcia w sobie żeby brać się za takie - błoto. Nie chcę zastawiać Jacka w pełni swoim ciałem bo niektóre decyzje owszem są dość kontrowersyjne. Ktoś tutaj musi sprawować władzę niepodważalną. Kiedyś tego nie było i starszym użytkownikom ciężko się do tego przyzwyczaić. Moim zdaniem dalsze modyfikacje regulaminów czy zmiany w zarządzie to tylko dalsze pogrążanie się w to błoto. Myślę, że problem tkwi w naszym podejściu. Część powiedziała, że nie pójdzie na kompromis i poszła. Część już raz poszła i jesteśmy tu :) Przyszedł znów trudny okres dla naszej społeczności i musimy temu zaradzić tak aby atmosfera była zdrowa - najlepiej taka jak dawniej choć to wydaje się nieosiągalne (mowa o pierwszych krokach forum - to już nie wróci)

  12. Tomasz_555, jeżeli uderzyłeś bokiem, to sprawdź geometrię, wiem coś o tym. Gdybyś chciał jakiś namiar na diagnostykę to dzwoń.

    Oby wszystlo było OK.

     

    Jak rozwaliłem felgę to geometria nie drgnęła więc zakładam, że tym razem uderzając z mniejszej prędkości samą oponą tymbardziej. Ale różne jaja się zdarzają. Co jeśli geometria naruszona ??

  13. Początkowo miałeś lepszy nick :razz:

    Dość oryginalny ;) Aczkolwiek sprawiał mi wiele problemów bo kiedyś przeglądarki nie wspierały tak korzystnie logowania. Z czasem też logowałem się w większej ilości miejsc i to już w ogóle stawało się irytujące. ;)

  14. Tomasz to chyba jasne, nie lubię swojego zdrobnienia :) 555 chyba jeszcze bardziej jasne niż Tomasz ;) Tego nicka używam już wszędzie :) I ciągle ktoś pyta dlaczego akurat 555 ;) W ramach odpowiedzi lubię podesłać takie foto:

    555.jpg

  15. Tomasz_555, co z tą studzienką? Jakieś uszkodzenia autka?

    Na szczęście bez strat choć w aucie brzmiało to groźnie. Walnąłem bokiem opony, dupnęło tak jak kiedyś gdy rozwaliłem felgę, a wewnątrz auta coś zabrzęczało przez jakieś 3 sekundy. Felga cała więc zajrzałem też pod spód czy miska cała - coś kapało ale na szczęście to był topniejący śnieg. Przy normalnej jeździe nie odczułem/usłyszałem żadnych problemów więc chyba wszystko ok.

  16. jaan autogless

    Na śląsku robiłem szybę u nich i jak już kiedyś opisywałem miałem więcej problemów niż pozytku. Nie polecam.

     

    Czy to fatum :evil: :evil: :evil:

    Nie, to nasze gładkie i czyste drogi, szczególnie zimą. Wszyscy słysząc uderzenie kamienia w szybę mają chwilę adrenaliny i czekają na wyniki: "pękła, czy nie pękła". Potem człowiek jedzie i ciągle myje szybę żeby sprawdzić czy nie jest pęknięta.

  17. Na Uroczysku byłem tylko ja i oaks. Trochę pogadalim, trochę pojeździlim, potem zaliczyłem studzienkę. Ogólnie fajnie, choć warunki trochę ciężkie. Najpierw ubijaliśmy śnieg. Ale mimo to były muldy, trochę zmrożonych brył i syfiatego śniegu, który skutecznie spowalniał. Na winklu był lód i trzeba było się raczej składać przed zakrętem albo iść dziobem po wewnętrznej nieco bardziej przyczepnej. I tak właśnie zaliczyłem studzienkę. W tym samym czasie pojawiał się też asfalt wiec chwilę później pojechalim do domu. Temperatura cały czas na minusie.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...