-
Postów
65 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Artykuły
Wydarzenia
Pliki
Treść opublikowana przez leto
-
f8 f4 Na f4 ma kosmicznie płytką głębie ostrości, matryca mojego aparatu też lata świetności ma już za sobą. Zdjęcia przeskalowane 2x plus cropy 1:1 Aparat to cyfra, ostrze na live view, nie jest to łatwe ani przyjemne.
-
Przyszła przejściówka 6x7 pk, z Japonii. I ze dwa ostre zdjęcia z okna udało się zrobić, na pełnym otworze takumar 600mm f4. Pogoda nie sprzyjała. Szkło ma duże aberracje i nie jest chyba też specjalnie ostre. Tak jak się spodziewałem, kupiłem głownie ze względów sentymentalno kolekcjonerskich. Lubię retro szkło taki jestem.
-
Przyszedł xenar, okazał się mieć trochę farby na soczewce, ale rozkręciłem i naprawiłem, pierwszy raz w życiu. Dałem za niego 35 usd, nie ryzykowałem wiele. Szkło jest ładne, malutkie, można postawić jako ozdobę. Licytuje najpierw przejściówkę do takumara, potem poszukam do tego.
-
Ja zamówiłem słoik. Schneider Retina-Tele-Xenar 135mm 1:4 (Kodak Retina mount). Chciałem zawsze coś srebrnego w kolekcji, czy uda się sparować z pentaxem nie wiem..
-
Ja akurat lubie zdjęcia słabe technicznie.. na których nic się specjalnie nie dzieje.
-
Były na allegro w granicach 2.5-3k pln wystawiane, zastanawiałem się co w nich takiego żeby tyle floty wydawać. Dla mnie to gruba przesada. Fotografom przyrody ogólnie odradzam długo ogniskowe manuale z zeszłej epoki, topornie to się używa, ostrzenie daleko, trzeba stosować tuleje, aberruje.. Gra nie warta zachodu. Zniszczyć łatwo, bo to łapie kurz a soczewki mogą się nawet rozwarstwić od wilgoci. To już są "emeryckie" konstrukcje.. w sensie trzeba poświęcić dużo czasu żeby raz to zabrać gdzieś, dwa trafić z ostrością
-
One są popularne na ebay'u. U mnie sprawa ze sprzedażą obiektywów idzie bardzo ciężko, chociaż żona odebrałaby to z niewątpliwym entuzjazmem. Do fotografii przyrodniczej, moim zdaniem to się nie nada i właściwie szkoda by było go narażać na warunki atmosferyczne, pyłki, zabrudzenia. On nie ma żadnych uszczelnień. To bardziej zabytek niż coś użytkowego. Podłączać go będę do tego k-r'a. Chociaż ten aparat już mnie bardzo irytuje, to też nie widzę powodu by go zmieniać, wolałbym nowy słoik A co u Ciebie ciekawego się znajdzie?
-
Minolty nie pasują? są trochę tańsze. Najbardziej mnie ciekawi w tym takumarze jaki wyszedłby bokeh przy portretach.. z mieszkiem mogłoby wyjść coś ciekawego.
-
Zdjęć przez parę miesięcy nie zrobię, zakup był spontaniczny i mam mały debet na koncie. Potrzebny mi adapter i najlepiej mieszek pod średni format, żeby zjechać z minimalną odległością ostrzenia. Jest to najładniejsze szkło w mojej kolekcji, jako ciekawostkę mogę powiedzieć że na dekielku pisze pentax a nie takumar. W JP klimat jest wilgotny, na razie wyjąłem obiektyw niech się suszy, środkowa soczewka jest pokryta lekkim nalotem, ale nie sądzę żeby miało to istotny wpływ na jakość zdjęć. Mógłbym dać do serwisu, żeby mi to wyczyścili, ale chyba sobie daruję.. myślę że lepiej zostawić jak jest. Trudno mi opisać słowami ten obiektyw, trzeba go wziąć do ręki i samemu zobaczyć mechanizmy pracują jak marzenie, soczewki są wielgaśne, sprzęt sprawia wrażenie klasy militarnej. Moje szkła to sprzęt o wartości sentymentalnej, do robienia zdjęć na pewno lepiej sprawdzą się teraźniejsze konstrukcje apo. Widziałem ostatnio na aukcji tego zooma który mi chodzi po głowie.. Jak to mówią, im więcej zjesz tym jesteś głodniejszy? Tutaj porównanie, 135mm 500mm 600mm
-
Taki w sam raz ale wersja m37 chyba nie do dostania, a gdyby była pewnie kosztowałaby bardzo dużo. M42 nie są już tak odpicowane.
