Danieldd48

odkąd zaczęly się przymrozki na lpg przerzuca mi o wiele szybciej niż przed (zanim się dobrze zagrzeje ) i motor gaśnie. Co gorsze, dzieje się tak jeszcze przez jakieś 15 km po mieście, aż w końcu załapuje i jeździ normalnie (czasami jak mu przybutuję, to szybciej łapie ). Po tym jak wskazówka temp. sie zaczyna podnosić, na gaz (po przełączeniu przełącznika) przerzuca tak samo jak wcześniej na rozgrzanym - po kilku sekundach, ale też nie od razu pojedzie. Czasami po całkowitym nagrzaniu to jeszcze z 5 km trzeba się toczyć na benzynie. LPG orlen, instalacja KOLTEC, filtr jeszcze nie wymieniony. jako, magiczny fachowcu, pomóż zlokalizować problem, bo jak byłem u tych lokalnych speców to mnie na nową instalację namawiają, "bo z tej już nic nie będzie" :roll: no jak nie będzie, jak bedzie

Gdybyś nigdzie nie mógł dostać, FA Krosno miało, a twój sklep chciał zciągnąć za miesiąc, to w przeciągu 2 tygodni bedę koło Twoich wałów przejeżdżał - do Bydgoszczy, więc...mogę zawsze coś w firmowym sklepie kupić (gdyby co,...) daj znać... :grin:

NOOO, to jest masakra, i dwie żaróweczi, to w g....ym Palio (firmówka) na zielono, ale wszystko świeci jak psu j...a, a tu kurcze... cza kombinować. ale co do ogrzewania, to myślałem co by nawiercić kilka nowych otworów i tam wsadzić diody. W sumie miejsce jest, tylko jakoś odpiąć linki ...

To fakt, skośnookie mają kiepską stal (a trochę w tym temacie narabiam). Wydech rdzewieje szybciej niż w Polonezie, jak teżą wszelakie śróbki, wkręty i nakrętki. Umnie, fakt - 10 lat, ale nawet blacha pod siedzeniami Jeśli chodzi o temat rdzy, to lipa w Subarakach, w innych japońcach tak samo :?:

hmm, widzę że cisza. Ja może niewiele pomogę, bo mam forka, ale kiedyś szukałem zamienników do FSO Cargo (karetka) - wiem, śmieszne, ale tam są nietypowe, a klapa cholernie ciężka, a że mam nieopodal fabrykę sprężyn, to wiem, że mają spory wybór. W wyszukiwarce aftermarketowej nie ma subaru, ale może odczytasz jakiś nr i wklepiesz: http://www.fakrosno.pl/PL/Sprezyny_gazo ... nikow.html ewentualnie po rozmiarze: http://www.fakrosno.pl/PL/Sprezyny_gazo ... ialny.html gorzej jest z ustaleniem siły, ale grubość sprężyny jest wprost proporcjonalna do siły, więc na oko dobierzesz. Jak będzie mocniejsza (grubsza jeśli się zmieści) to spoko - dłużej posłuży. Byle dużo słabsze nie były. Albo znajdż jakiś dobry sklep i weź jedną starą na porównanie. PZDR

w pobliżu parownika nie ma żadnej odpiętej wtyczki - i odkąd kupiłem autko nie było tam nic podłączone, natomiast jakiś czujnik jest w przewodzie płynu chłodzącego z parownika - w wylotowym (jak się domyślam), i przypuszczam, że to jest czujnik temp. hmm, zanim uderzę do speca spróbuję go odłaczyć i zobaczę efekty (zastanawiałem się nad opcją czujnika temp. i sprawdzałem (czyściłem wtyczkę) tego czujnika, więc zaśnidziałe łącze odpada. Dzięki za podpowiedzi :smile: :sad:

Grzesiek_67, znaczy się że co? Wymienić uszczelnienia zdało by się? (zestaw naprawczy?) Mnie to się jakoś, że rozdzielacz zamarza, albo filtr zarypany syfem (tylko czemu jak się rozgrzeje to chodzi normalnie) tak, kurde, w Nowy Rok w koszty. A możesz mnie oświecić - na dole parownika-reduktora jest miejsce na wtyczkę - u mnie nic nie podpięte - o co to chodzi :neutral:

Poradźcie coś szanowni szamani, bo mi gaz przy minus 10 zamarza A wracając do powagi :neutral: odkąd zaczęly się przymrozki na lpg przerzuca mi o wiele szybciej (zanim się dobrze zagrzeje ) i motor gaśnie. Co gorsze, dzieje się tak jeszcze przez jakieś 15 km po mieście, aż w końcu załapuje i jeździ normalnie. Po tym jak wskazówka temp. sie zaczyna podnosić na gaz (po przełączeniu przełącznika) przerzuca tak samo jak wcześniej na rozgrzanym - po kilku sekundach. LPG orlen, instalacja KOLTEC, filtr jeszcze nie wymieniony (od zakupu). Miał ktoś podobny problem :?:

Trzeba było tak od razu. Kiedyś miałem taką fajną robotę: 2 godz. rano i 2 popołudniem. 5 dni w tygodniu i 1,5 kafla na ręke (legal), ale...w życiu każdego faceta przychodzi moment, ze czas zacząć zarabiać więcej... ale wracając do tematu, bo to nie forum Pani Domu, pompka spryskiwaczy świateł ma ciulowe uszczelnienie, co jest powodem jej padania. Jeśli się uzywa płynu, to on w miarę szybko odparowuje i nie robi większych szkód, ale jak się naleje wody, to niestety silniczek w środku rdzewieje i w końcu wirnik się zatrzymuje. Ja myslałem że go nie wskrzeszę, ale jakoś się udało - na jak długo? nie wiem. Ale wyczysciłem porządnie (także w rozpuszczalniku) i polakierowałem tak wirnik, jak i magnesy wewnątrz lakierem wodoodpornym, a potem pociągnąłem lekko, cieniutko smarem, jak też dołożyłem malutki oring pomiędzy silnik a uszczelke (jak ktoś rozbierze/rozbierał to wie o co chodzi) i naładowałem tam też smaru, co by jak najlepiej uszczelnić. Do tego przynajmniej raz w tygodniu spryskuję reflektory co by się nie zastał i...jak na razie spokój, to tylko 2 miesiące, ale wierzcie mi, wygladał jak złom. :wink:

since1978, daj cynk jak doświadczenie z substytutem kondoników Niebieskie diody u mnie fajnie oświetlają, tylko nie wskazówki, co mnie irytuje, a nie chce mi się bawić w farbki i ultrafiolet.

Jeśli głośne skrzypienie - rzędzenie, to masz za luśny pasek klinowy napędzający pompę od wspomagania - sprawdź go, "na oko" wyczujesz czy luśny czy nie - to należałoby naprawić, bo ci się pasek urwie i po wspomaganiu. A skrzypi przy skręcie, bo wtedy większy opór pompa stawia. Jeśłi byłoby to takie trochę cichsze jak bzyczek, to mało płynu - więc sprawdź też poziom.

wiesz Ad, nie do końca mnie to przekonuje, ale ja akurat mam ciepły garaż i na tyle czasu żeby się w to bawić. PZDR :wink:

masz, taki, co to się antena wysuwa po jego przyciśnięcu z błotnika - pierwsza wersja Forestera. Póki mam wysuniętą antenę, nawet po wyjęciu kluczyków ze stacyjki radio gra. Taki stary bayer :grin: Natomiast nadal mam problem z podświetleniem zegarów. Założyłem niebieskie diody z wklęsłym stożkiem. Podświetlają równomiernie, ale słabo i nie wskazówki. Jak zakładam zwykłe żarówki, to kolor ni w ... ni w oko - taki zielonkawo zółty. Kupiłem farbowane żarówki, ale jakieś lipne, malowane plakatówką chyba śmierdą, trochę czernieją i też słabiutko świecą. Gumki ze stary były poprzypalane i popękane więc do śmieci. Już nie wiem co tu kombinować

Ja tam fachurą nie jestem, ale panewki to słychać na zimnym silniku i nawet przy wolnych obrotach, a może szczególnie na wolnych obrotach i cichną na ciepłym, ale jak się mylę niech mnie ktoś poprawi. A, i to jest taki typowy stukot w silniku. Może za duży luz na zaworach, wtedy stukanie jest mniej wyraźne, bardziej jak "cykanie"

Ostatnio wymieniałem wszystkie - dosłownie wszystkie możliwe żaróweczki podświetlenia przycisków, bo działały tylko podświedlenie włączonych przeciwmgielnych tylnych i podgrzewania szyby. Wszedzie sa te same żaróweczki. W niektórych przyciskach są na wkręcanej końcówce, w niektórych są na stałe wlutowane w przełącznik (i w tych przypadkach trzeba cały przełącznik rozbierać. U mnie jest podświetlenie w tylnych mgłach, awaryjkach, ogrzewaniu szyby, regulacji reflektorów i ich spryskiwaczy, anteny automatycznej i ... chyba tyle. w przełączniku Bright nie ma podświettlenia, i - fakt - służy on do ściemniania zegarka i bodajże fabrycznego radia, ale takowego nie mam, więc nie wiem. a to linki do żarówek przycisków: http://www.allegro.pl/show_item.php?item=506638288

