A ja z jakimś miesięcznym poślizgiem pozdrawiam kierownika srebrnej turbowanny ze świnką kórego czasem widuję zaparkowanego, przy Samochodowej, machałam z Audika białego- kierownik odmachał
Oraz dla Pana który wsiadał do czarnego WRX's na Kruczej, chyba 4 grudzień świnka była ale zauważyłam już pozniej jak juz minęłam i nie zagadałam, jedyny mój radosny pisk Subaraczek potwierdza, że jestem Swoja