H6 nigdy bez sprawdzenia UPG. Kupiłem sam jednego takie 2005 i nawet był sprawdzony przed zakupem, a i tak się okazało, że kupiłem z walniętym UPG. Bez przejażdżki i to ostrej w ogóle nie powinno się H6 kupować. Żeby sprawdzić UPG według mnie najlepiej przetestować go wyciskając z niego co fabryka dała. I to dość ostro. To jest H6 Subaru, jeśli jest ok wytrzyma, jeśli padnie w trakcie testu? Dobrze, że w trakcie testu. Dobrych rad po fakcie dostałem sporo, a wszystkie konstatowały, "zakładaj najgorsze".
Owszem UPG w H3 może i sporadyczne, ale biorąc pod uwagę wszystkie jeżdżące. Wśród sprzedawanych odsetek jest znacznie wyższy.
Czyli: Lista objawów na kartkę, ostry test, nie pięć kilometrów tylko sporo więcej. i na postoju oglądamy efekty testu.
Alternatywa przygotować budżet.
A no i nie mądrze się broń Boże, ale UPG to nigdy nie jest same UPG bo bez sensu robić UPG i nic innego
p.s. Co to znaczy "zdecydowany". W doopach się poprzewracało. Mów, że jesteś zdecydowany i tyle. Się nie przejmuj. Zawsze możesz powiedzieć, że jednak nie.