kazio

I z tego powodu szpilki i nakretki padaja...

Tu http://autospeed.com/cms/A_111375/article.html jest opisane co zaleca Whiteline.

ile? Ja nigdy nie dokrecalem kola wiecej niz 100Nm i nigdy tez nie mialem sytuacji zeby sruby sie poluzowaly. Kola zdejmuje dosyc czesto, bo mam taka manie Instrukcja w subaru podaje 88 +/-10Nm. Wiecej nie ma potrzeby!!

Zdaje sobie sprawe, dlatego nie daje ruszac pneumatem... Szpilmi moze wymienie przy okazji zmiany lozyska z tylu. 120Nm kolejny powod padania nakretek, to za duzo. Ja dokrecam lekko. Wystraczy standardowy klucz do kol i dokrecamy reka. On jest tak zaprojektowany ze jak bysmy nie chcieli mocno dokrecis to zle nie dokrecimy i nie uszkodzimy nakretki, szpilki....

Jak kupilem subaru to nie mialo jednej nakretki, jak zaczelem sie przygladac to pozostale cztery przy tym kole byly w traficznym stanie. Kupilem nakretki na allegro (najtansze, otwarte), ale nie moglem ich nakrecic, bo gwint na szpilkach byl juz ponaciagany. Przegwinkowalem wszystkie szpilki i po problemie. Kol tez nie daje odkrecac/dokrecac pneumatem. Zawsze daje troche miedzianego smaru i jest ok. Nakretki zmienialem tylko z tyly, bo odziwo tam byly najgorsze i uszkadzaly juz szpilki. Z przody przegwintowalem szpilki i nakretki, do tez czasem sie "blokowaly". Nakretki specjalnie sa zrobione z takiego meterialy, zeby najpierw puszczal, nie uszkadzajac szpilki, tylko jak nie zmieni sie nakterek na czas to potem szpilki sa tez do wymiany.

Taki ze liczy powietrze ktore potem jest wypuszczene do atmosfery, a paliwa jest tyle jak by szlo do silnika.

Czasami tak sie zdaza, turbina pomuje juz, ale przepustnica jest na tyle przymknieta ze w kolektorze panuje podcisnienie. Mozesz potestowac z podkladkami pod sprezyne, zeby ją mocnej napiac, to zawor nie bedzie przepuszczal.

No tak.... ale jedno z drugim sie laczy.... Do tego jeszcze dochodzi jak traktujesz skrzynie, jesli moment jest plynnie przekazywany, to tak naprawde skrzynia zniosla by duzo wiecej. Przy obliczeniach skrzynie/reduktorow wszystko liczy sie na wspolczynnikach bezpieczenstwa. Np. przy obliczeniach ma znaczenie ilu cylindrowy jest silnik, czym wiecej cylindrow jest mniejszy. Ale to nie PKM..., o wytrzymalosci materialow to ja moge duzo pisac

2.2l ma taka same skrzynie, nie wiem jak w 2,5l NA, sprzeglo jest hydrauliczne ale skrzynie jest bardziej NA niz GT. Polosie w 2,5l sa od NA, wynika z tego ze nie bedzie takiej roznicy w mocy.

To tak szybko nie bedzie, narazie zbieram graty. Wykresu nie podyfikowalem i sam bylem zdziwiony ze az tyle mocy przybylo. Osiagi na suchym ma leprze/podobne do mojej imprezy, czyli na poziomie samochodu z silnikiem 2l. Wielkiej rewelacji nie ma, to silniczek 1,3l. Ale zdziwienie innych i dzwiek blow off'a bezcenne

Z GL nie zrobie GT ale dmuchajac 0,4bara +50KM nie bedzie problemem. Koncowa cena napewno bedzie wyzsza, ale duzo czesci juz mam. Wszystko zalezy jak chcesz to wykozystywac, jak bedziesz katowal ciagle to jasne ze dlugo nie pojezdzisz. Ale przy cisnieniu 0,4bara, prawidlowym AFR i EGT, seryjny silnik NA wiele nie odczuje. Do tego dochodzi jeszcze zrobienie wydechu (nie musi byc z kwasowki), sprzeglo i cena rosnie... Do wymiany to samo co przy podnoszeniu mocy GT. Jak nie wierzysz ze mozna zrobic dobrze za 2tys zobatrz wykres mojej felicii na PJ. Teraz ma wiecej koni, moment ma taki sam bo cisnienie podnioslem tylko powyzej 4500obr/min