cze cze czekaj, chcesz mi powiedzieć, że zamówiłeś pompkę spryskiwacza reflektorów za 6 stów :shock: :?: :shock: :?: :shock: :?: może nie jestem najbiedniejszy na tym forum, ale teraz to dałeś ognia. Ja miałem padnięty czujnik prędkości od miesiąca, dzisiaj mi się sam naprawił (a to tyko 3,5 za nowy) i niby działa (JUŻ NIE). Ale 6 stów :shock: :?: Przecież można kupić np. dwie (na każdy reflektor jedna) od... choćby ... no nie wiem ... Poloneza po 60 zł/szt i 3 mb wężyka za nie wiem 20 zyli i działa (no do tego spinki doprzewodów, no ale banał, 200 to chyba max takiej inwestycji.... ech, może ja za bardzo praktyczny jestem

1V :?: Najprawdopodobniej styki przekaźnika masz przyjarane - albo gdzieś na którejś wtyczce. Zerknij do manuala, który to przekaźnik (i gdzie jest umiejscowiony), lub na słuch - gdzie "pyka" przekaźnik i sprawdź napięcie na i przed przekaźnikiem. :smile:

przeszukaj dobrze: !!!! FAQ Techniczne - przeczytaj zanim zadasz pytanie !!!! Powinieneś tam coś znaleźć. Zdobądź manuala, a w nim masz każdy kabelek :wink: Powodzenia

Wracam bumerangiem do tematu, bo...zima...znów... . Już gdzieś był temat przednich przeciwmgielnych i ich podłączenia, gdzie stawiałem na to, że jest pod nie instalacja, pomimo że ich fabryka nie zamontowała (opcja). Nie wiem, czy są wtyczki na zderzaku, bo się nie przyglądałem, natomiast mam wtyczki pod przełączniki w desce rozdzielczej, i analogicznie - w manualu widnieje instalacja z podgrzewanymi lustrami (chyba automatycznie, bo przełącznika do nich nie ma, choć jeśli dobrze zauważyłem, to chyba z tylnią szybą są spięte) - takowych nie mam i ciekawi mnie czy okablowanie mam. Na 100 % dowiem się we czwartek, bo bedę zakładał maty grzewcze, ale jakby ktos to już przerabiał, bo bym sie trochę inaczej do tej roboty przygotował :grin: pliiiss

no właśnie, fajnie wygląda, ale co z tymi wskazówkami, ma ktoś jakiś patent? Czy lakier świecący w UV i diódka puszczona na licznik pomoże? Sprawdzał ktoś?

Oczywiście że obydwie, choćby z tego powodu, że trudno określić która padła Natomiast co do kosztów :?: Wszystko zależy co zastosujesz i u kogo będziesz robił. Uszczelki pod głowice, jak leją to i pod pokrywy klawiatury by pasowało, uszczelnienia wałków rozrządu - też opcja, wymiana oleju, filtra, płynu chłodzącego, słowem mały remoncik Ci się szykuje - jak już silniczek na wierzchu, to nie można inaczej. Na same części półtora kafla musisz przygotować na lekko, na robotę pewnie też Ale za to potem... Masz pewność niezawodności (przynajmniej na jakiś czas :shock: ) Pozdrawiam

Podepnę się pod temat i zapytam znawców...zarzuciłem dzisaj do Forka Uniroyale 195/65 R15 , na razie jest sucho, to trudno coś więcej o nich powiedzieć, ale nurtuje mnie pytanie, czy nie powinienem był założyc wyższych - zgodnie z tym co przewiduje fabryka? Pewnie będę miał przekłamanie na liczniku, a co za tym idzie to i większe spalanie, ale pomijając koszty, to czy ma to wpływ na przyczepność?

tak, mnie wybłyskał błąd, natomiast jeżeli by go nie było w pamięci to błyski są jednostajne, równe, czyli że albo to nie te wtyczki, albo nie wiem co :grin:

hej, ja też nie mogłem znaleźć czarnych. ale jak dobrze przepatrzyłem to znalazłem. Wychodziły z wiązki w tym samym miejscu co zielone, ale były wciśnięte za tę wiązkę od góry (pewnie servis, co by do nich jeździć :grin: ) Zielone są do kasowania błędów, a ta z kilkoma przewodami to pewnie do podpięcia komputera zewnętrznego.

z mojego doświadczenia mógłbym dołożyć krzyżaki na wale - potrafią równie dziwne dźwięki i wibracje dawać, choć przy takim przebiegu to raczej mało prawdopodobne.