Skocz do zawartości

Filip.W

Użytkownik
  • Postów

    215
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Filip.W

  1. pierwsze pytanie mojej dziewczyny w maju tego roku, po sprzedazy kombi bmw- "filip, a czy w subaru są mocowania na foteliki"? uśmiechnąłem się dziwnie wtedy
  2. :) a przynajmniej konkubinat, już bardzo ładnie regulowany przez kodeks cywilny
  3. Gdzie tam skrzynka w kotłowni no tak, trzeba schowac przed Żoną
  4. nie musisz wszystkich czytac jak poczujesz atmosfere ( co zajmnie ci chwile) to zobzczyz ze dzien bez forum to dzien stracony zebys widzial co tu sie dzialo jak forum nie dzialalo przez chyba dwa dni za tydzien napiszesz tak czesc jestem zan i jestem uzalezniony pozdrawiam i di juterka TO JEST GORSZE OD FACEBOOKA.....;]
  5. Filip.W

    blow off

    Mógłbyś rozwinąć temat? Prosze bardzo. Glowny problem z zaworem upustowym atmosferycznym w samochodzie z przeplywomierzem - o czym bylo juz tutaj w watku i pare razy wczesniej - bierze sie stad, iz ecu nie wie, ze powietrze upuszczone przez bov w atmosfere nie znajduje sie juz wiecej w ukladzie, wiec, gdy dostaje informacje o nowym powietrzu pobranym przez przeplywomierz "wydaje" mu sie, iz w ukladzie pozostaje wiecej powietrza, niz jest faktycznie (po upuszczeniu), wiec kompensuje to wieksza iloscia paliwa - stad przelewanie i czasem eksplozje w wydechu/katalizatorze, a takze - co za tym idzie - wieksze spalanie. I problem bedzie zapewne tym wiekszy, im latwiej zawor sie otwiera. A to wszystko jedynie dla efektu dzwiekowego. Zapewne mozna w mapie jakos problem zredukowac - ale pewnie bedzie to tylko pewnego rodzaju "hack", ktory moze zaowocowac zapewne tym, ze gdy uzytkownikowi sie BOV znudzi i zalozy zawor recyrkulacyjny, to dla odmiany mieszanka bedzie sie robila nieco uboga (tutaj prosilbym o potwierdzenie ze strony mapperow - bo byc moze mam zle wyobrazenie o tym, jak "obejsc" problem zaworu atmosferycznego przy remapie - bo obecnie wyobrazam to sobie jako po prostu pewna "recznie" wprowadzona redukcje ilosci paliwa w mapach, gdy wiemy, ze przelewa i w jakich mniej wiecej sytuacjach?) Oczywiscie wiem, ze duzo osob jezdzi z bovami, szczesliwi z sykow, pufow, uuuszow i innych takich - ale to tylko pewnego rodzaju lans raczej - a jesli im nie przelewa, albo jedynie nieznacznie, to byc moze kwestia szczescia, pozniej/pod wiekszym cisnieniem dopiero otwierajacego sie zaworu albo wlasnie remapu. U mnie z HKS SSQV przelewalo jak diabli - o czym juz kiedys pisalem, wiec jak tylko nadarzyla sie okazja to wraz z nowym tmic wjechal porzadny zawor recyrkulacyjny Forge (na nieco twardszej zreszta sprezynie tez) i problem zniknal jak reka dotknal, a i spalanie spadlo o jakies dobre 3l na setke, choc styl jazdy sie nie zmienil. A wielbicielom dzwieku upuszczanego powietrza nadal bede polecal wyjecie tlumika szmerow z blotnika. Moze dzwiek nie jest tak agresywny jak z bov'a - ale mysle, ze znacznej czesci wystarczy. Mysle, ze nawet przy przejsciu na standalone'a pracujacego bez przeplywki (albo wylaczeniu odczytow, jak to chyba jest mozliwe w niektorych ecu w new age juz) sens jest sredni montowania bova. Moze jedynie taki, ze nie zawracamy nieco podgrzanego juz w dolocie, w komorze silnika powietrza z powrotem w dolot? Ale nie umiem w tej chwili powiedziec na ile ma to znaczenie wobec wzrostu temperatury przy kompresji w turbo nastepujacej i tak i tak. Ew. drugi powod jaki moge dostrzec to pewnego rodzaju wygoda, badz klopotliwosc montazu zaworu recyrkulacyjnego w pewnych sytuacjach, jak np. montaz wielkiego tmic w klasyku - ale problem jest zdecydowanie do obejscia, a tym bardziej jest do rozwiazania przy montazu fmic. Albo ew. przy tworzeniu juz jakiejs naprawde grubej wydumki upraszczajac dolot, nie brnac w kolejna "rurkologie" celem zawrocenia powietrza przed turbo itp. Co zapewne proscie i ladniej tez wyglada potem w efekcie - ale wiele tego typu aplikacji i tak pewnie uzywa ecu bez MAF sensora, a po drugie zapewne przy zastosowaniach takiego samochodu takie tam drobne przelewanie to i tak zaden problem? Mam nadzieje, ze dostatecznie rozwinalem Przynajmiej tak jak widze problem po swoich przemysleniach. Oczywiscie jesli w pewnych kwestiach rozumuje zbyt prosto - jestem otwarty na krytyke specow. Najwyzej "grozi" mi zapoznanie sie z lepsza wiedza w temacie dobre !
  6. Nie możemy wyświetlić tej odpowiedzi, ponieważ znajduje się w forum, które zabezpieczone jest hasłem. Wpisz hasło
  7. a czy przypadkiem ostatnio nie widziałem Ciebie pod makro?
  8. otóż to -- 10 lis 2010, o 23:51 -- no to pojedziesz z którymś z nas
  9. Filip.W

    Pozdrawiamy sie :)

    po pracowitym weekendzie pozdrawiam wszystkich pracujących bo dopiero wstałem
  10. Filip.W

    Pozdrawiamy sie :)

    a mogę oświniaczyc fiata Doblo ?
  11. to zrzucamy się i ja jadę w poniedziałek jako tester do pracy w korkach !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! HELLLLL YEEAAAHHHH!!!!!
  12. otóż to podleśna a niżej na podleśnej impreza wrx niebieska i czasami jeszcze bodajże srebrna
  13. Filip.W

    STi krzywo stoi

    to Vasquez tak pisze
  14. Filip.W

    STi krzywo stoi

    California, a dobrze ci sie jezdzi ? czy problem zauwazyles jedynie kiedy zauwazyles amortyzator ? Ja bym podjechal na sciezke zdrowia i sprawdzil kondycje amortyzatorow otóż to każda stacja pojazdów (badania techniczne) ja płacę jak mnie cos niepokoi 20zł i mam przetrzepane podwozie całe
  15. Filip.W

    STi krzywo stoi

    może zanim kupisz trochę sie jeszcze dowiedz na temat bumbaru sti , żeby jakiego "dziwnego" nie kupic. pozdrawiam
  16. Filip.W

    Co to za parapet co to ?

    RObert4P ma taki w swojej slicznej Imprezce
  17. Filip.W

    LPG w Subaru

    tak ale śmiesznie po prostu bo w miescie 140/160 taki żart miłego dnia, pozdrawiam serdecznie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...