-
Przykładowe zdjęcie takumara (na m37):
-
Do pełnej klatki, światło F6.7. odnośnik Myślę że to jedno z bardziej interesujących szkieł jakie pentax kiedyś robił. Jest jeszcze 67-800mm f4, ale cena, dla mnie, zaporowa. (Pisząc droższe miałem na myśli okolice 2000pln) Chodzą mi po głowie szkła niemieckiej produkcji, ale te też muszę odpuścić
-
Szkło już przyszło.. Sprzęt fajny, ciekawa konstrukcja przesłony, soczewki 6 elementów w 5 grupach. Trzy z przodu jedna pomiędzy i dwie sklejone z tyłu. Szkło naprawdę eleganckie, egzemplarz z końca produkcji jak mniemam. 91-92 rok jakby wynikało z załączonej ulotki. Dobrze że udało mi się chociaż jedno szkło średnioformatowe zdobyć i że nie mam parcia na bardziej nowożytne konstrukcje, bo tam ceny by mnie zabiły. Jeszcze ze dwa droższe mnie interesują, takumar 500mm f5-dwu soczewkowy. i zoom 135-600mm z 15 stoma elementami. Ale to sobie obiecuję że za rok, a najlepiej za dwa będę starał się kupić.
-
Głównie akustyczny, brzmi to bardzo fajnie.. Z adapterem przepływomierza było trochę problemu, kupiłem z ali, trzeba było splanować.
-
Zgadza się. Gdzie je widziałeś w Polsce? Jeden jest dostępny za zaporową kwotę 6,5kpln, innego widziałem na allegro za 4,2k pln, ale to było parę lat temu.
-
Ostatnio wygrałem na aukcji dosyć interesujące szkło. I to już mój realny kres marzeń kolekcjonerskich- nic droższego już nie planuje kupić (skupiam sie tylko na pentaxie).
-
Jakieś rady co do oleju? teraz leci na castrol magnatic start-stop 5w30. zmienić na to samo czy może coś innego? Potwierdza to moje obserwacje. W internecie każdy ci powie że między min a max nie ma znaczenia, a zimą nawet lepiej żeby było na minimum. Wsłuchując się w nasze 2.0D nie potwierdziłbym tej tezy.
-
Tak sprawdzam, na rozgrzanym parę minut po wyłączeniu aż olej ścieknie.
-
Jednorazowo dolewałem zbyt mało żeby zmienić właściwości całego oleju.. Paliwo leje cały czas te samo, v-power, z jednej stacji. Jestem zdziwiony jak ten motor kulturalnie pracuje gdy oleju jest powyżej połowy. Właściwie wcześniej autu nigdy nie dolewałem oleju, myślałem że klekot jest czymś normalnym.. ale gdy na forum przeczytałem że czujnik niskiego poziomu oleju w subaru nie jest godny zaufania, zacząłem ten stan kontrolować manualnie. Śpię spokojniej
-
Stożek daje bardzo fajne wrażenia akustyczne, zwłaszcza w kabinie.
-
Olej będzie zmieniany po wypłacie. W każdym razie słyszałem że ludzie skarżą się na klekot, polecam sprawdzić poziom oleju. W teorii pewnie nie powinno mieć znaczenia czy na minimum czy maximum, jednak moje doświadczenie mówi co innego.
-
Monitoruje stan oleju. Przez 10k km ubył mniej więcej 1 litr. Zauważyłem że gdy stan jest na minimum, diesel klekocze. Gdy jest w połowie albo pod maximum to zero klekotu, nawet przy odpalaniu na mrozie. Nie wiem czy to jest normalne i możliwe, ale moje kilkukrotne obserwacje dały takie wnioski.
-
Pozdrawiam właściciela białego Lanosa, wrx/sti którego spotkałem w Wejherowie. W tylnym lusterku widziałem tylko światła, dostrzegłem gdy był już na skrzyżowaniu, trochę byłem zajęty rozmową, i nie zdążyłem odpowiedzieć żadnym pozdrowieniem. Dzięki, miły gest.
-
Głównie owinąłem jako ochronę plastikowej rurki przed temperaturą i uderzaniem podczas butowania, silnik trzęsie się, jedno o drugie najprawdopodobniej uderza. Owinięta rurka jest stalowa. Może uda się nam z mechanikiem owinąć kolektor wydechowy, taśmy jeszcze dużo zostało.
-
Lanosy ogólnie bardzo ładne samochody. Wczoraj w nocy zwróciłem uwagę jakie to ma fajne tylne światła, niestety nie często je widzę.
- 62 odpowiedzi
-
- impreza gh
- lanos
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami: