Vefour

Drodzy moi, Chcę Forestera. Nawet kolor się wybrał. Tyle że wziąłem moją kobietę do salonu, ta zobaczyła STI i żąda nabycia takoweog zamiast Forestera. Czysty idiotyzm (pomijając finanse). Błagam o rozsądne argumenty dlaczego jest to idiotyzm, bo nie wygram tej walki !!!!!!!! Cholera, chyba że to nie jest idiotyzm ..... Jak ktoś mnie przekona nokautującym argumentem, dostanie rundkę Foresterem, STI (w zalezności od decyzji) lub kolację w dobrej knajpie (dla tych co już mają V.

Panowie, bez ząrtów, STI jako ciężarówka ?? Z kratką ??? Serio ???? No, to ja już bym olał VAT. Zwłaszcza, ze od paliwa i tka nie odliczysz. Po 1 maja co do osobówek to się sytuacja nawet poprawia (częsciowe odliczenia VAT), więc jak chcesz sobie kupić ją w tej wersji, to czekaj te kilka dni. V.

Finansowo to pewnie lepiej teraz quasi ciężarówkę, odliczysz cały AVT. Paliwa, jak słusznie zauwazyłeś nie, więc korzyść jedynie w "kratce". Po 1 maja możesz odliczy 50% nie więcej niż 5.000, ale za to takż eod osóbówek. Ja czekam na maj i kupuję osobówkę, z kratą jak jakiś objazdowy sprzedawca jeździć nie będę. A w sejmie leży projekt nowelizacji - 50% be zlimitu... i pewnie poleży ...

Outback odpada, ciut za drogi w wersji któ®a mi się podoba. Alternatywa to XT vs 2.5 litra sedan. Poza tym nowy outback mnie się nie podoba i koniec ... (stary zrestzą też nie V.

Duch mój szalony i anarchistyczny woła o coś, co może na krawężnik wjechać bez drżenia serca kierowcy, że rozpieprzy cuś pod nim, a poza tym duch ten lubi sobie zjechać z drogi głownej a maliny ..... Vide forester .... Duch słuzbowy chciałby w luskusie jeżdzić, ksenonami drogę rozjaśniac, zanurzony w skórze słuchać muzyki z 37 głośników i 8 subwooferów, patrzeć na śliczne wskaźniki i być masowanym przez piekną masażystkę, dołączaną do legacy gratis. Garnitur, szampan, cygaro .... ha, dylema ....

Dobra, moi mili, nabywam subaru - trochę się wacham między foresterem XT a Legacy sedanem (dwie potrzeby, a na dwa subaru mnie nie stać . Podobnie dumam nad automatem. Możecie mnie oświecić Waszym poglądem? Dzięki z góry, V.

Wiem, netytykieta, przeczytaj inny wątek,etc etc ALE JA ZA CHOLERĘ NADAL NIC NIE ROZUMIEM Z TEJ IMPREZY KLUBOWEJ !!!! Może mi się wyświetla inny tekst niż Wam (co jest mozliwe, zważywszy na przyszłościową numerację stron) ale za cholerę nie wiem: 1. cel i program imprezy 2. kto może, kto nie może (subaru obowiązkowe?) 3. reszte pominę, mniej istotna Dyrekcję unizenie przepraszam, jak ponownie cut-copy zrobi, ale mnię to ziluminuje i nerw tracić nie bendem. W ramach odwdzięczności piffo nabędę i postawię. V.

no własnie, ciekaw jestem zdania posiadajacych automaty (także w foresterze) na krytykę owych. Sam dumam czy "AT or MT", dumam także 'Forester XY czy Legacy 2.5 - chyba sedan", więc informacj ao skrzyni byłaby mi pomocna .... Nie wiem jak nowy Outback, ale starym fajnie się jeździło po rozdrożach, szkoda, że nic na ten temat nie napisali. A co dow yglądu, to outback mi się nie podoba, sedan za to baaardzo. Ah, a propos - Dyrekcji, czy wspomniany spec B będzie w zauważalnej przyszłości w Polsce? V.

tak myślałem - swoją drogą muszę wreszcie zrozumieć jak będzie wyglądał prywatny import w unii celnej - tyle jest zamieszania, że jak tak będzie z innymi dziediznami co zaginiemy marnie. a wyliczenia forestera są pi razy oko ok? V.

