jedreck

moje subaru tez tam bedzie w tym terminie !!! bedzie spot na stoku !

czesc lepiej rozwazyc cos takiego http://otomoto.pl/subaru-legacy-przejec ... 81650.html to jest moje autko wiec odpowiem na kazde pytanie. pozdro

moje

GoliMilan, jak chcesz swiniacza to pisz-mam ich kilka do wyboru a i podrzucic moge ! pozdro dla ziomka z koszalina!

a ja wlasnie odebralem legasia z warsztatu i sie ciesze bo autko dostalo nowy rozrzad nowe tarcze i klocki przod klocki tyl przewody w oplocie nowy ole z filtrami odgrzybiona i nabita klima wymienione lozysko w kole wymienione swiece wymieniony olej w skrzyni i mostach nowy plyn hamulcowy i cos jeszcze. A do tego ja dostalem fakture na 5000 tysi do podpisania i juz tak milo nie bylo. no ale coz. w harmonijny zwiazek nalezy wkladac nie tylko serce i zaangazowanie ale tez pieniadze.

A ja uwazam podobnie jak prowadzacy tenze "fachowy" program motoryzacyjny, ze Subaru to faktycznie tandeta i bardzo chcialbym zeby dalej tak pozostalo. Aby dalej te tandetne auta byly doceniane przez milosnikow marki i byly nieczesto widywane na drogach. Jezdze juz 3 tandetnym subaru ktore mnie duzo kosztuje ale jakos nie spieszy mi sie aby powrocic do aut nietandetnych z logo vw czy inne audi.

luksp, korzystalem z ich uslug www.sprzeglo-service.pl lokalizacja poznan

ja do swojego forka II zakakowalem sie w czworke na 2 tygodnie do chorwacji. pod sam dach ze gazety bym nie wlozym ale dalem rade. na narty w w czworke to bez boksu sie nie obylo niestety a kufer i tak zapakowany po sam dach.

JackH, mowie o aluminiowych uszczelkach na turbinie/kolektorze- sa 3 sztuki kazda inny ksztalt. u mnie smierdzial palony olej bo padniete turbo pocilo sie na kolektor ktory to byl dosc mocno rozgrzany i jak stanalem na swiatlach to bialy dym spod maski sprawdz tez uszczelki pod pokrywami zaworow -tam tez sie lubi pocic i tez kapie na kolektor(prawa strona) oby to bylo tylko to-trzymam kciuki. jak chcesz szpecow od regeneracji turbin to pisz PW

JackH, mialem podobna sytuacje u siebie w forku 2004 r ale na mniejsza skale. turbina puscila olej i powiedziala papa skonczylo sie regeneracja turbiny w zaprzyjaznionym warsztacie od turbin i teraz smiga jak ta lala. koniecznie zainwestuj w nowe uszczelki (koszt okolo 150 zł) mysle ze zauwazysz poprawe. aha czy czuc tez smrod palonego oleju?

polecam Brake Cleaner ale TYLKO na zimnym silniku. bardzo dobrze czysci i szybko paruje!

mialem podobna sytuacje w siebie w forku. najpierw puscilo turbo i olej lecial na kolektor ktory to skutecznie zadymial moje auto jak stalem na swiatlcha. po wsadzeniu nowego turbo okazalo sie ze jeszcze poci sie i bardzo lekko saczy wlasnie spod pokrywy zaworow olej na wydech(kolektor) i tam tea sie spala. sprawdz te dwa miejsca bo na zdjeciach to wyglada wlasnie na pokrywe zaworow

jmiciuk, koszt takiej maty wygluszajacej w ASO to okolo 360 pln z rabatem. kupilem taka do swojego my 04 i poprawilo to efekt wizualny i tylko tyle. pozdro

ja sie wlacze bo jako uzytkownik junkersa cos o tym wiem mam 2,5 xt na automacie i w miescie pali mi okolo 14,5-15 litrow w zaleznosci od tego jakie to jest miasto duzo tez zalezy od jakosci gazu, na trasie moj rekord spalania przy malo kapeluszowej jezdzie to bylo 11,5 litra (koszalin-poznan) wiec 14 ltr to troche duzo.

