Adam Turlej

Harman-Kardan na US jest nadal montowany. U nas coś faktycznie go brakuje. Nie widzę też ogrzewania tylnej kanapy, i gniazd USB dla tyłu, a gdzie podgrzewana kierownica. Za to nowe radio jest. Trochę to bryndzą jedzie. Ale to może nie koniec. W Japoni tez maja tylna kanapę podgrzewana i jakieś USB. Ta specyfikacja to jest tak napisana żeby nie podkreślać zmian MY18 pod kontem zejścia modelu MY17. Ja bym jeszcze poczekał na ostateczna konfiguracje która się pojawi jak wyprzedadzą aktualny rocznik. To na razie jest rzucone tak na rybkę. Przynajmniej taką mam nadzieję. Straszna bryndza z tymi samochodami się robi ... Ciekaw jestem czy w Niemczech też będą te same konfiguracje. Bo cena jest identyczna.. więc jakby co to można kupić za miedzą lepiej doposażony model. Tyle że pytanie czy na Europe nie pchają wszędzie tej samej specyfikacji. Jakby ktoś był zorientowany to niech da znać. Diesla brak, tak go PR skopali że nikt go nie kupował. Cali Japończycy.. Niemcy lepiej radzą sobie z gaszeniem kryzysów....

Outback mi się podoba, Forester to niestety totalna kupa. Bo gdyby był ładny to nim bym właśnie jeździł. Silnik i zawieszenie naprawdę super. Ale buda i środek to jakby z innej epoki, gorzej poprzednie wersję były urodziwsze.Próbowałem to samym rozumem ogarnąć ale nie dałem rady. Levorg i nowa Impreza spoko są naprawdę fajne.

Dywagacje i pienienie się na OBK Diesla, oraz szukanie przyczyny to nie jest tamat zasadniczy. Zasadniczym tematem jest to że Subaru tak naprawdę olało klientów. Bo to że wymieniają silniki to żadna łaska. Zachowaniem się fair była by akcja przywoławcza w momencie kiedy pojawił się problem i wymiana tych silników zanim padną. Nie ma tego złego co by, to że olali klientów zakończyło się totalną klęską PR w Europie przez co stracili wizerunek marki samochodów niezawodnych itp... . Dzisiaj Subaru sprzedaje w Europie ilości śladowe samochodów na co sobie zasłużyli takim postępowaniem. Jeszcze 10 lat temu mieli 2-3 krotnie większy udział w rynku. I pomimo że uważam że mają naprawdę fajne samochody to menadżerowie Subaru nie potrafili tego kryzysu zażegnać, ale Japończycy zawsze mieli problem z pokajaniem się wobec klientów. Honda, Mitsubishi dopóki nie oddała trochę zarządzania do Europy i Ameryki miała takie same problemy. Przy czym te problemy totalnie nie dotyczą rynku Amerykańskiego gdzie mają się dobrze i są w pierwszej 10 pod względem sprzedaży ilości samochodów.

Bardzo podobny, chodzi o to ze zakończenia belek nie odstają, a belka ma przekrój coś ala profil lotniczy.

Podsumowywując, Mazda jest ładna w salonie po 3 latach zużycie środka jest nieakceptowalne. Wszystko lata, tapicerka wygląda masakrycznie, lakier jest miękki, ogólnie straszny bubel. VW jest ok ale po pierwsze trzeba czekać na Allspace prawie 8 miesięcy, po drugie cena. VW to auto flotowe, więc cena cennikowa to powiedzmy 200 tys cena dla mnie to 180, a flotowo go ktoś kupi za 165. Więc utrata wartości jest potem liczona wiadomo że od najniższej zakupowej kwoty. Trochę czuję że mnie walą po rogach. Volvo to cena z kosmosu za bardzo przeciętne technicznie auta. Te bardziej wypasione konfiguracje są poza moim zasięgiem cenowym, lepiej nie dam tyle kasy za Volvo. BMW ma X3 tyle że stary model jeździ tak sobie na nowy 2018 mnie nie stać. Po drugie w BMW raczej wszyscy doradzają diesla, a ja do miasta chcę benzynę. Koreańskie wozy to raczej deasle po drugie mam blokadę psychologiczną podobnie jak z Skodą. Mercedes GLC mały czołg. Widoczność kiepska, zawieszenie twarde szybko dobija, raczej jak w zwykłym kombi, bardzo wysoko linia okien, cena na upartego za benzynkę do ogarnięcia ( tu znowu rabaty) więc na dobra sprawę nie wiadomo ile co kosztuje.Przy czym żeby nie było Mercedes GLE, BMW X5, Volvo XC90 to auta zupełnie inaczej zbudowane. W nich się czuje ze mamy wóz marki premium. Te tańsze modele są dla pospólstwa które chce mieć auto premium a go nie stać, stąd ten dysonans jakościowy. Gorzej, pojeździłem Foresterem XT, silnik zawieszenie bajka, tyle że strasznie głośny, środek bardzo ascetyczny to mało powiedziane. Gdyby forester miał środek jak OBK lub OBK silnik z Forestera to bym nie miał żadnych wątpliwości. A tak to to dupa ciągle z tyłu. Przy czym oba samochody mają w sobie coś, tyle że są prawie, gwoli ścisłości OBK z 2.0XT nie miał by akcyzy więc by kosztował tyle co kosztuje pomimo bardziej skomplikowanego silnika. I co tu kupić potem żeby nie jęczeć ????

