- byłem na przeglądzie.
- ile zaplaciłeś?
- nie chcesz wiedzieć
- no powiedz...
- nie. naprawdę nie chcesz wiedziec.
- ILE ZAPŁACIŁEŚ?
-
- ??? zwariowałeś?! tyle pieniędzy?! dobra, rób sobie co chcesz, nawet nie chce o tym wiedzieć
- no przeciez mówiłem, że nie chcesz wiedzieć...