Skocz do zawartości

Adam Turlej

Nowy
  • Postów

    73
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Adam Turlej

  1. Droga dyrekcjo ale z tego co się zorientowałem to serwis gwarancyjny ogranicza się do wymiany olejów i filtrów. Mojego poprzedniego Outbacka jak serwisowałem to nikt niczego poza tymi czynnościami nie robił. Mało tego jak się okazuje serwisy niezależne mają często dużo większą wiedzę i przygotowanie niż autoryzowane ponieważ klienci ich wybierają dobrowolnie na podstawie opinii na którą zapracowali a nie konieczności kolekcjonowania pieczątek w książce gwarancyjnej.
  2. Polecam ten filmik apropo Passat vs. Outback. Tu wszystko w temacie. Pomimo że bardzo mi się podoba wizualnie Outback to redaktor z Rosji dobrze wypunktował różnice. Jedno ważne ale, Outback vs Forester to zupełnie dwa różne napędy, Forester ma naprawdę dobry napęd offrądowy, w Outbacku to jest napęd 4x4 na asfalt i tyle. PR Subaru mówi ze ich auta mają napęd 4x4 ale nie pokazują wyraźnych różnic w ich ustawieniach i przydatności. Przy czym i tak uważam ze OBK H6 jest bardziej terenowy od Passata. Co do 2.5 uważam że bedzie miał za mało momentu żeby się wyrwać z jakiegoś błotka czy zaspy. Bo jakby podatność konstrukcji na stres wydaje mi się dużo lepsza. W moim poprzednim Outbacku zawieszenie było naprawdę bardzo mocne. Na 140 tys km nic nie padło poza gumkami stabilizatorów, ale to jest normalne i tanie zjawisko. A jeździłem po jakimś syfie właściwie raz w tygodniu.
  3. Co do jakości wykończenia i spasowania środka Subaru OBK plasuje mi się w ścisłej czołówce. Jedynie co to mogli by dać lepsze audio z szybszymi okienkami. Fotele, plastiki, wykończenie bagażnika spasowanie całości na plus. Tak że naprawdę niewiele brakuje. W USA mając do wyboru wolnossący silnik 3.6 jest pełnia szczęścia. Coś wiadomo o ver. 2018. ???? Co do Norwegi to fakt tak się jeździ w tym komunistycznym raju finansowanym z ropy i gazu.
  4. No ale auto za 170 tys PLN fajnie by było jakby jednak przyspieszało i dawało trochę radości. Rozsądny wybór to mondeo w bidzie za 110 tysięcy. A i nie wiem czy nie będzie lepiej i ciszej przyspieszać od OBK. Nie ma co pitolić, Subaru nie ma oferty. Jak ktoś lubi samochody to nie kupi takiego kapcia i tyle. W tej cenie np. Mondeo 4x4 z najmocniejszym silnikiem bardzo ładne w środku. Z takiego samego powodu zrezygnowałem z zakupu japońskich motocykli. Obecnie motocykle BMW, KTM czy inne marki Europejskie są dużo nowocześniejsze niż japońskie, a co roku pokazują coraz coś nowego.
  5. Mam wrażenie że Panowie z Subaru to patentowane lenie. Można było H6 troszkę zmienić co by się mieścił w ramach norm Euro. mało tego za dwa lata już nie będą mieć żadnego silnika na Europę. W stanach ten problem też ich dopadnie. Nie rozumiem dlaczego się tak edycja moderatora. Europejskie marki cały czas walczą. Ci powoli odpuszczają. Drugi temat to face liftingi idą im jak krew z nosa. Zawsze gadżety wprowadzają na szarym końcu, a już w EU to traktują nas jak "gorszy sort", gdzie klient w Europie jest dalece bardziej wymagający. W tym co jest Outbacku miały być przecież 6 cylindrowe ropniaki, takie były ambitne plany a co jest. Bardzo lubię zawieszenie i ogólnie pomysł na podwyższone kombi, ale ten segment to już tylko Audi A4 i abstrakcyjnie drogie A6, VW Pasat AllTrack to nie jest za bardzo to, Volvo już wymiękło z XC70 ( genialny wóz). I znowu kupowanie bulwarówki, masakra. Forester to fajne auto ale ja mieszkam w Warszawie więc po cholerę mi auto na misję ONZ. Ten silniczek w Outbacku by rozwiązał problem zagorzałych fanów Outbacka.
  6. Mimo że bardzo dobrze wspominam mojego Outback'a 2007 2.0D to obecne propozycje Subaru to jakaś porażka. Outback 175KM w momencie przyspieszania wyje niemiłosiernie i właściwie nie rozpędza się, a na pewno jakby relacja wyposażenie, silnik do ceny to nieporozumienie. Kiedyś VW był dużo droższy i gorszy, dzisiaj Subaru nie ma najmniejszych szans. Niestety Forester też jest jakiś dziwny, wersja 240KM nie ma systemów bezpieczeństwa z wersji słabszej, audio i nawigacja w porównaniu z wspomnianym VW jest 20 lat za murzynami a cena znowu jakby nie konkurencyjna. Nie wpomne że wnętrze jest totalnie spartańskie i bardzo głośne. I tak Subaru już sobie odpuściłem mimo ze czuję do marki sentyment.
  7. Japonska wersja ma juz design i kolorki deski jak Amerykańska. Z tym ze Japonce maja inne audio. Sam rozważam to auto. Forester jest fajny ale ja nie poluję ani nie mieszkam w górach. Po mieście wole większe wygodniejsze i mniej paliwożerne auto. Do jazdy 50 na godzinę 175 koni wystarczy. A Outback ma dużo więcej komfortu i fajnych gadzecików.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...