ja wam może zapodam przepis na to co sobie robię czasem na śniadanie - bardzo zdrowe żarcie dla kogoś aktywnie trenującego
robimy panowie tak - 2 jajka (jak ktoś bardzo głodny z rana to mogą być 3 ale z własnego doświadczenia stwierdzam że 2 wystarczają) i 30g otrębów, mieszamy to w taką papkę, na patelnię (smażyć tylko na oliwie, bo zdrowsza) i można wcinać - niby niewielkie, a najeść się naprawdę można!
szczerze sam ćwiczę od kilku lat i mam jakieś tam ogólne pojęcie, jak bym pisał duże pierdoły to proszę mnie poprawiać
osobiście ćwiczę z rana (głównie dlatego że mniej osób na siłowni ), bo człowiek bardziej wypoczęty jest
jeśli chcesz schudnąć to dobry pomysł, masy mięśniowej za dużo nie nabierzesz wprawdzie, ale za to tłuszcz będzie dużo szybciej schodził
ja tam nie lubię 6 Weidera, jest zbyt monotonna, ale jak dasz radę to ponoć dobra sprawa, ja skończyłem max na 28 dniu (czas ćwiczenia wtedy wynosił jakoś ponad 20 minut...)
ograniczać węglowodany, dużo wody, białeczko, oczywiście wszelkie słodycze won, warzywa, owoce. Kiedyś zasłyszane - robić sobie sałatkę z owoców na kolację (jabłka, banany itp. pokroić i smacznego )
osobiście ja czy znajomi z siłowni jedzą zazwyczaj godzinę - półtorej przed jakiś w miarę porządny posiłek, inaczej nie będziesz miał co przerabiać na mięśnie