A jak to jest, że stare Mercedesy i Volkswageny mają po 20 lat, tworzą może za sobą mgielkę wskazującą na zdrowy przebieg, ale ładnie jeżdżą nic nic się nie psuje. Ot choćby moja ciotka ma Jette starszą ode mnie przyspieszenie ma już może nie takie ale jeżdzi i nic się nie psuje. A ja w tym roku na Polo z 99 wpakowałem równowartość ceny giłdowej. I właśnie to, że subaru zajmuje się koleś z Europy nieco mnie martwi.