Skocz do zawartości

Tommo

Użytkownik
  • Postów

    1032
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Odpowiedzi opublikowane przez Tommo

  1. Największą wadą współczesnych diesli jest bardzo wąski zakres użytecznych obrotów.Moment obrotowy jest bardzo duży,ale występuje max. na 1000-1500 obr.

    Nowy soft przesuwając moment obrotowy do "góry" po prostu ten zakres użyteczny jeszcze bardziej ogranicza :mrgreen:

    Będę pierwszy w kolejce po nowy soft, jeżeli poprawi się górny zakres obrotów.Oczywiście jest to nie możliwe bez przebudowy silnika,głównie zmiany turbosprężarki na wydajniejszą (najlepiej by było dwie sekwencyjne),która będzie w stanie utrzymać wysoki moment w zakresie 3-4 tyś obr.

    Ale to bardziej list do św.Mikołaja :D

    pozdro.

  2. uwazam za niedorzecznosc wkladac jakis filc do nowego samochodu za spora kase i tyle :wink:

    tak samo wymieniać syfniaste głośniki,wgrywać downgragowy program,zmieniać denne geolandery...

    niespotkalem sie z czyms takim aby jadac juz rozgrzanym samochodem nagle przestalo leciec cieple powietrze bez wyraznej usterki technicznej... :mrgreen:

    nikt o takiej sytuacji nie pisał więc:

    Czytaj ze zrozumieniam :wink:

     

    Niektorzy juz tak maja, ze musza sie cieszyc jak ktos ma gorzej w ich mniemaniu :mrgreen:

     

    to przypomnę Ci kto pierszy zaczął się cieszyć:

    Dobrze ze kupilem 3,6 bene coraz bardziej jestem przekonany o slusznosci wyboru :wink: Tymbardziej ze ropka drozeje, oj drozeje - hehehe... :wink:

     

    Nawet w Polsce od pojemnosci 2,2L stawki sie zrownuja jesli chodzi o OC a AC to i tak od wartosci i grupy...

     

    diesel ma dwa litry....

  3. To jest jak w życiu,każdy ma inne wymagania.Dla jednego komfortem jest,że auto w ogóle jedzie :D , inny nie wsiądzie do auta bez klimy automatycznej.Jak komuś taka sytuacja pasuje-to super.Ja się na to nie godzę i nie chcę czekać pół godziny,aż silnik się nagrzeje do optymalnej temperatury.I nie tylko o komfort mi chodzi,ale także o kondycje silnika,który nie dogrzany zużywa się znacznie szybciej.

     

    Moje argumenty się już wyczerpały więc kończę dyskusję.

    Szerokości Panowie.

  4.  

    Gdybys powiedzial jak to sprawdziles, wplynelo by to bardzo pozytywnie na poziom dyskusji.

     

     

    prawidłowo działający termostat otwiera się (włącza duży obieg) w temp.ok. 82...88 stopni C.Pełne otwarcie jest przy 95.

    Wystarczy sprawdzić czy jeden z przewodów idący do chłodnicy (ten co wchodzi w dolną część chłodnicy),nie nagrzewa się przed uzyskaniem tejże temp. przez silnik.Fajnie się to sprawdza termometrem na podczerwień,szczególnie jak jest utrudniony dostęp.

     

    Jak znajdę trochę czasu i pozwolą warunki pogodowe zrobię test szybkości nagrzewania silnika bez i z osłoną.

    Sam jestem ciekawy jak wyjdzie.

     

    P.S. master u jakiego dealera montowałeś webasto,może byc na pw.

     

    pozdr.

  5.  

    Wyscie naprawde powariowali :mrgreen:

    nic mi o tym nie wiadomo :shock:

    bo jedenemu termostat sie zesral :?

    a jak termostat jest dobry to co doradzisz?

    mam dzwonić zębami w aucie za 130 tyś.,czy kupić webasto za 7200?

    dziękuję.