Niedźwiedź, a uwierzysz jak powiem ze 260 tysi! wymieniony silnik a amorki dalej te same. pewnie kiedys nadejdzie ich koniec ale jeszcze troche to potrwa.

ironmzes, ze tak sie wtrace do watku. mam forestera 2,5 xt automat z 2004 roku ktory mial przejechane 270 tys km. dwa miesiace temu padla mi turbina podczas powortu z nart (wywalala olej ale jakos dojechalem) jak juz zabralem sie za naprawe to postanowilismy zrobic regulacje zaworow bo jezdze na junkersie.tak sie szczesliwie zlozylo ze znalazlem anglika do kupienia z przebiegiem 80 tys km po uderzeniu w tyl. kupilem to autko i przelozylem do swojego auta caly silnik ale bardziej- bo taki mialem kaprys niz byla koniecznosc. wiem ze moj poprzedni silnik jezdzi teraz w szczecinie i dalej sie z nim nic nie dzieje. wiec reasumujac jesli auto jest dbane to bedzie ok-ja o swojego dbam pedantycznie i nie narzekalem to co napisal malymala jest prawda i bardziej trzeba zwrocic uwage na skrzynie !!! moje auto jeszcze jezdzi na ori amortyzatorach bez samopoziomowania i 2 miesiace temu przeszedl spiewajaco badanie techniczne. reasumujac jak dbasz tak masz ! ps. moj forek jest na sprzedaz bo kupilem juz nowego. pozdrawiam

a nie ma ?!?!?!? chyba nie napackali tam silikonu?

niumen, taki jest plan bo widze ze mi troche uszczelka zaczela puszczac. niestety nasze kochane serwisy nie posiadaja takowych na stanie i jest zonk. Dzieki Krzyskowi od Zdanowicza w trybie expresowym udalo sie zalatwic uszczelki do turbo bo to tez na polce nie lezy. jesli ktos ma do sprzedania tak auszczelke to chetnie zanabędę !

niumen, ale za to pękają smoki, a to się wiąże przeważnie z grubym remontem. wypluj te slowa silo nieczysta

tzd, zaskocze Cie ale na razie nie ruszam, silnik zostal sprawdzony i panewki maja sie niezle. sam nie moge uwierzyc ze przy takim przebiegu silnik jeszcze dosc zwawo sobie radzi. ktos mi kiedys napial ze skoro dziala to lepiej na sile nie leczyc. moze to blad ale ja juz taki ryzykant jestem. jako ciekawostke powiem ze nawet pasek rozrzadu po 80 tysiach wyglada swietnie, a samochod nie ma lekko. pozdro jedreck

o masakra !!!

po malej operacji auto dalej bedzie latac i karac pseudokozaków w golfach II a'la GTI czy innych postrachach szos...!

265 tys i padlo turbo. jak juz padlo i auto na stole chirurgicznym to od razu wymiana swiec, cewka tez poszla papa no i rozrzad od razu. widze ze sie chlopaki rozszaleli to mi jeszcze auto pomaluja bo strasznie kamieni wylapalem przez ostatni rok a potem- czas na zmiany

carfit, lopatka urwala sie od strony ssacej i nie poleciala dalej bo sie sklinowala w turbinie. troche przepalonego oleju poszlo w kanal wydechowy i jak go zdjelismy to wszystko w srodku bylo czarne.na szczescie nie dolecialo do katalizatora wiec nie ma raczej ryzyka ze jest uszkodzony.

erden, ja od dluzszego czasu maltretuje us speca i jakis przesadnych problemow z czesciami nie mam. moze dlatego ze to sie po prostu nie psuje a czesci ktore sa inne w us niz w europie to raczej nie bede potrzebowal (blotniki,maska itp) jest bardzo duzy wybow zamiennikow no i zawsze zostaje aso ktore ostatnimi czasy sie poprawilo z reazlizacja zamowien. pozdro jedreck