Co sądzicie o tapicerce w OBK jasnej, czy jest trudna w utrzymaniu i jak z jej jakością. W poprzednim OBK'u miałem fotele obszyte przez JAVA CAR Design. Powiem tak klasa sama w sobie. Po 7 latach fotele były jak nowe. Niestety w OBK MY 17/18 okno dachowe i inne bajery są powiązane z skórą więc musi być fabryczna. Zastanawiam się nad kolorem wnętrza, jasne wygląda SUPER ale zastanawiam się jak długo.

Ten model jest cichszy od innych wiec go polecam. Miałem go w poprzednim aucie. Daje rade....

OK to po cholerę ta tabelka żeby ludzi straszyć, kompletnie nie rozumiem idei publikacji takiego babola.

O to wlasnie pytam, dzieki....

Tak ale staram sie okreslic zakres i komplikacje serwisu silnika 2.5 oraz wtedy jestem w stanie sobie to przelozyc na pracochlonnosc przy poszczegolnych serwisach. Bo jakby kwota 2.4 tys za wymiane oleju i filtrow jest dla mnie troche porażająca. W VW serwis kosztuje 1,5 tys i jest co 30 tys. Ok moze to za rzadko na wymiane oleju. Ale jak kros tu policzyl ze serwisy Forestera kosztowaly go bez opon i klockow .19 gr za kilometr to lekkie przegiecie. Ja Subaru postrzegam jako marke na rowni z Honda czy Mazda. Lexus czy Infinity to inna polka. I zaperzanie sie ze jak sie nie podoba to cie nie stac nie zmieni tego ze Subaru marka premium nie jest nie bylo i nie bedzie. W US wybieraja Subaru bo jest tanio. Mojego poprzedniego OBK diesel serwsowalem gratami z US i ceny to inna bajka. Wiec nie ma co sie podniecac. Przy takich cenach serwisu to sie oplaca ryzykowac i olac serwis ASO. Czy tu ma ktos serwisowke do tego silnika.

Toś mi pomógł, super się zmęczyłeś...

Proszę o informację jakie macie koszty realne serwisu OBK'a 2.5. Czy zawory to się w nim reguluje, czy ma to zrobione na popychaczach olejowych. Bo jak zaczynam rozgarniać temat to mi włosy dęba stają. Za przegląd mojego CRV 2.0 płacę około 700,- PLN, za taki większy max 1100,- . Więc jak tu czytam cena przeglądu 2500,- to idę do BMW bo przynajmniej będę miał cenę premium za markę premium. Za przeglądy mojego poprzedniego OBK 2.0 D płaciłem do max 1100,- PLN. Co to się porobiło.