     

    Ja jezdze Jeepem 2,7 CRD.....

    najpierw pojeździj dieslem subaru zimą i dopiero się wypowiadaj w tym temacie

     

    toz to normalnie wstyd w aucie za taka kase jeszcze chlodnice zakrywac... :lol:

     

    na zewnątrz nic nie widać,ale jak komuś przeszkadza może założyć dywan perski z naturalnej owczej wełny :mrgreen:

     

    Problem niedogrzanych diesli zimą jest znany nie tylko w tych autach.Producenci coraz częściej wprowadzają modyfikacje ograniczające ten problem.Fabryczne systemy dogrzewania silnika (a la webasto),grzałki elektryczne w silniku (skoda),BMW montuje automatyczne rolety na chłodnice itp.

    Subaru niestety na tym polu się nie popisało.Na domiar złego silnik boxer ma znacznie większą aktywną powierzchnie oddawania ciepła w porównaniu np. do R4,co tylko pogarsza sprawę.

     

    15 lat naprawiam auta,jakąś tam wiedzę i doświadczenie już mam,dzielę się ją na tym forum,a czy ją ktoś wykorzysta, jest mi to obojętne.

     

     

     

     

     

     

    Pamietam jak dla niektorych bylo odkryciem ze plyn w chlodnicy nie tylko jest po to by nie zamarzlo...

    Ale tez by sie troche pozniej gotowalo....

     

    trzymajmy jakiś poziom dyskusji,to nie forum onet.pl

     

     

    pozdro.

  6. jest wskaźnik,mam MY09.

    Jak zastosujesz cienki filc,który częściowo przepuszcza powietrze nic się nie ma prawa zdarzyć.Nawet w korku.Jak włączy się wentylator chłodnicy przepływ jest nadal zapewniony.To nie jest tektura, która całkowicie zamyka dopływ powietrza.

    Jedyne należy pamiętać,żeby w porę wyjąć przysłonę jak będzie cieplej.

  7. Bez obawy.Jeżdżę z zasłoniętą chłodnicą jakieś dwa tygodnie i poza szybszym nagrzewaniem i trzymaniem ciepła silnika, nic nie zaobserwowałem.A zapas w układzie chłodzenia jest tak duży,że nawet w korku przy +2 stopniach nie ma problemu z przegrzaniem.Ale jak ktoś chce marznąć przez 30 km po odpaleniu to jego sprawa :P

    IC-ka nie zamierzam zatykać.

  8. master masz rację,webasto to świetny patent,żeby nie cena każdy by założył.

     

    Problem w tych autach jest z niedogrzanym silnikiem podczas jazdy z dużą prędkością na mrozie.Bo być musi.

    Weźcie pod uwagę,że mamy w masce dodatkowy spory wlot na IC.Jadąc z dużą prędkością,silnik jest w samym środku cyklonu mroźnego powietrza!W takich warunkach nie ma szans utrzymać temp. roboczej.STI/WRX też ma wlot,ale jest to benzyna i tu problem nie istnieje..Diesel jest sprawniejszy,ale też temp. spalania ON jest o połowę niższa od benzyny.Stąd te problemy.

    Dlatego polecam zamontować osłonę na chłodnicę wody.Najlepszy jest cienki filc,który minimalnie przepuszcza pow.(ważne w cieplejsze dni) i jest odporny na wilgoć.Działa naprawdę znakomicie,a kosztuje promil webasta.

     

    Pozdro.

  9. Ok,cieszę się,że zmiana oprogramowania w twoim przypadku okazała się panaceum na bolączki z użytkowaniem auta w różnych warunkach.Tylko fajnie by było,żebyś zaznaczył,że to są twoje odczucia.

     

    Napiszę w paru zdaniach jak ja to widzę.

     

    Marka subaru od dawna utożsamiana ze sportem samochodowym,umiejętnie wykorzystuje ten fakt przy projektowaniu aut.Wspaniałe własności jezdne,osiągi,prowadzenie,na to szczególnie kładzie się nacisk. Prawie każdym modelu w większym lub mniejszym stopniu jest to odczuwalne dla kierowcy.

    Nie inaczej było z dieslem,inżynierowie celowo zastosowali taką charakterystykę silnika by móc chociaż w jakimś stopniu poczuć sportowego zęba w aucie.

    Niestety ludzie z FHI nie przewidzieli że wprowadzając na rynek auta z dieslem trafiają w target potencjalnych nabywców toyot,skód,passatów w dieslu,którzy oczekują auta wygodnego,oszczędnego i przyjaznego dla kierowcy.Zrobił się szum,awantury,do tego stopnia że FHI zareagowało i wprowadziło zmianę w sofcie która ugrzeczniła charakterystykę silnika.80% klientów jest happy,auta jeżdżą potulnie jak u konkurencji.