2k jak mial bym liczyc ze sprzeglem to nie da rady :razz: Jak ktos sie bieze a nie wie jak to nie zrobi, juz felicie chcieli kopiowac ode mnie i jakos nie "wyszlo", a mieli podane co i jak. Zdradze tylko ze turbo od forestera w super stanie nabylem za 200zl Jak by na uczelni placili wiecej jasne zebym kupil od razu GT. NA narazie mi wystarcza, baczki na mokrym tez kreci A co bedzie z czasem... lubie miec jakies zajecie. PS. wiem ze temat turbo w NA jest zabroniony, ale amerykanie o tym nie wiedza i jakos jezdze :razz:

ciekawe jak? chyba nitro nie porownuj skody do subaru inna klasa cenowo tez, moze lepiej sprzedaj subaru i zamien felke na fabie TDI po chipie bedziesz mial duzo wiecej mocy i tanio ps: jesli dla ciebie n/a wymaga takiej samej uwagi i dbania co turbo to nie mam pytań :roll: Jak nie wiesz jak, to placisz kupe kasy za każdą pierdołę. Ja sam uturbiam samochody, stroje itd. Uzywane czesci, troche oleju w glowie i mozna dobrze za 2 tys zl uturbic tani samochod. Oczywiscie sondy szeroko pasmowej nie licze. MegaSquirta, jesli wiesz co to, zrobilem za 200zl... TDI mnie nie pociagaja... A co do roznicy miedzy NA i turbo ... nie mam sil Ci odpowiadac, aflinta juz napisal :razz:

bo masz napęd na jedną ośkę...dołóż drugą napędzaną ośkę; juz masz 4 tysiące, przy samej zmianie znaczka ze Skoda na Subaru musisz dopłacić kolejne 2 tysiące...i masz 6k wiem ze skoda ma tansze konie, ale w subaru tez mozna... pokaze

chodzilo mi ze ja zle napisalem, bo edytowalem posta Wysokosc 54mm dlugosc 137mm

U mnie klocki maja 137mm wysokosci... dlugosc, a nie wysokosc... mozliwe nie zwrocilem uwagi sa 54mm i ok 60mm. Czyli sa inne, ale w zaciski pasuja...

Przykladalem i wydawalo mi sie ze pasuje. W reku nie trzymalem klockow do 2-tloczkowych. Jak by nie bylo to zaciski pasuja...

Jak dla mnie nie oplacalne ja w felicii za 2tys zl mam +50KM A turbo wcale nie wymaga az takiej uwagi. Ssaka tez nie mozna katowac na zimnym, a po katowaniu tez warto zeby chwile sie schlodzil...

Zestaw juz jezdzi na tarczac i klockach od GL, i zaciskach 2-tloczowych. Klocki sa takie same, bo pasuja w jazma od tych 2-tloczkowych zaciskach. Zaciski mam od forestera MY99, ale chyba takie same byly w imprezie GT z 96 i pewnie w legacy.

Pisze taka ciekawostke moze komus sie przyda. Klocki w zaciskach dwu i jedno tloczowych sa takie same, tarcza jest wieksza o 10mm na srednicy. Dzisiaj sprawdzilem i zamontowalem narazie same zaciski 2-tloczkowe na tarczach z GL (266mm). Wszystko zmiescilo sie w stalowych 14, oczywiscie z lekka pomoca Roznica jest w jezmie i odlew zacisku jest grubszy.

Ja tyl mam w dobrym stanie, narazie interesuje mnie przod. Szczegolnie tulna tuleja przedniego wachacza Co do rocznikow... Tam wlasnie jest napisane do 98 a ja mam MY99 (rocznik 98). Ale z tego co wiem zawieszenie bylo takie same we wszystkim rocznikach GC, czy sie myle?

Nie mam pojecia, ale daja 2 lata gwarancji... Z Krzyskiem zamierzamy przetestowac, on w legacy kompletny tyl, ja u siebie przod

Ostatnio znalazlem cos takiego http://www.strong-flex.eu/ . Polskie poliuretany i maja duzy wybor !!

Normalne... Subaru tak ma....

Chodzilo mi wlasnie o takie podnoszenie piszczac max 1T... liczac ze przod jest ciezszy niz tyl. Podnoszac po jednym kole tez podnosimy wiecej niz 1/4 ciezaru... Krzysiek N. ostatnio posnosil swojego legacy tak ze prawie stal na jednym kole