Czy to możliwe żeby Forester był o połowę cichszy niż Outback. Znalazłem tabelkę w której są pomierzone różne auta i tak tam pomierzyli Subaru. http://www.wykop.pl/ramka/2707461/tabela-porownujaca-glosnosc-kilkudziesieciu-samochodow-roznych-marek/

Oby te zmiany zaszły. Mam nadzieję że niebawem ukaże się specyfikacja modelu 18. Obecnie mam auto jeździ to mogę poczekać. Poprzednie dwa auta kupowałem bo musiałem zmienić je w ciągu paru dni. Teraz mam czas i chcę kupić dokładnie to co mi się podoba. Ponieważ OBK nie zachwyca sportowymi osiągami, to ma mieć chociaż wyposażenie i fajny wygląd. Obecny model jest niestety porównując do mojej Hondy CR-V głośny nawet może głośniejszy jeśli chodzi o wiatr na budzie, natomiast silnik jest podobnie a nawet może i lepiej wyciszony. Natomiast światła full LED to moim zdaniem wymóg i tego nie oleje. Niestety jeśli chodzi o wyposażenie to Subaru w stosunku do Europejczyków nie rozpieszcza. Tapicerka i jakość tworzyw jest naprawdę ok, ale gadżety to już tak sobie. Ale naprawdę bardzo lubię tą markę, i dlatego czekam cierpliwie. Na stronie japońskiej jest bardziej prawdopodobny zakres zmian: https://www.subaru.jp/legacy/outback/design/interior.html Podobnie to co w stanach ale inaczej. Przy czym Japonskie wersje mają totalnie inne audio. Co do akcesoriów do Forestera i OBK to Japończycy mają tego sporo więcej. Myślę że sporo osób by może i kupiło Forestera gdyby dało się go trochę upiększyć. Te bajerki z tej strony są naprawdę mniam mniam.

No i o to chodziło czyli będzie nowy model. Mam nadzieję że w pierwszym kwartale da się odebrać auto. O to mi chodziło.

Sam się zastanawiam, już nawet mam potencjalnie klienta na moje obecne auto, ale zastanawiam się nad OBK 2018 po poprawkach. Jednak liczba zmian jest długa i nie chciałbym sobie za 3 miesiące pluć w brodę. Zwłaszcza ze obecne roczniki trzymają cenę i nie ma tu jakieś wielkiej promocji. Wszyscy dealerzy nic konkretnego nie wiedzą a Dyrekcja nie puszcza pary z ust co by posprzedawać to co im zalega na placu. Na pewno Apple Car, cichsze wnętrze i full LED to duża zmiana. Zona mi truje żebym poczekał, sam nie wiem co robić. Ta nawigacja co jest teraz działa jako tako, radio gra naprawdę bardzo OK, ale lepsze światła i wyciszenie to może być istotne.

Wczoraj widziałem na żywo Tiguana Allspace. W środku jest OK, maja fajny silnik benzynowy 220 km z DSG. Jeździłem zwykłym Tiguanem Dieslem 190 KM, zawieszenie, hamulce i układ kierowniczy to po prostu bajka. Trochę jest taki w środku nie za wielki ale to też może być AUTO sugestia. Nie uważam żeby buł to typowy Suw, bo jest nieco zdeptany, taki wysokie kombi prawie jak Outback. Natomiast jakość wykonania wnętrza, jak to jest poskładane, wirtualny desktop oświetlenie, dach panoramiczny to robi wrażenie. Jak VW wam się widzi na tle 175 konnego Outbacka i Mazdy CX-5 2.5. Zawężam się do tych trzech aut. Przy czym Mazda ma moim zdaniem na pierwszy rzut oka niby fajny środek, wszystko niby spasowane ale ta jakość materiałów to jest jakaś taka nie teges. Fotele, te plasticzki, system Audio takie to niby ok, Ale Subaru ma jakby lepsze. VW ma to wszystko ok, + bardzo nowoczesne systemy. Tyle że zastanawiam się jak z jakością na dłuższą metę.

Na szkolenie nie miałem czasu, w momencie kiedy pierwszy raz mi się sprzęgło przypaliło i poczułem słodki zapach w kabinie to zwerfikowałem technikę atakowania podjazdów i innych przeszkód tak aby to robić na samym gazie bez podpierania się sprzęgłem. Przy czym czasem auto jest tak ustawione że inaczej się nie da zaatakować podjazdu jak z zatrzymania przed i wtedy to sprzęgło dostaje w palnik. Jest ewidentnie za mała tarcza i tyle. Auto już prawie nie istnieje powoli robi się to zabytek więc temat już nieaktualny. Mam nadzieję że aż takie problemy będą omijać kolejne wersje Outbacka.

Czyli rozumiem ze wyprzedzanie w trasie to jest kłopot. Do jakiej prędkości jest w miarę dynamiczny, czy przyspieszenie z 140 do 160 to duży kłopot. Musze to auto wziąć na dłuzej od dealera niz jazda testowa, bo 15 minut jazdy to za mało żeby podjąć decyzję. Mi zależy głownie na sprawnym poruszaniu się po mieście 90 % i trasa dwa razy w roku, autostrada i wiejskie drogi w górach.

