pegi

Nie bardzo rozumiem. Siedziałem w tym aucie, jechałem, oglądałem. Czy muszę czekać na testy, żeby wiedzieć jakie to auto jest? I co jest "premium"? Samochód premium, czy marka premium? A jak jest samochód premium, ale marki, która premium nie jest, to co?

Na niektórych rynkach sprzedają ja pod nazwą Stinger. Bez znaczka Kia. Dla wielu to jest spory dodatkowy argument na przeskok w stronę premium

Pomiar dobry. Ponoć błąd pilota i błędna trasa

Testuję No właśnie. Ta magiczna cyfra ...

Nie wiem. Jeździłem wersją 2.0 RWD. 3.3 jeszcze u mnie w salonie nie ma. I ta 2.0 jak na dupowóz jest wystarczająca. 0-100 km/h w 6 sekund. A ma być niebawem AWD. Nie wiem jaki tam system, ale chyba coś jak w Forku XT. Tylko 95% tył, 5% przód. 7 lat lub 150.000 km gwarancji. Nie ma się co obawiać o silnik Inna rzecz, że różne info o awariach Kia do mnie docierały, ale nie o silnikach.

W Hot Hatch Histerii dokładnie to napisałem. To auto mnie nie przekonało wyglądem, choć wygląda naprawdę dobrze, a tył wręcz genialnie, nie przekonało mnie wyposażeniem, choć jest dopasione, nie przekonało mnie wykończeniem, choć jest wykończone super. Przekonało mnie układem jezdnym. Jest świetny. I ja tam do znaczków czy metek nie przywiązuje wagi. Ma być coś, co mi pasuje. Jedną Kia kiedyś w domu mieliśmy, Sorento 2010, bardzo dobrze ją wspominamy. Szwagier dobija nią do 200 tys. km i przymierza się do zmiany na nowe Sorento

Chyba nie. Ale nawet jeśli, to chcąc używać, cały czas ten tablet musi być ma wierzchu. Wiec chowanie niewiele zmienia.

A poza tym, czy to takie złe wzorce? Jest poukładane wszystko, pod ręką, przyjemne dla oka, choć fakt, fajerwerków stylistycznych brak. Jedyne co mnie drażni, to podążanie za modą na doklejanie tabletów do desek rozdzielczych. I chyba Mercedes to zaczął ...

No i to jest właśnie coś, co mnie bardzo do tego auta przekonało. Nie tylko zawieszenie, ale generalnie cały układ jezdny. Jeździłem 2.0 RWD. Auto świetnie trzyma się drogi, super reaguje na kierownicę, doskonale skręca, w szczególności jak się gazem pomoże, a przy tym jest w tym wszystkim duży spokój, żadnej nerwowości czy rzucania, w szczególności tyłem auta. A środku cisza, spokój, komfort

Idzie do przodu O proszę, nawet czerwoną skórę można mieć

Cóż. Pozostałe modele Kia są jak Skoda. Rozsądne. Ten jest emocjonujący.

Zdarzyło się, jak gdzieś, w którejś firmie, służbową jechałem. Nie jestem w stanie nosić ze sobą tak długiego kija, żeby wyznaczyć właściwy dystans do skody Za to Stinger ... Naprawdę ...

Wczoraj jeździłem Stingerem 2.0. Czekam na testowe 3.3. Jest to pierwsze auto, będące w moim zasięgu finansowym, które spowodowało, że zacząłem myśleć nad sprzedażą STI ...

Może chociaż lżejsze są dzięki temu

Media podają, że to Paweł Jagniątkowski zginął, szef Toru Kielce... [*]