Tak sobie policzyłem kalkulację Dyrekcji i wychodzi - chcąc nie chcą, że u nas zawsze będzie więcej o ok. 10% niż w NRD (akcyza i róznica w VAT). Ciekawe, bo dla indywidualnego odbiorcy to może się już kalkulowac kupować bezpośrendio za granicą, zwłąszcza, że Niemcy niekoniecnzie są najtańsi (a może są, nie wiem). To pozwala zrozumieć mi troskę Komisji o wyrównanie cen w Europie Z wylcizęń Dyrekcji wynika, że Outback 3.0 winien kosztować 42800+500-16%+3,1%+22%+45-46k, nie 50k. Gdzie tkwi błąd? Akcyza? Czy cena forestera 2XT według tego algorytmu będzie ok. 30.520 (niemcy) razy algorytm = 33k? V.

Nie zrozumiałem wprawdzie co to znaczy "podobnie" (mam nadzieję, zę nie ma tu umowy o cenie ale czekam cierpliwie na wieści .... gdyby jakimś cudem dało by sie to potwierdzić do pierwszych dni grudnia byłoby super, bo na ten rok budżet mam, a na przyszły mam obiecany V.

a ja bym chciał znać cenę Foresterka ..... Pobawiłęm się legacy, ale jednak wolę to mniejsze ... V.

ŚCIŚLE rzecz biorąc zgody nie trzeba, ale ładnie, że pytasz MM

Jużem wstępnie umówiony. Gwoli całkowitej ścisłości - w lutym podpisujemy umowę, wpłacam zaliczkę np. 5000 EURO, w maju odbieram i doplacam 41.300-5000? V.

no to gratuluję bogatych klientów i trzymam kciuki za pobicie rekordów wbrew cenom ))) Serio. Jedna rzecz mnie baaardzo zaciekawiła - id chciałbym outbacka 2.5, gdzieś tak w okolicach maja - czy jak go zamówię teraz, to płace wg. cen UE czy "starych"? V.

Wiesz, Than czy nie warto to się da zweryfikowac dopiero po maju,z właszcza, że nie można wykluczyć ruchu cen na rynku zachodnim wskutek działalności KE. Ale przyjmując, że nie warto, pozostaje dośc ciekawy temat aut używanych (zwłaszcza krótko używanych) - i tu kalkulacja "warto-nie warto" może prowadzić do odmiennych wniosków. W każdym razie dzisiaj jest dziwna sytuacja, bo większość chętnych wstrzyma się zapewne z zakupem nowego auto do maja (pomijam nową legacy 2.0) - gdyby tak zrobili moi klienci, byłoby niewesoło pojechac ponad pół roku na stratach ....... V.

Dyrekcjo Szanowna, Dzieki za ceny nowego legacy, zaciekawiło mnie ile chętnych znajdziecie przed majem 04 )) Choc cóż to dla zagorzałego fana te kilka procent .... Ceny rzecz jasna. W związku z powyższym mam dwa pytania: kiedy będzie legacy w Polsce do dotknięcia (zarówno sedan jak i outback) oraz jak będą się kształtować ceny za forestera od maja - wiem, że to powrót do nudnej już dyskusji, ale sama Dyrekcja prowokuje zamieszczając warianty cenowe przy legacy. Pozdrawiam serdecznie, V.

Dyrekcjo, październik za oknem, a na stronie te same zdjęcia .... Czy moglibyśmy poznać jakieś dane nt. wyposażenia i cen legacy ??? V.

Byłem, podziwnąłem, wróciłem. Jak dla mnie kraj marzenie, jedzenie doskonałe, wina prima, duzo i tanio, ludzie sympatyczni, drogi świetne. A propos dróg - tak sobie zauważyłem, że jest znacznie milej jeżdizć pośród ładnych samochodów - a to ferrari gdiześ z boku, porsche z przodu, maserati z tyłu. A średnia też estetyczna. Wjechałem do naszej ojczyzny i wlokłem się wśród rozpadów - niby nie wina ludzi, ale odczucia zupełnie inne. Ciekawe jak to wpływa ogólnie na ukształtowanie się młodych organizmów? Przez pewien czas bardziej mi to doskwierało niż stan dróg - a róznicę w nawierzchniach najlepiej widać po takim przeskoku - gdyby ktoś wątpił, że forester jest najlepszym wyborem na Poslkę, powinien sobie fundnąć z tydzień jeżdzenia po Włoszech pólnocnych i przeskok do RP. Subaru niewiele widziałem. A teraz pytanie o legacy: czy są gdzieś jakieś bardziej szczególowe informacje o nowym modelu, wyposażeniu, planowanje dostępności poszczególnych modeli etc? Pozdrawiam V.

Bardzo fajnie to Maciek podsumował: jak ktoś bardzo wie czego chce pewnie kupi forestera. Ale takich co bardzo wiedzą jest mało. Jest natomiast duża grupa co ich stać, coś niecoś wiedzą, ale chcieliby koniecznie bajerów i jak ich nie dostaną to częśc z nich pójdzie sobie gdzie indziej - ten od cayenne kupuje porschaka bo chce mieć bajerki - wolałby subaru bo mniej ostentacyjne, ale "za gołe". Nie ukrywam, że mam podobny dylemat (z brakiem bajerów, nie z cayenne - pewnie i tak kupuię forestera, ale z lekkim dyskomfortem. I TO MNIE WKURZA NAJBARDZIEJ - płacę 150.000 i mam poczucie dyskomfortu. A jak słusznie zauważono na forum, większość tych rozwiązań to bardzo tanie tricki, poza tym mogłyby być w opcji. Ja rozumiem budowanie imagu, ale bardziej mi to odpowiada w imprezie, z definicji unikatowej i dla specyficzneog kregu nabywców, niż w SUV-ie. Dyskusja czy takie bajery mają sens nie ma sensu - jedni lubia, inni nie, nikt nikogo nie przekona, ale co komu szkodzi dorzucić do listy opcji?Everybody zadowolony. Dyrekcji, wywołano Cię do odpowiedzi, byłbym zaszczycony, gdybym mógł poznać Pana zdanie. Pozdrawiam V

than, akurat o tych ludizach można wiele powiedzieć, ale nie zarzucić brak pieniędzy. jeden z nich nabył volvo xc 90 (ma światełka w drzwiach , drugi chce sprowadzić cayenne V.

Amen irma, zajechałeś jak z recencjiz Audio, poddaję się )))) Słyszałem kilka razy Bose, bodajże w volvo, mnie się podobało. I niezłe było cubasse w vel satisie (chyba najładniej w srodku zrobiony samochód). Ale z muzyka to niezwykle indywidualna sprawa, poziom rozróżniania jakości jest zdumiewający rozległy. Jak kupowałem sprzęt grający do domu wystopowałem przy kolumnach za 4.000, bo wyżej róznice były dla mnie minimalne. jedyne co mnie powaliło na kolana to takie olbrzymie nautiliusy, ale nawet nie pamiętam ich ceny. Anyway, zgadza się, że standardowe radio w Foresterze jest kiepskie - zresztą IMHO Forster jest nadzwyczaj asetycznie zrobiony - chłopaki techniznie zrobil świetne auto i zyją w przekonaniu, że to wystarczy. Nie byłbym pewien. Trzech moich znajomych ktorzy zrezygnowali z zakupu Forestera, podali jako powody: (a) za krótki, za mało miejsca w srodku (trudnio polemizować z potrzebami) ( brak ksenonów, nawet w opcji © - mój faworyt - brak światełek w drzwiach (takich "pozycyjnych", panienka była przewrazliwiona). Poza tym narzekali na brak komputera. Można się zgadzać lub nie, ale ogromna ilośc osób oprócz własciwości jezdnych oczekuje od wozu za 150.000 czegoś więcej niż klimatyzacji i podstawki pod kubek. Prosiłbym o podanie namiarów na tego człowieka od nagłośnień, bo mnie to czeka .... Pozdrawiam, v

no, na ten temat to można by się długo sprzeczać. nautiliusów w samochodzi enie zamointujesz, ale zareczam, ze mozna baaardzo duzo. A oryginalne radyjko w Subaru zarowno funkcjonalnie jak i muzycznie slabe jest. Choc, masz racje, tot ez kwestia glosnikow. Moze w legacu zamontuja Bose V.

Ja tam trochę mam, kilka/kilkanaście. V.

Ja technicznie mogę spróbować zorganizować - pogadam o wolnych terminach. Spotkanie proponuję ogólne, nie ogranciozne tylko do Subaru, bo chyba wszyscy obok patrzenia chcielibysmy poćwiczyć. Sądzę, że musi być nas min. 10 osób, aby miało to sens ekonomiczny. Jak dowiem sie o datach, dam znać. V.