To są moje doświadczenia, przy czym byłem tym Farciarzem który miał Diesla z 2007 roku. Mi nic nie wybuchło, tyle że po 130 tys siadło sprzęgło, w turbinie się zablokowały łopatki, a świece żarowe prosiły się o wymianę. Ponieważ auto do tego było po gradobiciu ( niefart na maxa) to je po prostu sprzedałem za grosze tak jak stało bez inwestowania w nie. Mimo tego uważam że to dobry samochód, miał same zalety i tylko typowe wady dla Diesla. Zresztą obiecałem sobie że to był mój ostatni Diesel, no chyba że będę kupować koparkę lub wywrotkę. Co do reszty babole mają wszyscy tylko jest pytanie jak firma to obsługuje. Te szkolenia Subaru Polska jak się posługiwać sprzęgłem to taka trochę lipa. Zresztą naprawianie auta poprzez wgranie softu z słabszym momentem obrotowym to też kicha. W US klienci by se kazali zwrócić kasę za auto i tyle. Bo się umawiali na auto z innymi parametrami. Ale nie ma co bić piany. WieśVagen odwala wtopę za wtopą i ma to w, wiecie gdzie to ma.... Ogólnie jeśli chodzi o Build Quality to moim Hero jest Honda. Tyle że oni nie mają już silników. W CRV 1.6 Diesel i 2.0 wolnossąca benzynką to trochę cienko. Mam teraz CRV'a ale chce mieć auto z automatem i to po prostu z benzyną nie jedzie ToTaLnie....

Mondeo było tylko przykładem, raczej rozważam CX-5 albo Forester albo Outback. Przy czym najbardziej lubie Outbacka za komfort. Myślałem o VW Tiguanie ale te ich super turba i DSG mnie trochę odstrasza. Przy czym ilość gadzetów mają naj...

Mam pytanko do użytkowników ile pali Outback model 2,5 z lat 2015- przy prędkościach autostradowych 140 tempomat, 160 tempomat. Oraz ile realnie wam pali to autko po mieście w tempie raczej delikatym bez zrywów z pod świateł . Oraz krótką ocenę tego silnika i skrzyni pod kontem niezawodności. Nie chciał bym znowu wtopić jak z OBK Dieslem i potem się trząść wybuchnie albo nie. Bo pomimo że mocą to autko nie poraża to jakoś nic na razie lepszego nie mogę wymyślić. Czekam tylko na new model MY 2018, może coś sensownego rzucą, tak się codziennie modlę o silnik od Forka ale podobno nie ma szans.

Ja zazwyczaj wymieniam w nowych pojazdach olej po dotarciu. Zawsze to lepiej niż mielić te syfy przez 15 tys..

Oczywiście że tak, przy czym akurat to że mi wymieniano tylko oleje i płyny w moim OBK nie jest żadnym zarzutem wobec ASO, Subaru to typowy japończyk który się nie psuje i wymaga tylko okresowej inspekcji i wymian płynów. Mam już któreś z kolei ( prawdziwe) japońskie auto i zawsze to wygląda tak samo. Do powiedzmy tych 150 tysięcy nie ma prawa się nic wydarzyć. Pózniej psują się jakieś normalne rzeczy które się zużyły. Oczywiście jeśli ktoś rezygnuje z serwisu ASO to nie znaczy że ma nic nie robić, albo to robić u Mietka w szopie. W wypadku akurat Subaru ASO miało raczej ceny wmiarę rynkowe i dopóki miałem gwarancję i po to kolekcjonowałem pieczątki. Problem się zaczyna w markach premium gdzie jakby zakres prac kompletnie się nie spina z ceną usługi, a ewentualnie brak gwarancji w razie usterki rodzi poważne konsekwencje finansowe. Jakby osobom które nie mają jakiejkolwiek wiedzy technicznej mimo wszystko nie polecam obtaniania, bo szkoda nerwów i pieniędzy. Ja swoje motocykle samodzielnie serwisuje ale mam na ten temat jakąś wiedzę. Przy samochodzie nie grzebię bo się nie znam na tym i nie mam warunków.

Mówisz o światłach matrycowych, to ma chyba nowa Mazda CX-5 i wszyscy w klasie premium.