     

    Ja jednak zaliczam się do tych 20%,którym pasuje oryginał.Po prostu lubię niegrzeczne auta (dziewczyny też :lol: ) ale dające fun z jazdy i nie przeszkadza mi,że czasem zgaśnie silnik czy zaśmierdzi sprzęgło.Sama konstrukcja silnika (b. lekki układ korbowo-tłokowy,świetne wyważenie) powoduje,że grzechem jest je kastrować i upodabniać do żeliwnego i topornego R4.

    Być może jest to kwestia wieku,sposobu użytkowania auta czy podejścia do całej motoryzacji.

    Przejechałem swoim oubackiem 34 tyś km. jeżdzę dynamicznie,czasem agresywnie,wjeżdżałem w zaspy w jakich zdychała brata Niva i nigdy nie poczułem smrodu sprzęgła.Dla mnie problem nie istnieje,a mój serwis wie dobrze,żeby do softu się nie zbliżać.

  10. 10 tys. km z nowym softem. Śnieg, błoto śniegowe, lód a nowy soft sprawia, że autem da się to pokonać bez problemu. Wskakuję w zaspę i z niej wyjeżdżam nawet po zatrzymaniu. Ze starym softem raczej niemożliwe - no chyba, że kosztem sprzęgła.

     

    Ale jakim cudem zmiana softu spowodowała nagle większą odporność sprzęgła?-bo tak wynika z tego co napisałeś.

    Żeby wygrzebać się z zaspy sprzęgło musi przenieść taki sam moment napędowy,niezależnie od softu jaki masz wgrany.

     

    Problem jest w umiejętności kierowcy poradzenia sobie w takich sytuacjach,a nowy nowy soft ma to ułatwić,niestety nie bez innych kosztów.

  11. Wszystkie pompy jakie w zyciu wymienialem padly z powodu zapchanego filtra....

     

    Mam zgoła inne doświadczenia.Większość padniętych pomp w zbiornikach była zasługą jeżdżenia na resztkach paliwa.

     

    Adam jak możesz sprawdź czy ta pompa się zatarła,czy spaliła.Łatwiej będzie ocenić przyczynę usterki.

  12. http://www.dailymotion.pl/video/x9y7hi_ ... -audi_auto

     

     

    oba rozwiązania mają łańcuch,pasek nie jest w stanie przenieść tak dużego momentu napędowego.

     

    Paski stosowano w małych autach typu Micra,Fiesta,po raz pierwszy w DAF-ie 600 Variomacic.

     

    Co do osiągów,to w przypadku Audi problemem jest szybko ruszyć z miejsca jak automat ustawiony jest w trybie drive.

    W tym ustawieniu skrzynia ustawiona jest na dużym przełożeniu (dla płynności ruszania) i jak się wciśnie gwałtownie gaz,zanim przestawi się wariator na niższe przełożenie,jest irytujące opóźnienie.Szczególnie denerwujące jest to jak chcesz szybko włączyć do ruchu.W trybie manualnym ta sytuacja nie występuje.Ale w praktyce w 90% czasu jeździ się na D.

  13. Swego czasu też pisano,że Audi opracowało i produkuje nową skrzynię Multitronic,że to patent i pomysł Audi itp.

    Nie dawno rozmawiałem z człowiekiem,który naprawia te skrzynie.Powiedział że jest to LUK i od tego producenta zdobywa części.

     

    Wątpię by w przypadku Lineatronic było inaczej.

    Nawet nazwy jakieś dziwnie zbieżne.

     

     

    Nie miałem jeszcze przyjemności przetestować tej skrzyni w Subaru,ale mam (a w zasadzie żona ma) Audi z taka skrzynią i przy jakiejś okazji chętnie sobie porównam oba rozwiązania.

  14. master tą skrzynie zaprojektował i produkuje LUK czyli germany.Tak samo jak w Audi.

    Producenci aut rzadko decydują się produkować własne skrzynie i wolą to zlecić wykwalifikowanym producentom ZF,Borg Warner itp.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...