Skocz do zawartości

landm

Użytkownik
  • Postów

    649
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez landm

  1. To ja dorzucę swoje trzy grosze. Mój pierwszy prawdziwy samochód to była japońska Honda Civic '90. Przejeździłem nią m.in. 2 lata w KJS-ach i do dziś twierdzę, że to auto miało najbardziej precyzyjną skrzynię biegów z jaką dotychczas się spotkałem (włączająć w to skrzynię Forysia którym teraz jeżdżę). Kilka lat jeździłem Alfą 155 2.0TS. Jak zobaczę ten samochód na ulicy zawszę się uśmiechnę. Miał np. rewelacyjne seryjne fotele. Miałem też przyjemność jeździć Alfą 166 2.5 V6 (m. in. wyjazd na rajd Niemiec). Samochód w sumie całkiem przyjemny, zwłaszcza brzmienie silnika. Później miałem Skodę Octavię 1.8T. Niestety odjechała bez mojej wiedzy :-(. Jeździłem jeszcze paroma samochodami tańszymi i droższymi i wyrobiłem sobie kilka teorii. 1. Japońskie auta charakteryzują się precyzją działania. Np. skrzynia w Octavii w porównaniu z Civic-iem to porażka. Dodatkowo ja odnoszę wrażenie jak wsiadam do japońskiego samochodu, że nad każdym detalem myślało tygodniami kilku "małych żółtych ludzików". Nic co jest zbędne nie ma. To co jest potrzebne jest takie jak powinno być i tam gdzie tego szukamy. Mi akurat to bardzo odpowiada, bo oczekuję od samochodu, że każda jego część po pierwsze ma pomóc samochodowi lepiej jeździć, a dopiera później ma być ładna, czy wygodna. 2. Co do Alf, to mimo że sporo kilometrów nimi zrobiłem i generalnie stylistyka mi się podoba, to nie bardzo rozumiem politykę firmy. Każdy model kosztuje tyle co model konkurencyjnej marki o klasę wyższy. I nie bardzo rozumiem dlaczego. Co jest w tych samochodach takiego wartościowego? Za co mam zapłacić kilkanaście tysięcy więcej za auta najczęściej mniejsze i mniej funkcjonalne, nie będące tak naprawdę autami sportowymi? Np. w tej chwili mam także kilkuletnie Volvo S80 o wartości takiej samej jak równoletnia Alfa 166, która aspiruje do bycia limuzyną. Niestety pod względem wygody i ilości miejsca daleko jej do Volvo. A co do usterkowości Alf, to niestety mam negatywne odczucia. Nowa Alfa 166 zaliczyła więcej usterek przez 3 lata niż 6 letni Civic przez 7 lat użytkowania (w tym 2 lata startów w KJS-ach). O kosztach napraw w ogóle nie będę wspominał. Najgorsze jest to że wszystkie te awarie w Alfie nie były poważne (unimożliwiające jazdę). Np. po wiechaniu w dziurę włączenie się na stałe lampki od poduszek powietrznych :-), awaria klimy, itd. Dokuczliwe było także to, że usunięnie którejkolwiek z tych awari trwało od 1 do 3 miesięcy i wymagało kilku wizyt w serwisie. Generalnie rzecz biorąc, wydaje mi się, że usterkowość tych aut byłaby znacznie mniejsza, gdyby ich serwis był na wyższym poziomie (na podstawie kilkuletnich kontaktów z dwoma ASO w Warszawie). A na pytanie jakim samochodem jest Alfa odpowiem, że bardzo dobrym, zdecydowanie za drogim z niezrozumiałą polityką firmy i kiepskim serwisem :-)
  2. landm

    Pozdrawiamy sie :)

    Pozdrowienia dla lekko przestraszonego starszego czerwonego/bordowego legacy KDA które dzisiaj ok 7.45 skręcało z wisłostrady na trasę łazienkowską w W-wie.
  3. landm

    Klub Subaru

    Czy tylko ja mam problem z zalogowaniem się na stronę klubu? Zarejestrowałem się, maila dostałem, kasę wysłałem, a zalogować się nie mogę :-(
  4. To tylko kwestia definicji powyższego zwrotu. Jeśli chodzi o to co ja nazwałem "powerslajdem", a ty poprostu "slajdem" to zdecydowanie masz rację (ale dotyczy to tylko 4x4 lub tyłu). Jednak jeśli pomyślisz o sytuacji w której po gwałtownym skręcie (rzuceniu) zaczyna uciekać dupa to ujęcie gazu i naciśnięcie hamulca tylko zwiększa ten efekt i kończy się obrotem niezależnie czy to jest przód napęd czy 4x4.
  5. Akurat odwrotnie. Z moich krótkich doświadczeń z Forysiem i wizyty w SJS wynika, że: - gdy auto zarzuca tyłem, to dodanie gazu idealnie je prostuje - gdy auto wypluwa przodem, to należy odjąć gazu (i ewntualnie wyprostować koła) Inna sytuacja jest z tzw. powerslidem gdzie rzeczywiście żeby zmniejszyć odjazd tyłu należy zmniejszyć gaz lub kontrować kierownicą. Nie krzyczcie na mnie za bardzo, bo jest to mój pierwszy post na tym forum. Łukasz
×
×
  • Dodaj nową pozycję...