Cześć,
taki mały odkop, ale problem z brzęczeniem lewarka jest nadal. Brzęczy szczególnie wtedy gdy jest gorąco na zewnątrz, i jeszcze włączona jest klima. Wygląda to tak, że jadę sobe 120km/h na V biegu, a tu nagle lewarek zaczyna brzęczeć. Popycham go lekko do przodu i cisza. Ktoś napisał, że sprawę załatwiają poliuretanowe bushingi. Guzik prawda, bo po zainstalowaniu twardych bushingów brzęczy jeszcze bardziej więc wróciłem do serii. W sobotę postanowiłem wymontować lewarek co kazało się być bardzo proste. Wymianiłem smar w tym białym koszyczku w którym pracuje kula na dolnym końcu lewarka. Moją uwagę zwrócił jednak fakt , że kula na końcu lewarka nie jest integralną częścą dzwigni zmiany biegów tylko jest chyba z jakiegośc tworzywa. Problem w tym że pręt lewarka "chodzi" w tej kuli. Widoczne są mikroruchy. Wygląda to tak, że jak jest zamontowany lewarek, to można go delikatnie poruszać a ten chodzi w kuli, która z kolei jeszcze nie ruszy się w koszyku. Nie ma możliwości moćniejszego dociśniecia tej kuli na lewarku.
Podejrzewam że to może być przyczyna drgań.
Sebastian