Skocz do zawartości

Guliwer

Użytkownik
  • Postów

    1888
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Odpowiedzi opublikowane przez Guliwer

  1. Godzinę temu, KubaOBK napisał:

    Klika postów wyżej pisałem o Dunlopach. Moim zdaniem bardzo dobra opona, trzymanie na suchym, mokrym, krętym bez zarzutu, żadnych uślizgów, w dużym aucie jakim jest S-Max nie było sytuacji, żeby zawiodła. Bardzo pewne prowadzenie, cicha.

    Auto już sprzedałem ale opony dalej jeżdżą ( jakieś 50 tyś km lub nawet więcej...).

    Widziałem, ale czy niewzmacniane zachowują się tak samo jak XL? W sensie jak Dunlop SP SportMaxx RT 2 jest dobra, to czy Dunlop SportMaxx RT 2 też? Nie mam SUV-a, tylko średniokonne Subaru :D

  2. 14 minut temu, Czarne_Koronkowe napisał:

    Nie dopytywałem i proszę nie trzymajcie się sztywno tej kwoty, ponieważ to mogło dotyczyć jednego konkretnego przypadku, gdzie być może akurat był jakiś nieszczęśliwy traf - jak naprawianych będzie 10 samochodów i każda faktura będzie oscylowała wokół tej kwoty to będzie można rozmawiać. Niemniej wygląda na to, że nie ma co się spodziewać, iż będzie to 10.000-20.000.

    Ale ja podobnie jak wy zbierałem szczękę z podłogi...

    U nas trochę lepsza sytuacja, bo po 5 latach będzie pewnie coś koło 50-60 kkm. I patrząc na powyższe, to chyba zaczniemy go pieścić, bo na następcę nie ma co liczyć. Ciekawe, czy da się wrzucić do SJ-ta silnik od ... Ascenta, skasowanego w US.

  3. Część 4: Bo trzeba być cierpliwym, wytrwałym, zachowywać spokój i czekać, i szukać, i się nie poddawać.

     

    Ponownie zdjąłem z półki Najjaśniejszą, patrzę Jej prosto w oczy i zadaję pytanie: jak żyć, w którą stronę iść? Czy kupić gotowca, czy JDM-ową bazę i bawić się przez lata? Forester SG, czy Impreza? Jak Imprezę, to jaką? Czy taką o jakiej mówiła (nareszcie zrozumiałem:yahoo:): STI, Spec C, Limited RA, GC, GD? Nie wiem, czy zauważyliście, ale zrobiłem się oblatany w te klocki ;) Ona dalej milczy i tylko kiwnęła głową, nie wiem tylko czy na zgodę, czy z politowaniem.

     

    Znalazłem cojones, włożyłem do kieszeni i rozpoczynam poszukiwania na poważnie. Na polskich portalach (późna jesień 2017) wieje nudą, albo drożyzną. Zaczynam kontaktować się z Forumowiczami. Po jakimś czasie czuję, że kilka osób ma mnie już dosyć, bo wpadam znienacka, oglądam ich samochody, zadaję pytania. Desperacja kieruje mnie na japońskie aukcje, gdzie wbrew pozorom nie ma Eldorado. A może jestem zbyt wybredny, albo… wciąż nie wiem, czego chcę.

     

    Po kilku tygodniach sprawa jednak zaczyna się konkretyzować: primo - FSTI, secundo - GC8. Wymuskany gotowiec, albo do roboty na 3-5 lat. Czas znów mija, towar drożeje i wciąż nic, jak dla mnie. Zaczynają pojawić się ładne, rzadkie i kolekcjonerskie egzemplarze, ale to nie na moją kieszeń, przynajmniej nie teraz i nie na raz, a kredytu już w życiu nie wezmę.

     

    Spuszczam z tonu i staję się mniej wybredny. Przeglądam jeszcze raz wszystko od początku. Co „gorsza”, przejechałem się FSTI „na mieście”, a Sąsiad ze wsi daje mi się przejechać GT-kiem. Moja choroba przechodzi w stan przewlekły… jak szybko nie znajdzie się antidotum, to uschnę.

     

    W końcu trafiam na Imprezę GT 555 MY’99 74F:
    image.png.a94d0aba0b168da240ddb96e4e700050.png

    Fot. www.iwoc.co.uk

     

    Zbyt długo się zastanawiam, sprawdzam VIN, walczę z kalendarzem i… popełniam wszystkie możliwe błędy. Płacę frycowe, ale przecież to mój pierwszy w życiu zakup samochodu używanego. W końcu dzwonię i mówię że biorę, ale nie przyjadę od razu, kasę mogę przelać już. W odpowiedzi słyszę, że się spóźniłem, bo jutro przylatuje potencjalny kupiec, Pan Kolekcjoner. Nie będę wdawał się w szczegóły, bo moim zdaniem nie było to fair, ale nauczka jest.

     

    Kolejne podchody wskazują na pewien standard przy sprzedaży dobrego i pewnego egzemplarza Subaru:

     

    [MS] może sprzedam
    [CJS] chyba jednak sprzedam
    [WSZ] wciąż się zastanawiam
    [MJN] może jednak nie
    [SJSTP] sprzedam jak się trafi Pasjonat
    [MDKS] mam dylemat komu sprzedać
    [KGO] kiedyś go odkupię

     

    Zaczynam doktoryzować się z Imprezy i od razu dochodzę do wniosku, że magisterka z Forestera było dużo łatwiejsza. Biorę się za GT Nardi Torino Star 25:

    image.png.102cfe0f88ce6d396035de618734e8e4.png

    Fot. www.subaru-impreza.de

     

    Egzemplarz bardzo ładny, w szarym kolorze, doinwestowany. Już się pakuję, ale coś mnie wewnętrznie powstrzymuje. Ona? Ta z półki?

     

    Mam kolejny pomysł (nauka po pierwszej wpadce nie poszła na marne):
    image.png.065035a966acfbd5b1c0b5f9e3df0515.png

    Fot: www.wykop.pl

     

    Wzorem lat 70-tych wkładam gotówkę do walizki i jadę do Wielkiego Miasta. Oglądam ładnie utrzymane GT-ki, w tym ciekawego RHD WRX RA, który według ogłoszenia miał być WRX STI RA. Na końcu, zrezygnowany i zmęczony, jadę oglądać Gin Hayate. Pomimo późnej wieczornej pory, oczy szeroko mi się otwierają i czuję narastające emocje. Czy to właśnie ten egzemplarz, czy to ten moment? Mam nawet okazję Go poprowadzić :yahoo: Czuję coś, czego do tej pory w życiu nie doświadczyłem!!! Raptem wybija północ i jak w bajce, wracam na Południe… z niczym i w beznamiętnym produkcie VAG-a.

     

    Zaczynam zdobywać stopnie: [MS], [CJS], [WSZ]. Boję się następnego i dwóch kolejnych. Nic to, dostaję czas na oswajanie z tematem @Sabaru :D Co chwila sprawdzam smartfon w oczekiwaniu na wiadomość.

     

    CDN.

     

    p.s. jeśli ktoś już wie, co zbliża się do mojego garażu, niech wyśle odpowiedź na PW lub zamilknie do czasu jego pojawienia się :D O nagrodzie uczciwie pomyślę ;) Poprzedni Właściciel i wszystkie osoby z Nim związane nie mogą brać udziału w zabawie :P

  4. 1 godzinę temu, fiku napisał:

    Co do sms-a to trudno mnie odszukacemoji6.png
    No a STI to już jest na kalendarzu...tyle że nigdy nie będzie mojeemoji853.png

    Jakaś tajna ta Twoja robota ;)

    Nie bój nic, ja też patrzyłem się w kalendarz, zwłaszcza Playboy-a :rolleyes:

    Poza tym marzenia się spełniają, młody jeszcze jesteś B)

  5. 2 godziny temu, fiku napisał:

    No tak korzystam puki mogę, bo jak moja najzońsza żona zda egzamin to będę musiał prosić żeby po bułki do sklepu pojechaćemoji6.png

    Też bym chciał przesiąść się do STI - kiedy w końcu go pokażesz? :rolleyes:

    p.s. mógłbyś na SMS-a sprzed miesiąca odpowiedzieć :biglol:

  6. Dla mnie najlepsza modyfikacja to 0.0. Coraz częściej systemy hamują mi samochód i zaciągają pasy, już mnie klatka boli. Może ja nie nie umiem jeździć, może to inny system (VAG). Jak wsiadam do starego Clio bez niczego, to mam banana na twarzy B)

  7. 2 godziny temu, eddie_gt4 napisał:

    p.s. gdyby tak Subaru moglo wznowic na jakis czas produkcje GC8 - z w pelni ocynkowanym nadwoziem i zamknietym blokiem... sadze, ze takie "GT'eki, WRX'y i STI'aje" rozeszlyby sie jak cieple buleczki... nawet jako DYI kit-car'y... ech, te naiwne marzenia :biglol:

    Jakby tak położyć na stół 1000 zamówień, to pewnie by zrobili. To mamy już dwa :yahoo:

    17 minut temu, yak napisał:

    Skoro piszecie o różnych samochodach, to może dacie mi jakąś poradę :)

    Czuję, że kolejne 50 stron pójdzie jak z płatka :D

  8. Chciałbym tak płynnie kręcić kierownicą :( Odnoszę wrażenie, że Mikaela mogłaby wysiąść przed nawrotem i po nawrocie wejść i jechać dalej cały czas nawijając o wczorajszym obiedzie w restauracji.

  9. Pozdrawiam z Wału Miedzeszyńskiego w Wawie:

    - Forka SG polifta WH... przed którego wjechałem koło 11.00 - kulturalnie,

    - Justy, około 11.45, które pokazało atomowy odjazd ze świateł - normalnie Sleeper :yahoo:

    IMG_8803.JPG

  10. 40 minut temu, markos007 napisał:

    Przecież nikt nie będzie nikogo gonił bo odjechał kawałek nie płacąc wcześniej za paliwo

    No właśnie niekoniecznie, bo już kilka razy zwrócono mi uwagę przy kasie, że odjechałem. Z drugiej strony, jak odjedziesz, a przed Tobą będzie kolejka po hot-dogi, to primo nikt i tak Cię nie przepuści, secundo - ten, co podjechał na Twoje miejsce nie zatankuje, zanim nie zapłacisz. Tak, czy siak, trzeba mieć luźną gumkę. Tym bardziej, że będziemy stać coraz dłużej dzięki ustawie. A handel samym paliwem (poza świetną lokalizacją), jest średnio opłacalny.

     

    p.s. marzą mi się dworco-marketo-dystrybutory :biglol:

    • Haha 1
    • Lajk 1
×
×
  • Dodaj nową pozycję...