Ano te jeden z wielu plusów spotkania w Kielcach, Azrael uświadomił mi, że tył słabo bierze, w codziennej jeździe tego nie zauważyłem, auto ładnie i równo hamuje (nie ściaga), a tu bach na torze: "Korton popraw coś te hamulce" Aha no i przekonałem sie też jak bardzo przydaje się lewa noga na hamulcu, gdy przód wynosi na zewnątrz.
Tak więc na wiosne przewidziana wymiana szczęk, przy okazji ręczny zrobie bo słaby, ale to pewnie z tego pierwszego powodu.
Ps. Co do coswortha WRC, to fakt Kulig powiedział, że ten drugi to już było to:)