Skocz do zawartości

Tomasz_555

Użytkownik
  • Postów

    6022
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    4

Odpowiedzi opublikowane przez Tomasz_555

  1. Nie mogę zabrać Forestera bo akumulator chyba powoli mówi, że czas na wymianę i dla pewności Forek narazie stoi w garażu. Poza tym obawiam się, że na Murckowską hałdę możemy nie wjechać po takim kopnym śniegu.

     

    10.00 za Spodkiem ?? Fajnie by było poupalać bo np.: w Bielsku większość dróg jest biała, nawet te główne. A z tego co widzę na śląsku jest trochę cieplej i mniej pada.

  2. Jeśli chodzi o mojego starego konstrukcyjnie klekota to jak ruszam na zimno to samochód wybitnie nie ma ochoty do jazdy. Lubi sobie szarpać i pracować mało kulturalnie. Jak postoję z zapalonym przez 2-3 minuty to jest nieco lepiej :) W Forku czy Imprezie czekam aż się obroty ustabilizują, poprawiam w tym czasie pozycję za kółkiem, lustra, zapinam pasy i dopiero spokojnie ruszam :) Myślę, że łagodne traktowanie i danie mu tej chwilki na "obudzenie się" w zupełności wystarcza.

     

    Jeśli chodzi o diesla to zauważyłem dziwne zjawisko. Jak temperatura spada poniżej zera to mam problem żeby wrzucić "luz" lewarek idzie do tyłu ale w bok nie ma opcji go przestawić. Coś jakby się blokowało (tak jakby było zmarznięte). Dopiero po chwili delikatnych prób udaje się wyluzować. Skrzynia jest ok bo nie dawno była kupiona, sprawdzona i zalana świeżym olejem. Czy gęstniejący olej może coś takiego spowodować ??

  3. Ja jestem zdecydowany na niedzielę. Jak ktoś chętny to niech się dopisuje do listy:

     

    Niedziela:

    Tomasz_555

     

    Dzisiaj jeszcze jestem w Bielsku. Wczoraj przez 15 minut wpychałem Focusa z sąsiadem na miejsce parkingowe pod mieszkaniem. Mam obawy czy dzisiaj nie będę musiał poprosić o pomoc kilku... jest masakrycznie dużo śniegu i ciągle pada. A niestety moment obrotowy diesla w śniegu jest zdecydowanie wadą bo zakopuje się w mgnieniu oka.

  4. z nieznanych dla mnie powodów, wyglądało trochę jak taryfa, bo chyba pojechałem co innego niż mi podyktował pod koniec odcinka).

    Chyba wszyscy, którzy zaczynali zabawę na PTD zaliczyli taryfę :P Na sam koniec jak zjeżdżasz z szutru na asfalt (prawy 90) potem jest w lewo po asfalcie i dosłownie zaraz za tym zakrętem trzeba wjechać w szutrówkę w lewo. Przejedź sobie raz na spokojnie PTD to zobaczysz :)

     

    Tradycyjnie już - im dalszy odcinek, tym większy brak koncentracji,

    Ja mam tak, że jak odcinek jest bardzo długi to ostatnią 1/3 odcinka już jestem trochę zmęczony, już umysł mi nie nadąża słuchać pilota i wtedy auto już się tak nie słucha. Jak dobrze znam odcinek to jest łatwiej ale jak jadę taki, który kiepsko znam to jest ciężko.

  5. Wczoraj pojechałem mix nawierzchniowy. To wciąż nie to co bym chciał. Wykładam się na odcinkach, które znam. Bisanne zakończyłem po 20 sekundach i stwierdzam, że to jakieś oszustwo uszkodzeniowe było - w tej grze to trochę loteria z tym. Arbuzy jechałem szybko ale ostrożnie żeby dojechać. No i się zesrało. PTD z początku szedłem fajnie, a potem 2 spiny ratunkowe pod rząd. Takie zdarzenia mnie dekoncentrują i potem to już auto nie chce jechać tam gdzie je prowadzę. Potem było już ok :)

     

    Potem dla treningu pojechałem ten turniej http://rbr.onlineracing.cz/index.php?ac ... 59922d3b91

    i na 5 odcinkach poprawiłem swój PB. Ogólnie pojechałem ten rajdzik bardzo fajnie.

    Jedno dziwne zdarzenie miało miejsce na New Bobs. Minąłem zapowiedź mety i wyhamowałem do zera zatrzymując się metr przed metą lotną. Zauważyłem swój błąd i przejechałem tracąc dobre 10 sekund. Potem tych 10 sekund brakło by być na 3 miejscu w N4, a tak jestem 4.

  6. 2.0D :?: :mrgreen:

    widze reduktor i "krotki" obrotomierz...

    Ale przeca w dieslu nie ma reduktora :roll:

     

    Coś w tym teście wybitnie się nie zgadza, a zawsze szanowałem Off-Road za profesjonalne podejście do tematu 4x4. Dobrze, że generalnie uznali oba autka za bardzo dobre do tego do czego zostały stworzone.

     

    Z tego co widzę to: zestawiono Forka 2.0 N/A z reduktorem, a na zdjęciach z zewnątrz jest albo turbo albo diesel.

  7. Pozdrawiam niebieskiego WRX SZY ***E9 (Dyzio_d ?) oraz czarne EVO X, z którymi wspólnie ruszyłem spod Sfery dziś przed 14. Jechaliśmy całą drogę spod Sfery aż do Sarniego Stoku. Jechałem w środku między WRX a Evo - prawie jak eskorta :)

  8. Pytam o PTD bo zdziwiłem się, że mam coś koło 3.50 :> Jak na N4 to moim zdaniem już niezły czas. Oczywiście 20 sekund do czołówki to przepaść ale zwykle ta przepaść jest znacznie większa w przypadku innych odcinków. PTD bardzo przypadł mi do gustu - chętnie pojeździłbym po tego typu odcinkach.

     

    Swoją drogą jest coś w rodzaju programu do tworzenia tras ?? (w Xpand Rally był) Czy trzeba ogarniać programowanie i modelowanie grafiki ?? :)

  9. Mnie w Focusie też trafił maleńki kamyk. Już kląłem i liczyłem kasę ale 1cm pęknięcie nie powiększyło się przez rok, a dosłownie nic nie zrobiłem. Wszystko zależy jak pękło i jak pracuje potem szyba. Jak wiemy przednia jest klejona z kilku warstw i pomiedzy są jeszcze folie. Pewnie w niektórych przypadkach dzięki takiej budowie nawet spore naprężenia na szybie nie powiększają pęknięcia. Pozostaje więc faktycznie spróbować podkleić i poczekać na rozwój sytuacji. Możliwe, że będzie działać, a jak nie to AC się na coś przyda. ;) Policjant raczej maleńkiego pęknięcia nie zauważy.

  10. Nie wiem czy takie uszkodzenie (wielkość uszkodzenia) nadaje się do naprawy ale skoro i tak AC Ci pokrywa to swobodnie możesz podjechać do ASO i wymienić szybę na nową. Myślę, że akurat ten temat panowie z serwisu będą mieli opanowany (przypadek dość częsty) więc raczej nie ma się czego obawiać. A jakby coś gwizdało, szczękało to zgłaszasz problem i panowie w ramach gwarancji na naprawę będą musieli poprawić. Także moim zdaniem śmiało jechać do ASO :)

     

    Pozdrawiam

  11. Ja muszę się nauczyć Australii, bo zbyt wiele tracę przez wyloty z tych cholernych wysokich skarp , przy prędkości często <10kmh:)

    Właśnie, przypomniałeś mi o pewnym dziwnym zjawisku. Jest na East West jeden z pierwszych zakrętów gdzie notorycznie wypadam mimo iż wiem, że to miejsce jest felerne i mimo mocnego spowolnienia auta. Po starcie jest pierwszy zakret łagodny i następny też jest łagodny ale prawie zawsze wychodze w plener. Nie umiem tam auta tak ustawić żeby poszło sprawnie bez zwiedzania krzaków.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...